OZEs ty

Wiadomo, przynajmniej pomysłodawcom, czyli — ogólnie — Zielonym, że są dwa rodzaje dwutlenku węgla. Pierwszy jest zabójczy dla środowiska i potęguje efekt cieplarniany. To dwutlenek węgla powstający podczas spalania węgla, ropy lub gazu ziemnego. Drugi to dwutlenek węgla powstający na przykład w wyniku spalania biomasy lub biogazu. Co prawda metan jest też składnikiem gazu ziemnego, ale jest to metan nieekologiczny, ponieważ tylko spalanie metanu zawartego w biogazie jest ekologiczne. Metan zresztą jest sam z siebie gazem cieplarnianym. I to trzydziestokrotnie bardziej „wydajnym”. Jedna krowa emituje dziennie co najmniej tysiąc litrów gazów, w tym ok. 250-300 litrów metanu. Przedostaje się on także do atmosfery podczas wydobywania zrehabilitowanego przez premiera Donalda Tuska węgla. W ogólnym rozrachunku efekt cieplarniany potęguje więc nie tylko ruch samochodowy, przemysł, elektrownie węglowe ale także hodowla i przemysł wydobywczy.
Cały wpis

Św.

I stało się. W obecności delegacji partyjno-rządowej oraz licznie przybyłych przedstawicieli opozycji papież Jan Paweł II dołączył do grona świętych i znalazł się w otoczeniu takich postaci jak święty Jan Sarkander, święty Jan z Dukli, święty Jan Kanty (z Kęt) czy święty Jan XXIII. Świętym zostać bardzo łatwo, ponieważ do tej kategorii nominuje kapituła złożona z samych duchownych, czyli bezstronna. Jej zadanie sprowadza się do przypisania kandydatowi jakiegoś cudu, przeważnie jest to tak zwane cudowne uzdrowienie. Ten fenomen potwierdza zawsze jakiś autorytet lekarski, któremu sumienie nie pozwala na wiele, ale pozwala uczciwie przyznać, że medycyna, czyli on, była bezradna, a tu proszę — mimo to pacjent żyje.
Cały wpis

Nowe światło

Choć teleskop Kepler uległ awarii, to przekazane dane rzucają nowe światło na wiele spraw, które dotąd były niewyjaśnione albo pozostawały w sferze teorii. Co prawda teleskop nie zakończył jeszcze misji, ale naprawa okazała się niemożliwa, więc będzie wykorzystywany do obserwacji innego obszaru kosmosu.

Co wiemy dzięki teleskopowi? Że aż 70% gwiazd w naszej galaktyce posiada układy planetarne. Ponieważ liczbę gwiazd szacuje się na 400 miliardów, więc planet jest co najmniej 280 miliardów. A ponieważ układ planetarny gwiazdy składa się przeważnie z kilku lub nawet kilkunastu planet, więc może ich być w naszej galaktyce wielokrotnie więcej niż gwiazd.
Cały wpis

Cud w atmosferze wzajemnego uzdrowienia

Nie mam żadnych wątpliwości co do cudu, jaki się zdarzył nam tu, w Polsce, dzięki Janowi Pawłowi IIodpowiadając na pytanie dziennikarki, czy wierzy w cud uzdrowienia mieszkanki Kostaryki dzięki polskiemu papieżowi, premier Donald Tusk nie miał żadnych wątpliwości — Nie akceptuję tu drwiny czy ironii — pogroził wątpiącym. Mamy więc na stanowisku premiera liberała, który za wstawiennictwem Jana Pawła II przekształcił się w wierzącego w cuda socjaldemokratę.

Naturalną konsekwencją takiego stanu rzeczy było przyjęcie przez koalicję PO-PIS z niewielką pomocą przyjaciół z PSL-u i SP uchwały w sprawie uczczenia Jana Pawła II i odrzucenie poselskiego projektu ustawy dotyczącej wprowadzenia „wiedzy o seksualności człowieka” jako obowiązkowego przedmiotu w szkołach. Koalicja PO-PiS uznała, że młodym w zupełności wystarczy świętych obcowanie. Zwłaszcza na ekranie.
Cały wpis

Unia kazała i nic się nie dało zrobić, musieliśmy dać zarobić!

