Wczoraj stonka, dziś komary

Trudno, pamiętając czasy minione, nie przeżywać swego rodzaju déjà vu słysząc oskarżenia Rosjan. Siedemdziesiąt lat temu, gdy telewizja dopiero raczkowała, a jedynymi źródłami informacji były radio, prasa i plotki można było oskarżać Amerykanów o zrzucanie z samolotów stonki ziemniaczanej na socjalistyczne zagony ziemniaków. Oczywiście nikt nie odważył się zapytać co porabiała obrona przeciwlotnicza i dlaczego nie reagowały stacjonujące w Polsce i bratniej NRD radzieckie siły powietrzne. Dziś stały przedstawiciel Rosji przy ONZ Wasilij Niebienzia poinformował, że w marcu rosyjskie wojska stacjonujące w obwodzie chersońskim odkryły „trzy drony wyposażone w 30-litrowe pojemniki, którymi można rozpylać substancje biologicznie czynne”.
Cały wpis

Człowiek jest z natury ułomny

Bardzo niepokojące wieści nadeszły z Radomia. Otóż okazało się, że gdyby w Polsce była równowaga w mediach, to nawet w obecnej, bardzo trudnej obiektywnie i nie z naszej winy, no myśmy wojny nie zaczynali, kryzysu nie wywoływali, pewnie byśmy bardzo wyraźnie prowadzili. Dziwne niebywale. To samo, słowo nieomal w słowo mówił pewien kierowca, który najpierw sobie golnął, potem wsiadł do samochodu i pojechał w siną dal. Gdyby na drodze — tłumaczył potem — była równowaga, to nawet w tej bardzo trudnej obiektywnie i nie z mojej winy, no ja drzew nie sadziłem i zakrętów nie projektowałem, pewnie bym bardzo sprawnie prowadził. No ale proszę otworzyć TVN i zobaczyć co tam jest przekazywane. Tam wogle w Polsce jest jedno wielkie nieszczęście, władza jest jakąś szajką oszalałą, która rabuje kraj i tak dalej, i tak dalej.
Cały wpis

Chrońcie niedźwiedzia!

Grzegorz Halama firmuje krótki klip filmowy. Jeden pan przez przypadek potrącił kobietę, z którą szedł drugi pan. Przeprosił, ale według „poszkodowanego” to nie załatwiło sprawy. Zamiast jednak wywrzeć zemstę na potrącającym popchnął towarzyszącą mu kobietę. W ten sposób od czynu do czynu obaj panowie skatowali towarzyszące im panie. Wydawać by się mogło, że to szczyt absurdu, którego nie da się przebić. Okazało się, że da się, a dokonał tego założyciel legendarnego zespołu Pink Floyd.
Cały wpis

Głosowanie? Są ważniejsze sprawy!

Gdzieś w środku Europy, dawno, dawno temu, od tego czasu minęło niezliczone trzy lata, 19 grudnia posłanka Biejat Magdalena tłumaczyła, że nie mogła uczestniczyć w głosowaniu w Sejmie, ponieważ brała udział w pracach Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, choć w tym dniu komisji nie zwołano. Gdy wytknięto jej, że — delikatnie mówiąc — mija się z prawdą, wzruszyła ramionami i stwierdziła No cóż, spóźniłam się na to posiedzenie. Inny poseł, Gdula Maciej, zajmował się dziećmi. Startował do Sejmu z ramienia Wiosny, bo podatnicy są hojni, dobrze płacą, robota lekka i żadnej odpowiedzialności. Niestety, posiedzenia odbywają się zdecydowanie zbyt często, aż raz w miesiącu! i zwoływane są znienacka, ledwie z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem! Na dodatek uposażenie parlamentarne, niecałe 10.000 zł brutto, nie pozwala na związanie końca z końcem, więc o wynajęciu opiekunki do dzieci nie ma nawet co marzyć. Podobnie Żukowska Anna Maria musiała załatwić niebywale pilną sprawę, także związaną z dzieckiem. Takiej sprawy nie można załatwić ani przed, ani po głosowaniu. Musi być osobiście załatwiona w trakcie. Z kolei Szejna Andrzej zmuszony był zaopiekować się chorym synem. Tylko Napieralski Grzegorz, niegdyś szef SLD, a teraz pełną gębą liberał z KO, udał się na zasłużony urlop. Po prostu. Bądź co bądź było to już drugie posiedzenie Sejmu po wyborach, więc urlop w grudniu bezsprzecznie mu się należał za cztery dni nieludzkiej harówki w listopadzie. Wszystkie usprawiedliwienia zebrał do kupy p. Marek Trela.
Cały wpis

Skandal, granda, hucpa, draństwo

Cenzura prewencyjna według internetowego „Słownika języka polskiego” to «kontrola publikacji przed ich ukazaniem się w druku, na scenie itp.»Konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej w artykule 54 stanowi, że po pierwsze

Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.

a po drugie

Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie prasy są zakazane.

