Żadna kobieta nie zejdzie

Swego czasu zespół Trzeci Oddech Kaczuchy wykonywał pieśń  o wodzu. Niestety już na początku pieśni dochodzi do zgrzytu, ponieważ pod koniec pierwszej zwrotki do kategorii ‚wódz’ zaliczono prezesa, choć wiadomo, że obecnie pełni on w polskiej polityce zupełnie inną rolę. Bohaterem pieśni był wódz miniony, ściśle określony, niemniej jednak jej przesłanie jest bardzo uniwersalne, ponieważ bez względu na to na kogo by spojrzeć, wódz kroczy na przedzie, co można streścić krótko „wódz, a za wodzem wierni”.
Cały wpis

Publicznie pokazywał, że bierze

Elżbieta Witek, która jest marszałkiem, a według niektórych marszałkinią Sejmu zapytałaby, ale nie zapyta, bo się wstydzi. Pytanie bowiem jest skierowane do Donalda Tuska i odnosi się do jego wypowiedzi na spotkaniu z uczestnikami Campus Academy w Sosnowcu, gdzie dał do zrozumienia, że jeśli jesteś katolikiem, chcesz przestrzegać dekalogu, wierzysz w fundamentalne zasady chrześcijaństwa, rozumiesz Jezusa Chrystusa, to nie możesz głosować na PiS czy na Konfederację. Na miłość Boga, to nie ma kompletnie nic wspólnego z chrześcijaństwem, to nie ma nic wspólnego z dekalogiem. Władza, która ma w pogardzie człowieka, ma w pogardzie słabszego człowieka i która jest skoncentrowana wyłącznie na kradzieży.
Cały wpis

Przekażmy sobie znak

Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych opisał kulawą polszczyzną co widać na na nagraniach.

Na nagraniach widać mężczyznę rozbierającego młoda dziewczynę zdejmując jej spodnie, który następnie zakłada na szyję młodej dziewczynie obrożę, potem ciągnie ją przez kościół na smyczy i nazywa „szmatą”. Na następnych ujęciach widać jak mężczyzna kładzie dziewczynę na kościelnej posadzce, kopie ja i uderza, krzycząc przy tym na nią i poniżając. Na nagraniach które otrzymaliśmy widać, że część dzieci wychodź z kościoła, inne są wyraźnie poruszone tym co zobaczyły. Polski kodeks karny zakazuje pokazywania dzieciom scen z użyciem przemocy, zwłaszcza nacechowanych elementami przemocy seksualnej. Dlatego w dniu jutrzejszym przygotujemy w tej sprawie zawiadomienie o podejrzeniu popełnieniu przestępstwa.

Cały wpis

Lakonicznie choć bardzo długo

Dziennikarka stacji sączącej prawdę calusieńką dobę stwierdziła, że oświadczenie Błażeja Kmieciaka, który zrezygnował z funkcji przewodniczącego Państwowej Komisji do spraw przeciwdziałania wykorzystaniu seksualnemu małoletnich poniżej lat 15, czyli pedofilii, jest dosyć lakoniczne choć bardzo długie. W związku z tym dzisiejszy wpis nie będzie lakoniczny, lecz bardzo krótki.
Cały wpis

Chcemy, ale…

Na początku bywa chaos. To najlepszy czas, by robić mało lub nic zgoła. Potem trzeba przyjąć, że ludzie mają bardzo krótką pamięć i niewiele pamiętają z przeszłości. Na końcu trzeba znaleźć winnego i na niego zwalić odpowiedzialność za swoje zaniedbania. Im będą większe tym będzie łatwiej i bardziej wiarygodnie. I tak było. Najsampierw powstało Prawo i Sprawiedliwość i Platforma Obywatelska, a władzę zdobyło SLD. Potem ją straciło na rzecz Prawa i Sprawiedliwości i zapanował chaos. I wtedy nadszedł czas, aby robić jak najmniej, najlepiej nic, niczego nie sprzątać, nie naprawiać, a wręcz przeciwnie gdzie się da psuć i pogarszać.
Cały wpis

Dość tego nawzajem

Sobotnie przedpołudnie zaczęło się mocnym akcentem. Na ekranie osobiście pojawił się Władysław Kosiniak-Kamysz i poinformował, że dwa środowiska robią wszystko, ponieważ już dość. Dwa środowiska — Polska 2050 i Polskie Stronnictwo Ludowe — od kilku tygodni robią wszystko, żeby zbudować, i propozycję programową i propozycję polityczną, która powie wyraźnie: dość! Dość oszustwom, dość kłamstwom, dość rozkradaniu państwa, dość niszczeniu wspólnoty Polaków, dość dzieleniu. Dość temu wszystkiemu co nas przytłacza od prawie ośmiu lat. Z uwagi na to, że dość dzieleniu, więc my nie połączymy sił z resztą opozycji. Dlaczego? Ano dlatego, że stołki dzieli się dopiero po wyborach, nie przed. Lider ludowców przyznał to nie wprost, choć bez specjalnego owijania w bawełnę.
Cały wpis

Masakra

Najważniejsze jest zgrabne zaklinanie rzeczywistości. Potrzeba zaklinania zachodzi zawsze wtedy, gdy to, o czym się prawi ma się do niej nijak. Weźmy na przykład program 500+. To nie jest bezmyślne rozdawnictwo pieniędzy podatników. To jest inwestycja. Rok temu, w prima aprilis, poinformowano o tym na stronie Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej i tak już zostało:

Blisko 178 mld złotych trafiło do rodzin od momentu uruchomienia programu Rodzina 500+. Sam program w ostatnich sześciu latach przechodził metamorfozę, ale jego fundament od początku jest ten sam. To inwestycja w rodzinę.