Rząd uraczył nas spotem za ponad siedem milionów złotych. I przyznał w nim szczerze, że po siedmiu latach rządów rządu Polskę dzieli od cywilizacji grubo ponad siedem, dokładnie dziesięć lat świetlnych. To olbrzymia odległość. To dwa razy dalej niż do Proxima Centauri. Trudno precyzyjnie oszacować odległość jaką dzielą egzorcyzmy, modlitwy, zamachy smoleńskie i inne cuda od cywilizacji. Ale na pewno jest to odległość spora.

To charakterystyczne, że im bardziej nieudolny rząd, w im większe długi wpędza kraj, tym bardziej wiernopoddańcze uchwały. Komunistom dopisanie Związku Radzieckiego do konstytucji zajęło 30 lat. „Wolna” Polska nie czekała tyle i Watykan umieściła od razu (art. 25). Dziesięć lat zajęło Gierkowi doprowadzenie kraju na skraj bankructwa. To są jednak jedyne podobieństwo. Ponieważ rządowi wystarczyło siedem, a przywódcy komunistyczni w odróżnieniu od wybieralnych nie obcałowywali po rękach przywódców bratniego Związku Radzieckiego, nie zginali się przed nimi w pół, ani przed nimi nie klękali.
Cały wpis

Wielki dzień dla Polski

Data 10 kwietnia zapisać się powinna złotymi zgłoskami w annałach historii Polski. Nie, nie chodzi wbrew pozorom o 10 IV 2010. Chodzi o bieżący rok, rok 2014. Zanim wyjaśnimy sobie dlaczego zastanówmy się przez chwilę nad tym jak bardzo skomplikowany jest człowiek.

Ludzi można podzielić. Dowolny podział jest dobry, ponieważ już w starożytności odkryto, że podzielonymi łatwiej manipulować. Więc najpierw divide et impera, a potem obowiązkowo panem et circenses.  Skoro ludzi łatwo można podzielić, to równie łatwo można spośród nich wyróżnić ludzi prostych i pozostałych. Z tym, że ten podział jest mylący, ponieważ ludzie prości mają niejednokrotnie więcej rozsądku niż niejeden dygnitarz, uczony czy hierarcha. Jak dotąd natrafniej sklasyfikował ludzi jedenastowieczny poeta arabski. Otóż zauważył on, że Istnieją dwa rodzaje ludzi na świecie: ci, którzy mają rozum, ale nie są religijni i ci, którzy są religijni, ale nie mają rozumu.
Cały wpis

Trybunał koncyliacyjny

Trybunał Konstytucyjny rodził się w PRL-u. Dopiero jednak wprowadzenie nowej Konstytucji w 1997 roku wymusiło zwiększenie roili tego organu. Po co go powołano? Ano dlatego, że jak wyjaśniono na stronie Trybunału sądowa kontrola zgodności ustaw z konstytucją we współczesnym świecie jest jedną z podstawowych gwarancji przestrzegania konstytucji.

Ale myliłby się ten, kto by przypuszczał w swej naiwności, że polski Trybunał Konstytucyjny kieruje się wyłącznie konstytucyjnością stanowionego prawa. Polski Trybunał nie idzie na łatwiznę i stara się wykazać zgodność z konstytucją nawet tych ustaw, które z konstytucją zgodne nie są. Pierwszą grupą ustaw z definicji zgodnych z konstytucją bez względu na stan faktyczny są te, które dotyczą wiary lub są w interesie Kościoła. Kolejną grupę stanowią te, które dotyczą finansów państwa.
Cały wpis

Rzecznik

Dzisiaj u redaktora Cezarego Łasiczki wyjątkowo nie gościł ksiądz, lecz Rzecznik Praw Obywatelskich p. prof. Irena Lipowicz. Prowadzący zasugerował, że jeśli urzędnik lub inna osoba na stanowisku w coś nie wierzy, to to coś nie jest godne zainteresowania, jest niegodne by się nim zajmować w ostateczności można to zignorować. Jako przykład redaktor podał Kościół Latającego Potwora Spaghetti, któremu odmówiono rejestracji. W tym miejscu prof. Irena Lipowicz przystąpiła do sondowania poglądów prowadzącego: Panie redaktorze! Czy pan naprawdę uważa, że tu chodzi o wierzenie!? Bo według oceny resortu była to znana w światowym orzecznictwie parodia religii. Oczywistą oczywistością jest, że na ocenę resortu w żaden sposób nie wpłynął wyznawany w nim, zwłaszcza przez kadrę kierowniczą, światopogląd.