Cały wpis

Agata i debata

W niedzielę Agata Adamek poprowadziła szeroko zapowiadaną „debatę” na temat „Aborcja — prawo czy zakaz?” Tak żenującego spektaklu nie powstydziliby się Małgorzata Łaszcz, Konrad Piasecki i Andrzej Morozowski razem wzięci. Wśród zaproszonych gości, czy — jak chce p. Adamek — gościń, znalazła się Magdalena Korzekwa-Kaliszuk, która plotła jak nawiedzona o mordercach mordujących dzieci, o prawie do życia płodów bez głów, kończyn, narządów. Nieudolna prowadząca nie potrafiła przerwać słowotoku wygadanej „gościni”, która nie dopuszczała nikogo do głosu. Bezradność prowadzącej sprowadziła „debatę” do poziomu magla, kłótni przekupek — prowadząca i trzy zaproszone „gościnie” mówiły jednocześnie. Ba! Żeby mówiły! Ryczały jedna przez drugą przekrzykując się wzajemnie.
Cały wpis

Żeby tą inflację

Kraj stacza się w przepaść, inflacja rośnie, coraz więcej osób nie jest w stanie związać końca z końcem. Co w tej sytuacji począć? Nic. Pozostawić wszystko po staremu i pozwolić nadal rządzić tym, którzy najpierw doprowadzili do kryzysu, a teraz wiodą ku katastrofie. No bo to nie ich wina! Co oni biedaczyny mogą w obecnej sytuacji? To wszystko wina Putina, Tuska, Merkel, Unii, von der Leyen i Niemców.
Cały wpis

My to robimy od zawsze

Na Europejskim Kongresie Kobiet w Toruniu na scenę wdrapała się Joanna Scheuring-Wielgus i oznajmiła, że żaden Donald, żaden Władysław, żaden Szymon nie załatwi tego, co załatwią posłanki lewicy. Nie zajmą się tym, żeby prawo liberalizujące aborcję zostało wdrożone. Nie wprowadzą wam tabletek „dzień po”. Nie doprowadzą do bezpiecznej antykoncepcji. Nie pochylą się nad tym, żebyśmy miały żłobki i przedszkola dla naszych dzieci. Nie doprowadzą do tego, żebyśmy zarabiały na równi z facetami. Nie doprowadzą do tego, żebyśmy miały równe prawa na stanowiskach w naszych zakładach pracy czy w instytucjach publicznych. Powtórzę jeszcze raz: żaden Donald, żaden Władysław, żaden Szymon, tym bardziej Jarosław nie załatwi wam tego. Ale! Ale załatwią wam to na pewno i będą o to walczyły dzień i noc, bo to robią, posłanki lewicy.
Cały wpis

Ceny bez marż

Czy populiści są w stanie cokolwiek zmienić na lepsze? Z samej definicji populizmu wynika, że absolutnie nie! Według Encyklopedii PWN populizm to

tendencja społeczno-polityczna (nasilenie określonych przekonań i zachowań), charakteryzująca się wiarą w mądrość i uczciwość prostego człowieka, niechęcią do wykształconych elit, specjalistów, ekspertów, przywiązaniem do prostych wyjaśnień i rozwiązań oraz roszczeniowym stosunkiem do państwa i wyższych warstw społecznych.

Cały wpis

Rzeczywista fikcja

Podole, początek XX wieku. Bolszewicy powoli przejmują władzę. Zaczyna się terror jakiego świat dotąd nie widział. Na celowniku Żydzi, Polacy i oczywiście właściciele ziemscy. To co wyprawiali bolszewiccy zwyrodnialcy jeży włosy na głowie. Niestety, nie wszyscy zdołali uciec. Dlaczego jedne zbrodnie robią wrażenie, a inne, znacznie większe, nie? Dlaczego to, co wyprawiali Rosjanie w Czeczenii czy Syrii zbywano wzruszeniem ramion, a zbrodnie na Ukrainie potępiają wszyscy z wyjątkiem Berlusconiego i Orbána? Czy dlatego, że Ukraina stawiła agresorowi czynny opór i wykazała, że Denis Diderot miał rację, bo Rosja faktycznie jest kolosem na glinianych nogach?
Cały wpis

Dawać 75 mld euro! Subito!

Poseł Lenz w telewizji polskiej zastanawiał się, czy w związku z tragiczną sytuacją budżetu i coraz wyższymi kosztami obsługi zadłużenia nie należałoby rozważyć odroczenia na jakiś czas wypłat czternastej emerytury. Zastanówmy się, czy okresowo, okresowo nie ograniczyć wypływ pieniądza na rynek. Czyli może jednak zawiesić czternastkę, piętnastkę i powiedzieć: wypłacimy te pieniądze, ale z opóźnieniem, za kilkanaście miesięcy, tak? Dlaczego? Ano dlatego, że jeżeli obiecujemy czternastkę, piętnastkę, ludzie te pieniądze otrzymują, biegną do sklepu, te pieniądze wydają i znowu nakręcają inflację. Do tych słów usiłował odnieść się wice mini ster cyfryzacji Adam Andruszkiewicz, jednak okazało się, że niewiele zrozumiał. Jeśli dobrze rozumiem to pan poseł Lenz przedstawia program Platformy Obywatelskiej polegający na tym, że mamy dzisiaj zawiesić wsparcie dla rodzin, dla emerytów.
Cały wpis

