17 milionów od morza do Tatr

Judyta Watoła na portalu Wyborczej rozdziera szaty z powodu „zmarnowanych” terminów do lekarzy specjalistów, którzy w ramach kontraktu z NFZ świadczą usługi zdrowotne. Na potwierdzenie podaje szokujące dane dotyczące całokształtu. Otóż

już przed pandemią szacowana liczba zmarnowanych terminów sięgała 17 milionów rocznie

Jest to zdumiewające zwłaszcza jeśli zważyć, że

Liczba wszystkich zmarnowanych terminów (NFZ liczy też dokładnie pacjentów w kolejkach na różne zabiegi, np. wszczepienia endoprotezy) w całym minionym roku wyniosła 1 mln 380 tys.

Cały wpis

Gdy słyszysz, to nie widzisz

Dlaczego należy używać gdzie się tylko da żeńskich końcówek? Wyjaśnia to między innymi Ilona Kostecka na swoim blogu. Czyni to za pomocą zagadki. Otóż w wypadku ginie ojciec, a dziecko w ciężkim stanie trafia do szpitala. Tam chirurg odmawia udzielenia pomocy dziecku, lecz bynajmniej nie ze względu na klauzulę sumienia. Powód jest prozaiczny — „Nie mogę operować tego chłopca. To mój syn”. Dlaczego chirurg nie może operować syna, który przed chwilą stracił ojca? Bo to jego matka, która w tym wypadku straciła męża względnie partnera — ojciec dziecka wcale nie musi być mężem matki, nie ma takiego obowiązku.
Cały wpis

Kłamstwo nas wyzwoli

Leszek Balcerowicz, który — co stwierdzi bez trudu każdy dyletant — musi odejść, bo się nie zna, w rozmowie z Witoldem Gadomskim stwierdził, że nacjonalizacja gospodarki nigdy nie była korzystna i zawsze prędzej czy później kończyła się katastrofą. Oczywiście jest to wierutna bzdura, ponieważ właśnie dzięki temu, że energetyka oraz handel paliwami płynnymi i gazowymi znajdują się w rekach państwa ceny na rachunkach za prąd, za gaz i na stacjach benzynowych są tak niebywale niskie, najniższe w Europie. Tymczasem według Leszka Balcerowicza sytuacja przypomina lata 70, kiedy to następował szybki rozwój kosztem zadłużania kraju, co się zakończyło późniejszą katastrofą. PiS wprawdzie nie zaciągał długów zagranicznych, ale nacjonalizował gospodarkę, przez co osłabiał jej siły napędowe, które są związane z sektorem prywatnym i konkurencją. W ten sposób rządy PiS zwiększały podatność polskiej gospodarki na przyszłe kryzysy.
Cały wpis

Żegnając się ujrzałem

Czas leci. Minął już rok. Równo rok temu rosyjska armia, która już nie jest czerwona, o piątej rano zaatakowała Ukrainę. Amerykański wywiad od dawna ostrzegał, że Putin szykuje się do wojny. Tymczasem ekspert w Polskim Radio uspokajał, że pełnoskalowy konflikt zbrojny jest mało prawdopodobny, ponieważ prezydent Rosji to były oficer KGB. Dwa dni przed inwazją Jens Stoltenberg na konferencji prasowej powiedział, że Wszystko wskazuje na to, że Rosja nadal planuje pełnoskalowy atak na Ukrainę. W przeddzień inwazji Newsweek poinformował, że
Cały wpis

Wszystkie Bidena przypadki

Telewizja serwująca prawdę od bladego świtu po późną noc, w związku z wizytą prezydenta Stanów Zjednoczonych dostała niebywałego wzmożenia. Świat dla amerykańskiej stacji w zasadzie przestał istnieć w momencie, gdy wyszło na jaw, że Biden bez zapowiedzi nagle i niespodziewanie pojawił się w Kijowie. Natychmiast odświętnie wystrojeni reporterzy i redaktorzy wyposażeni w bardzo mądre miny z bardzo mądrymi ludźmi analizowali to pojawienie się. Jednocześnie zastanawiali się co powie Biden gdy pojawi się na placu w Warszawie. Wszyscy byli wyjątkowo zgodni, że jego słowa będą przełomowe, arcyważne, epokowe, znaczące, doniosłe, historyczne, by nie rzec dziejowe, znamienne, istotne, pamiętne, a nawet wiekopomne, kluczowe, wyjątkowe, fundamentalne, wzmocnią Ukrainę i osłabią Rosję.
Cały wpis

Kosztuje więcej mimo, że podrożało

Gdy Polki i Polacy dowiedzieli się o przekazaniu kilku willi organizacjom pozarządowym związanym z rządem ich podziw i poparcie dla partii rządzącej wzrosło. Zbadało to Centrum Badania Opinii Społecznej. CBOS jest obiektywny niesłychanie, ponieważ jest fundacją finansowaną z budżetu państwa, nad którą nadzór sprawuje Rada. Ustawa o fundacji – Centrum Badania Opinii Społecznej precyzuje, że w skład Rady wchodzą
Cały wpis