Pewien biskup swego czasu zauważył, że „prawdziwa cnota krytyk się nie boi”. Gdyby był pewny, że nie boi się także parodii ani chybi nie omieszkałby o tym wspomnieć. Jednak w tym miejscu przerwijmy na chwilę relację, by jeszcze bardziej cofnąć się w czasie. Wyobraźmy sobie, że przenieśliśmy się do czasów, gdy to chrześcijanie byli prześladowani. I także odmawiano im rejestracji.
Cały wpis

Okazja! Nabijanie w butelkę tylko do końca lipca!

Powiadają, że errare humanum est. Oznacza to, że człowiek jest omylny i czasem się myli. Można spotkać ludzi, którzy uważają, że ten kto się myli nie jest omylny, lecz głupi. Oczywiście oni sami wcale nie są nieomylni i także popełniają błędy, jedynie się do nich nigdy nie przyznają. A pobłądzić jest łatwo, gdy próbuje się wieszczyć przyszłość nie wziąwszy pod uwagę wszystkich niuansów i aspektów zagadnienia.

Weźmy takie zdanie, które miało stanowić zapowiedź przyszłych wydarzeń: „Jak tylko znajdą sposób na takie upłynnienie akcji zgromadzonych w OFE by nie doprowadzić do krachu na giełdzie, to przystąpią do piątej reformy emerytalnej.” Nic bardziej mylnego. Żadnej piątej reformy emerytalnej nie będzie, bo OFE zostaną zlikwidowane za pomocą czwartej. Staje się to widoczne i oczywiste dopiero po zebraniu wszystkich faktów do tak zwanej kupy. Zwłaszcza, że według marcowych badań CBOS działalność ZUS źle ocenia 57% obywateli zaś OFE 40%. Z drugiej strony prawie 40% w ogóle nie ma pojęcia, jak działają Otwarte Fundusze Emerytalne. Młodzi po kolejnych reformach w ogóle przestali wierzyć w sens jakiegokolwiek oszczędzania i nie wybierają nawet funduszu, więc robi to (jeszcze) za nich państwo w drodze losowania. Przybliżmy więc w największym skrócie niuanse reform emerytalnych Tuska.
Cały wpis

Błogosławieni skubani, bo pozostałym włos z głowy spaść nie może

Stało się już nową tradycją coroczne reformowanie systemu emerytalnego. Przypomnijmy sobie jak to było. Pierwsza wielka reforma emerytalna miała miejsce w roku 1999. Potem ją już tylko poprawiano. Na przykład tow. Miller Leszek wydłubał z powszechnego w zamierzeniu systemu najpierw mundurowych, a potem górników. Ale, jak pamiętamy, gigantycznej marży pobieranej przez OFE wynoszącej aż 10% nie tknął. Bo serce to on może i ma po lewej stronie, ale nie wtedy, gdy ma władzę. Z tego też względu nie tknął także Komisji Majątkowej. „Nachapcie się w imię boże” serdecznie pobłogosławił przedsięwzięcie i zajął się dewastowaniem reformy służby zdrowia.