Cały wpis

Baty

W środę Donald Tusk na spotkaniu z przedsiębiorcami w Zawierciu stwierdził, że władza jakby nie jest zainteresowana z różnych powodów, ja się domyślam nawet jakich, żeby wesprzeć tych wszystkich w Polsce, którzy biorą na swoje barki właśnie odpowiedzialność za siebie, za swoją firmę, za swoją rodzinę. Mamy bowiem do czynienia z takim nawrotem takiego bardzo prostackiego socjalizmu, gdzie wcale człowiek nie jest w centrum, tylko władza jest zawsze w centrum i nakazuje co robić. Dlatego warto powrócić do takiego liberalnego ducha polskiej gospodarki, gdzie konkurencja, a nie monopole będą decydowały, a tak dobrze zrozumiana konkurencja, znaczy kto ciężej pracuje musi lepiej zarabiać.
Cały wpis

Terminologia czyli termin wizyty

Sytuacja gospodarcza Polski jest tragiczna. To truizm. Jeszcze większym truizmem jest to, że praktycznie żadna partia opozycyjna nie proponuje sensownego wyjścia z matni. Na wczorajszym spotkaniu w Zawierciu Donald Tusk najpierw tradycyjnie narzekał na PiS, po czym oznajmił, że jest przywódcą, ale wcale nie zamierza przewodzić, nie zamierza iść na czele. Wręcz przeciwnie, będzie sobie podążał skromnie z tyłu, za ludem. Niech lud przeciera szlak, wskazuje drogę i mówi co trzeba zrobić. Pytanie co to za przywódca, który chowa się za plecami tych, którym przewodzi, jest absolutnie nie na miejscu. To jest po prostu nowoczesne przywództwo na miarę XXI wieku.
Cały wpis

Nawodne środki bojowe

Portal Dziennika Gazety Prawnej podał mrożącą krew w żyłach informację. Okazało się, że w zasięgu rosyjskich rakiet jest nie tylko Paryż, Londyn, Nowy Jork, Melbourne i Buenos Aires, ale także Księżyc, który od Ziemi dzieli ledwie 384 tysiące kilometrów. Przy okazji czytelnicy poznali nowe określenie. Jak wiadomo wybuch rakiety to zdarzenie, do którego dochodzi w miejscu jej wybuchu, odpalenie rakiety to sytuacja, do której dochodzi w miejscu jej startu, zaś okręt to nawodny środek bojowy pływający sobie po morzach i oceanach świata. I właśnie na owym nawodnym środku bojowym ma miejsce sytuacja, w wyniku której dochodzi do zdarzenia.
Cały wpis

Oj, aj, AI

Wczoraj wspomniałem o firmie OpenAI i jej programie noszącym nazwę ChatGPT. GPT znaczy Generative Pretrained Transformer, czyli model językowy umożliwiający automatyczne generowanie tekstu według zadanych kryteriów. Co ciekawe, o czym wspomina się sporadycznie i z lekkim zawstydzeniem, sztuczna inteligencja jest trenowana czy tresowana z całkowitą pogardą dla praw autorskich. Po prostu zanurza swoje macki w sieci i łyka wszystko, co tam znajdzie nie przejmując się czy to jest pod ochroną, czy nie. Oczywiście było kwestią czasu, kiedy postęp ujawni gorzką prawdę, że ochrona dzieł przez całe życie twórcy i kilkadziesiąt lat po jego śmierci okaże się dla jednych gwoździem do trumny, gdyż ich dzieła znikną zapomniane, choć dobrze chronione, a dla innych kulą u nogi.
Cały wpis

Nasi widzowie, wasza kakofonia

Telewizja serwująca wybór prawd przez calusieńką dobę, ponieważ „masz prawo wiedzieć”, ale nie wszystko, wyemitowała kolejny odcinek programu publicystycznego noszącego tytuł „Kawa na ławę”. Formuła programu jest prosta jak konstrukcja cepa. Od razu spieszę wyjaśnić, że chodzi o proste narzędzie do młócenia zboża, bowiem w XXI wieku CEP kojarzy się raczej z Centralną Ewidencją Pojazdów czy Centrum Edukacji Przyrodniczej, a nie ręczną młockarnią. Nawiązanie do cepa nie jest przypadkowe, ponieważ uczestnicy programu zawzięcie młócą ozorami, biją pianę, przekrzykują się wzajemnie, a prowadzący siedzi na końcu stołu ze znudzoną miną od czasu do czasu porykując bez sensu, ponieważ jego połajanki na zgromadzonych nie wywierają żadnego wrażenia. Zaproszeni goście wiedzą, że jeśli sami sobie nie udzielą głosu, to się nań nie doczekają, a nawet jak już zaczną mówić, to pozostali będą mówić razem z nimi bez żadnej reakcji ze strony prowadzącego.
Cały wpis