Państwo potrzebuje pieniędzy

Piotr Miączyński przyznał, że działając wspólnie i w porozumieniu z nieznanymi sprawcami, na portalu wyborcza.pl „zmasakrowali Mentzena”. Być może masakrował nie sam autor, lecz tak zwany tytułodawca, czyli specjalista od nadawania chwytliwych tytułów tekstom, ale poszukiwanie taniej sensacji przez płatny portal wydaje się niestosowne. Na czym polega masakra? Na odkryciu, które dla oczekujących w kolejkach na SOR-ach i do lekarzy specjalistów nie jest niczym nowym. Okazuje się, że Mentzen nie łączy faktów, które dla dziennikarza Wyborczej łączą się same.
Cały wpis

Polacy nigdy nie usłyszą

Co by się stało, gdyby się okazało, że nad stolicę nadlatują pociski rakietowe i w związku z tym prezydent Warszawy zarządził włączenie syren alarmowych oraz zalecił udanie się do schronów? Pewien prezes w wywiadzie udzielonym zaprzyjaźnionemu medium stwierdziłby autorytatywnie, że „objawia się nam wielkie szaleństwo” i rozwijając myśl wyjaśniłby, że chce mocno podkreślić. „Chcę to mocno podkreślić, że my są za wolnością, nie chcemy sztucznych ograniczeń w imię jakichś alarmów bombowych czy innych bzdetów. Od nas Polacy nigdy nie usłyszą wycia syren i że mają chować się po schronach i piwnicach jak szczury jakie.” Cały wpis

Nie odkładasz biedujesz

Co jakiś czas jak Filip z konopi, dżin z butelki czy diabełek z pudełka wyskakuje jakaś redaktorzyna i rozdziera szaty, ubolewa, że Polki i Polacy migają się jak mogą od płacenia składek emerytalnych. A ten, kto w młodości nie odkłada na starość, ten starość spędza biedując — przekonują. Problem w tym, że to jest bzdura, by nie rzec wierutne kłamstwo, ponieważ nigdy wysokość emerytury nie zależała od kwoty zgromadzonych składek. Po II wojnie światowej system świadczeń pracowniczych miał sporą nadwyżkę, ale władza szybko zorientowała się, że spokojnie może na tych pieniądzach położyć łapę. W PRL-u obowiązywał system tak zwanego zdefiniowanego świadczenia, które zależało od wysokości uposażenia. Każda pracownica i każdy pracownik podpisując umowę o pracę teoretycznie wiedzieli z góry jaką będą mieli emeryturę.
Cały wpis

Zwiększenie liczby celem

Gdy pojawiły się szczepionki przeciwko covid19 władza zabrała się za przygotowanie Narodowego Programu Szczepień. Wbrew pozorom jego celem nie było sprawne i szybkie szczepienie chętnych lecz wyznaczenie tych, którzy będą mieli prawo zaszczepić się w pierwszej kolejności. Gdy zaszczepili się nie ci, którzy zostali wyznaczeni, media dostały takiej histerii jakby pominięcie kolejki przez Jandę czy Zborowskiego groziło zagładą narodu i wyludnieniem sporego kraju w centrum Europy. Dziennikarze wzięli sobie najwidoczniej do serca, że program jest narodowy. Potem w miarę doskonalenia i szlifowania zasad, dzielenia grup na podgrupy, tasowania ich, przesuwania jednych do przodu, innych do tyłu, liczba chętnych do zaszczepienia się malała tym szybciej im więcej szczepionek rząd obstalowywał.
Cały wpis

Świetlana przeszłość

Wczoraj z wielkim zainteresowaniem przyglądaliśmy się ofercie pewnego radia informacyjnego, które najpierw podniosło opłatę za dostęp do swoich podcastów o bez mała 70%, by potem zaoferować promocję polegająca na obniżeniu jej o 30%. Najwidoczniej wzięli tam sobie głęboko do serca słowa premiera, którym jest Mateusz Morawiecki, że lepiej już było. A skoro tak, to nie należy przywiązywać wagi do tego, co jest, nie należy ubolewać, że jest coraz gorzej, pieniędzy coraz dramatyczniej zaczyna brakować, coraz trudniej związać koniec z końcem. Trzeba przestać narzekać i z optymizmem spoglądać w przeszłość. Otóż porównując wzrost gospodarczy z ostatniego kwartału przed pandemią, bo wtedy zaczęły się potężne kłopoty, czyli IV kwartał 2019 roku. Potem 20 rok, 21, 22 i do dzisiaj. Czyli inflacja, wojna na Ukrainie, kryzys energetyczny, pandemia. Przez ten cały okres Polska ma drugi co do wysokości wzrost gospodarczy w całej Unii Europejskiej. Jak zwykle niezwykle prawdomówny Mateusz Morawiecki i tym razem był bardzo bliski prawdy.
Cały wpis