Potem władzę przejęli prawi oraz sprawiedliwi. Nie zdążyli niczego zbytnio schrzanić ponieważ skupili się głównie na rozliczeniach, odzyskiwaniu urzędów i instytucji państwowych i cementowaniu koalicji z — jak to ujawnił ich prezes — esbekami z Samoobrony. W związku z tym zresztą PO chciała, co wyartykułował jej przewodniczący Donald Tusk, powołania sejmowej komisji, która „ujawni dokumenty i ustali fakty” dotyczące ewentualnego wpływu komunistycznej SB i obcych służb specjalnych na powstanie Samoobrony. Cały wpis

OFE czy nie OFE oto jest pytanie

Ponieważ w dyskusji pod poprzednim wpisem dotyczącym systemu emerytalnego powiało populizmem pozwolę sobie postawić proste pytania i zwrócić się do wszystkich, którzy cieszą się z nacjonalizacji oszczędności, by na nie odpowiedzieli. Pytania brzmią następująco:

Jeśli OFE są głównie odpowiedzialne za dług publiczny, to dlaczego deficyt budżetowy rośnie? W roku 2011 składka przekazywana do OFE zmalała o połowę. Dlaczego w zbliżonych proporcjach nie zmalał deficyt budżetowy? Dlaczego nie tylko nie zmalał, ale rośnie w zastraszającym tempie?
Cały wpis

Spotem w OFE

I stało się. Rząd rozpoczął zakrojoną na szeroką skalę, zmasowaną kampanię informacyjną. Z początku wszyscy myśleli, że to dość kosztowny żart primaaprilisowy, bo start kampanii wyznaczono na 1. kwietnia. Ale rząd podszedł do sprawy poważnie. W publicznej telewizji codziennie godzinna audycja poświęcona jest problemowi, a w ciągu dnia emitowane są spoty informacyjne i krótkie pogadanki. Z kolei na bilbordach i słupach ogłoszeniowych wiszą olbrzymie plakaty informujące o zmianach. W gazetach w całostronicowych ogłoszeniach szczegółowo omawiane i wyjaśniane są poszczególne kwestie. Starsi pamiętają, że zakrojoną na podobną skalę akcję informacyjną organizowano dotąd wyłącznie z okazji kolejnych zjazdów Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i referendum ludowego w roku 1946. Sfałszowanego zresztą. Dla kogoś, kto jeszcze nie zorientował się o jaką akcję informacyjną chodzi wszystko wyjaśni poniższe przykładowe zdjęcie.
Cały wpis

Inwigilacja w służbie demokracji

10 kwietnia 2010 roku rozbił się samolot z prezydentem Polski na pokładzie. Od tego czasu minęło cztery lata, a atmosfera taka, jakby to było wczoraj. Wypadki, a zwłaszcza katastrofy lotnicze, badają specjaliści, którzy na sprawie się znają. Wiedzą jak i dlaczego samolot lata, znają fizykę i wiedzą jak zachowuje się ważąca kilka ton maszyna pędząca z dużą szybkością. Wiedzą także, że zachowuje się inaczej niż ugotowana, a nawet nieugotowana parówka. U nas sprawę katastrofy bada już czwarty rok prokuratura. Można postawić śmiałą tezę, że gdyby polska prokuratura działała już wtedy, to do dziś prowadziłaby śledztwo w sprawie śmierci dinozaurów.

Ostatnio Amerykanie ujawnili nieznany szczegół rzucający nowe światło na to pamiętne wydarzenie. Otóż NASA pokazała zdjęcie na którym wyraźnie widać snop światła laserowego. Nawet dla laika oczywistym staje się, że samolot został zestrzelony. Zadaniem prokuratury jest teraz w ciągu najbliższych kilkudziesięciu lat wyjaśnić kto za tym stał i czemu to służyło. Gdyby w tym celu trzeba było wybudować kosmodrom i rakietę kosmiczną, to byłby to jedyny pozytywny efekt tego śledztwa.
Cały wpis

I mieniem

Portal Opinii doniósł za Rzeczpospolitą, że SLD w kampanii zagra kartą WSI. Za pomocą projektu uchwały o ochronie dobrego mienia żołnierzy.

Jest to krok w pożądanym kierunku, ponieważ mienie swoje, swoich znajomych oraz protegowanych politycy chronią bez przerwy. Być może zaczęli wreszcie dostrzegać, że poza korytem istnieje coś jeszcze, świat zewnętrzny pełen niebezpieczeństw, chorób i nędzy.

Jednakowoż zwrócenie się w kierunku żołnierzy może być podyktowane strachem. Politycy boją się mianowicie, że jakaś obca siła może ich brutalnie od koryta oderwać i będą musieli żyć jak inni, bez protekcji, znajomości, pleców i immunitetu. W obcym, nieprzyjaznym środowisku.