Jutro zechcemy

Teoretycznie Tusk powrócił już ponad rok temu. Praktycznie wrócił dopiero wczoraj, gdy już bez żadnych wątpliwości dowiódł, że jest sobą, że lata lecą, panta rhei, świat zmienia się, a on pozostaje niezmiennie taki sam. Jak pamiętamy p. przewodniczący gdy pojawiał się jakiś problem najpierw zapadał się pod ziemię. a gdy próba przeczekania nie dawała oczekiwanych rezultatów pojawiał się i oznajmiał, że „Jutro, we wtorek, w przyszłym tygodniu, za miesiąc powiem czy i kiedy podejmę decyzję”. Na przykład w poniedziałek 18 lutego 2013 roku poinformował media, że we środę 20 dojdzie do niedużej korekty. W środę równie spokojnie o niedużej ale ciekawej i koniecznej korekcie w rządzie.
Cały wpis

Koherencja czyli wyrównywanie

W państwie zwykłym, by nie rzec normalnym, czyli demokratycznym, stanowiska obejmują najlepsi, najlepiej przygotowani, biegli, doświadczeni. Aby to nie była tylko teoria wprowadzono różne mechanizmy, jak konkursy czy wybory. W państwie — przez analogię do przeciwskutecznego — przeciwzwykłym, by nie rzec przeciwnormalnym, czyli przeciwdemokratycznym, w cenie są bmw, czyli bierni, mierni, ale wierni. Nie chodzi bowiem o to, by osobnik na kierowniczym stanowisku kierował się wiedzą i doświadczeniem, ponieważ oczekuje się od niego wyłącznie posłuszeństwa. Ma bez dyskusji wykonywać polecenia i postępować zgodnie z wytycznymi. Media, zwłaszcza tak zwane wolne, podzielają to przekonanie, dlatego zapraszają i „rozmawiają” z politykami nie mającymi przeważnie nic do gadania, o niczym nie decydującymi, bezmyślnie powtarzającymi partyjny przekaz dnia.
Cały wpis

Niebywała agresywność Tuska

Polki i Polacy to naród dzielny, wolność miłujący. Wystarczy sięgnąć po dowolny podręcznik historii, żeby się o tym przekonać. Aby nie zwątpić, lekturę należy zakończyć na mniej więcej XVI wieku, bo potem z tym umiłowaniem wolności było coraz gorzej. Każdy agresor, okupant, zaborca za punkt honoru stawiał sobie eliminowanie polskich elit. Z drugiej strony im bardziej wykrwawiały się elity, im dotkliwiej ich brakowało, tym bardziej potomkowie chłopów pańszczyźnianych, doskonale sportretowani przez Stefana Żeromskiego w opowiadaniu „Rozdzióbią nas kruki, wrony”, tęsknili za panem. Podczas gdy najlepsi synowie narodu przelewali krew walcząc o wolność, większość aktywność ograniczała do żarliwej modlitwy. Wychodziła ze słusznego skądinąd założenia, że skoro pan wolność zabrał, to wystarczy paść na kolana i mnąc czapkę w rękach żarliwie prosić, a zwrócić ją raczy.
Cały wpis

Jaka kasa taka klasa

Czym zajmują się polscy nauczyciele? Polscy nauczyciele zajmujom się edukacjom. Tak powiedział przemawiający pod Ministerstwem Edukacji i Nauki protestujący nauczyciel. O klasie nauczycieli dobrze świadczy okrzyk, który wznosili aż zachrypli: „Jaka płaca taka klasa”. Czyż trzeba lepszego dowodu, że przyszłość narodu znajduje się w najlepszych rękach? Ci ludzie domagajom sie wyższych płac. I słusznie. Ale przecież oni są dorośli. Nikt ich nie zmuszał do podpisywania umów, wyrażania zgody na poniżające stawki. Było dostatecznie dużo czasu, by ustawić zarobki nauczycielskie nie kwotowo, lecz w powiązaniu z najniższym lub średnim wynagrodzeniem. Tymczasem
Cały wpis

Za drogie zdrowie

Ile razy mowa o ochronie zdrowia, tyle razy dyżurni populiści przekonują, że musi być państwowa, ponieważ w przeciwnym razie „nikogo nie będzie stać na leczenie”. Gdy ktoś nieśmiało wspomni, że co z tego, że wszystkich stać na leczenie, skoro nie mają się gdzie leczyć słyszy, że wszystkiemu winni są chorzy, którzy niepotrzebnie zawracają głowę lekarzom i przyczyniają się do powstawania kolejek. Problem rozwiązałaby instytucja „współpłacenia”. Czyli najpierw pacjent płaci składkę, co umożliwia mu korzystanie z „darmowej” opieki medycznej, a gdy tej opieki potrzebuje „współpłaci” jeszcze raz. Co takie dodatkowe opłaty zmienią? Co poprawią, co zagwarantują? Nie wie tego nawet ich gorąca orędowniczka Joanna Solska.
Cały wpis