Grono

Grono to nie tylko kiść owoców, głównie winogron, ale także grupa ludzi spokrewnionych lub zaprzyjaźnionych ze sobą. Najbardziej znane i rozpowszechnione to wino-grono, czyli grono miłośników taniego wina. Inne znane powszechnie grono to grono nauczycielskie. Po przejęciu władzy w radiu Tok przez p. Ewę Wanat powstało grono osób skupionych wokół radioodbiornika. Słuchali i komentowali na blogu Portalu Opinii, bo tak wtedy nazywał się portal radia. Pewnego razu zarząd postanowił pogonić zacne grono słuchaczy w diabły. W tym celu najpierw wywalił p. Ewę Wanat, a potem zlikwidował blogi. To pozwoliło przekształcić stację w nudnego, przegadanego gniota omijającego kontrowersyjne tematy szerokim łukiem, w którym blok reklamowy nadawany przed informacjami bywa dwukrotnie dłuższy od informacji. Gdy kogoś zainteresuje jakaś audycja, to może jej sobie posłuchać po uiszczeniu opłaty tytułem zapłaty, ponieważ jest to radio komercyjne, które utrzymuje się z reklam i dojenia słuchaczy.
Cały wpis

Zmazać uśmiech, utrzeć nosa

Podobno spory odsetek Polek i Polaków ma kłopot z rozumieniem tego, co czyta i słyszy. Okazuje się, że to — zgodnie z klasyfikacją stosowaną przez portal oko.press — półprawda, ponieważ ci, którzy z racji wykonywanego zawodu powinni perfekcyjnie znać język ojczysty, dziennikarki i dziennikarze, mają spore problemy nie tylko z polszczyzną, z poprawnym wysławianiem się, ale i z rozumieniem tego, o czym piszą. Albo, drugie wyjaśnienie, choć mniej prawdopodobne, mają czytelników za idiotów.
Cały wpis

Ogonek

Tak się jakoś złożyło, że jeśli producent chce klienta oszukać, to przeważnie może i nieliczona liczba instytucji kontrolnych nie ma nic przeciwko. Gdy klient postanowi, że nie da się wystrychnąć na dudka, to popełni wykroczenie. Takie mamy prawo. Sprawa jest banalna. Pewna pani poszła do sklepu i kupiła paprykę wyposażoną w sporej długości ogonki. Po zważeniu kilku sztuk okazało się, że towar bez ogonków jest tańszy o kilkadziesiąt groszy. Problem nazwał „himalajami kombinatorstwa” jak zwykle niezawodny „Fakt”, który dostrzegł i potępił proceder.
Cały wpis

Jednostronny kompromis

Andrzej Duda, który jest prezydentem, ni stąd, ni zowąd 10 lutego 2023 roku wygłosił orędzie. W orędziu przyznał, że jak podejmuje decyzje ważne dla Polski, to kieruje się interesem. Wspólnym. Można domniemywać, że jak nieważne podejmuje, to się nie kieruje. Podejmując ważne decyzje dla Polski, zawsze kieruję się interesem naszego państwa i obywateli Rzeczypospolitej. Przy okazji wyszło na jaw, że dopiero dzisiaj, czyli 10 lutego, nie tylko bezpieczeństwo Polski, ale także bezpieczeństwo Polek i Polaków jest  najważniejsze. I nie chodzi tylko o bezpieczeństwo militarne, bo to, dzięki wysiłkom ministra Macierewicza, ministra Błaszczaka i zwierzchnika sił zbrojnych Rzeczpospolitej Polskiej Polki i Polacy mają zagwarantowane. Chodzi także o bezpieczeństwo prawne, czyli pewność, że Polka lub Polak w starciu z przedstawicielami władzy ma jakąkolwiek szansę. Bezpieczeństwo Polski, bezpieczeństwo Polek i Polaków to dziś zdecydowanie najważniejsza sprawa. Zarówno bezpieczeństwo o charakterze militarnym, jak i bezpieczeństwo ekonomiczne oraz bezpieczeństwo prawne.
Cały wpis

Kup droższy lek, szybciej wyzdrowiejesz

Prędzej czy później każdy z nas będzie potrzebował pomocy lekarskiej. Nawet ci, którzy sporadycznie chodzą do lekarza zaczynają dostrzegać, że coś z tą „darmową” ochroną zdrowia jest bardzo nie tak i że nawet w prywatnej trzeba czekać coraz dłużej. Dlaczego tak się dzieje? Ponieważ został stworzony system niedoboru usług, coś na wzór uspołecznionego handlu z tą różnicą, że ekspedientek i ekspedientów dyżurujących w pustych sklepach nie brakowało. Sposób działania jest identyczny — uspołeczniony handel bazował na uspołecznionym rolnictwie działającym w oparciu o kontraktację trzody chlewnej, bydła rogatego i zbóż wszelakich. Uspołeczniona służba zdrowia działa w oparciu o socjalistycznego molocha-monopolistę, który zamiast trzody chlewnej, bydła rogatego i zbóż wszelakich kontraktuje usługi medyczne. Wtedy ustalane odgórnie były ceny skupu żywca i płodów rolnych oraz siatka płac, teraz odgórnie dokonuje się wyceny procedur medycznych i ustala wysokość podwyżek.
Cały wpis