Cały wpis

Interes

Są, a przynajmniej niegdyś były rzeczy, których robić i mówić po prostu nie wypada. Teraz coraz częściej ‚nie wypada’ nie istnieje. Wypada przykląć, wypada obsmarować, znieważyć. Przy czym w tym ostatnim przypadku należy pamiętać, że jeśli ktoś znieważa katolika, to znieważa, a jeśli komuś ubliża katolik, to ‚ma odwagę mówić prawdę’. Jednak nawet dziś pewnych rzeczy się nie mówi. Na przykład nikt, choćby był kompletnie pijany lub naćpany nie powie (jeszcze) starszej kobiecie, że wygląda jak nalepka na denaturacie i powinna jak najszybciej pomyśleć o kremacji. Podobnie nikt szczerze przyjacielowi nie wyzna, że pomaga mu nie z dobroci serca, ale ze względu na żonę, która nie ma nic przeciwko.

Po tym wstępie mającym za zadanie wprowadzenie w temat pora przejść do meritum by odnotować, że dzisiaj, ósmego kwietnia dwa tysiące czternastego roku (8.04.2014 r.) polska dyplomacja osiągnęła wyżyny na jakich nie znajdowała się od czasów Kaczyńskiego i Fotygi. A znalazła się na owych wyżynach dzięki naszemu ukochanemu — oby rządził wiecznie — premierowi oraz panu prezydentowi. Otóż ci zacni panowie na wspólnej konferencji zwołanej po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego (jak głosi podpis pod zdjęciem) czy Gabinetowej jak głosi tytuł oznajmili, że wszystkim poczynaniom w sprawie Ukrainy przyświeca tylko jeden cel — interes Polski!
Cały wpis

Wizją Putina jest Europa jako syty niewolnik Kremla.

W żywotnym interesie Putina i władzy na Kremlu jest destabilizacja Ukrainy oraz destabilizacja Unii Europejskiej, Ukraina to tylko pierwszy etap.

Restytucja Imperium Rosyjskiego nie może się udać bez podporządkowania sobie Europy.

Putin chce zapisać europejską historię według scenariusza kremlowskiego.

Putin się nie cofnie, bo to jego gra o władze na Kremlu, w Rosji i w Europie, jego wycofanie się z tej koncepcji oznacza jego osobisty upadek.
Cały wpis

Środa w poniedziałek, czyli o etyce wprost

Etyczka to kobieta parająca się etyką. Po polsku moralistka. Jest to ważne rozróżnienie, ponieważ e-tyczka to współfinansowany przez Unię program Ministerstwa Rolnictwa skierowany do ubogich rolników, którego celem jest popularyzacja i intensyfikacja uprawy fasoli. Etyka z kolei to nauka trudna i skomplikowana, ponieważ zajmuje się moralnością. A moralność to pojęcie względne. Żeby nie być gołosłownym prześledźmy to na przykładzie pani prof. Magdaleny Środy. Ktoś może zaprotestować w tym miejscu, że przykład p. prof. nie jest miarodajny, ponieważ jedna jaskółka wiosny nie czyni. Bądźmy jednak poważni — wiosny nie uczyni nawet 10³ jaskółek.

Wiadomo nie od dziś, że politycy to hipokryci i zwykle z etyką są na bakier. By być z nią za pan brat powinni poddawać się sprawdzianom. A na przykład sprawdzianem etyczności i empatii polityków zaangażowanych we wspieranie protestu [matek niepełnosprawnych dzieci] będzie to, czy zdobędą się na trwałą i konkretną pomoc niepełnosprawnym w okresie powyborczym lub poza kamerami, czyli np.: finansowe wspieranie jednej lub dwóch rodzin niepełnosprawnych, regularne wysyłanie środków higienicznych, organizacja kolonii dla niepełnosprawnych dzieci, sfinansowanie porady psychologicznej dla rodzin, w których urodziły się niepełnosprawne dzieci, organizacja lokalnego ośrodka rehabilitacji dla niepełnosprawnych, zatrudnienie niepełnosprawnych w biurze poselskim itp.
Cały wpis