Energia odnawialna z węgla

Mateusz Morawiecki, który jest premierem, odpowiedź na każde pytanie zaczyna od przypomnienia jak źle było „za naszych poprzedników”, czyli za Tuska, i jak dobrze jest teraz, czyli odkąd rządzi PiS. Z kolei gdy zapytano Tuska co rząd powinien przedsięwziąć w związku z drożyzną, zwłaszcza w kontekście zbliżających się świąt, ten przyznał, że lubi bardzo serio rozmawiać. Wiadomo i ja lubię bardzo serio rozmawiać o tym i o konkretnych sposobach walki z drożyzną i z inflacją też, no, mając w pamięci i, i, i tutaj wszystkich zachęcam do, do, do poważnego traktowania faktów, a nie propagandy, kiedy zdawałem urząd premiera inflacja dochodziła do zero procent w Polsce, po bardzo poważnym ogólnoświatowym kryzysie światowym finansowym. Więc to jest możliwe. Jak widać odpowiedź premiera Tuska dorównuje pod każdym względem odpowiedzi premiera Morawieckiego, a w niektórych aspektach bije ją nawet na głowę.
Cały wpis

Parazyty na wakacjach

Z niewielkim opóźnieniem dotarło do mnie, że Kazik Staszewski skończył niedawno, ściślej 12 marca, sześćdziesiąt lat. Ponieważ interesuję się bardziej muzyką niż wiekiem muzyków, zazwyczaj umyka mi ile lat kończy ten czy tamten z moich ulubionych wykonawców. Tym razem o urodzinach Kazika było dość głośno, więc nie udało mi się ich przeoczyć. Ale nawet to nie skłoniłoby mnie do napisania o tym wiekopomnym wydarzeniu, gdyby nie „Nie”.
Cały wpis

Psikus vel sęk

Degrengolada tak zwanych wolnych mediów postępuje w zastraszającym tempie. I nie tyle chodzi o niską wiarygodność i rzetelność, lecz o coraz bardziej nieporadny język. Być może ma to związek z sposobem rozliczania. Jeśli wydawca płaci za ilość słów lub długość paplania, a polszczyzna nie jest najmocniejszą stroną wyrobnika klawiatury czy mikrofonu, to powstają potworki słowne, mowa trawa, a czasem wręcz nie mający większego sensu bełkot. Cóż ma zrobić na przykład niewiasta, której wręczono mikrofon i kazano opowiadać przez kilka minut o mordercy prezydenta Gdańska? Mówi co jej ślina na język przyniesie, że sąd próbował dopatrzyć się w oskarżonym jakichkolwiek człowieczych odruchów, że wyrok, że rodzina, że sąd, że proces. Okazuje się, że polscy dziennikarze nie muszą umieć poprawnie posługiwać się językiem ojczystym.
Cały wpis

Test test […]

Kilka tygodni temu została zablokowana strona prawicowego portalu związanego z dwutygodnikiem „Najwyższy CZAS!” Tak zwane wolne media nabrały wody w usta. Nie wspomniała o tym telewizja serwująca prawdę od rana do nocy, stająca niekiedy w obronie wolności słowa, nie wspomniało pierwsze radio informacyjne, zapłać, żeby posłuchać, nie wspomniała Wyborcza, która zawsze staje w obronie swobód obywatelskich, ale czasami nie staje. Wcześniej, także bez echa, zostały zablokowane portale Dziennik-polityczny.com, Wicipolskie.pl, Wolnemedia.net oraz wRealu24.pl i wRealu24.tv.
Cały wpis

Potrafimy dobrze zadłużać

Dobra wiadomość dosięgnęła wczoraj emerytów. Otóż zgodnie z doniesieniami Wyborczej nie ma pieniędzy na trzynastą emeryturę. Ale nie ma się czym martwić, ponieważ przed wyborami władza stanie na głowie, pieniądze zdobędzie i wypłaci. A po wyborach opozycja stanie na głowie, pieniądze zdobędzie i żadnej zdobyczy socjalnej nie cofnie. Portal uspokaja, że dzięki wielkiej emerytalnej deformie Donalda Tuska na emerytury idzie już około 250 mld zł rocznie. Skąd więc rząd weźmie pieniądze? Oczywiście pożyczy. Pieniądze pójdą z Funduszu Solidarnościowego, pierwotnie pomyślanego jako środki służące wsparciu osób z niepełnosprawnościami. Problem polega na tym, że w Funduszu nie ma tylu pieniędzy, więc zostanie zmuszony do zaciągnięcia pożyczki z innego funduszu, który zbierał na czarną godzinę, Funduszu Rezerwy Demograficznej (FRD).
Cały wpis