V ruska kolumna

Była poseł, zgodnie z nową polszczyzną posłanka, a obecnie sędzia, zgodnie z nowomową sędzinia lub podobnie, posłużyła się językiem parlamentarnym w celu wyrażenia stanowiska. Do zdarzenia doszło na Twitterze. Najpierw poseł Trela zasugerował, że jeśli urzędnik państwowy utajnia swoje oświadczenie majątkowe, to najprawdopodobniej pobiera łapówki i chce to ukryć.
Cały wpis

Wyjątkowy post

Co się stanie gdy ktoś złoży życzenia świąteczne określonej osobie lub grupie osób? Nic się nie stanie. Chyba, że składający lub składająca kiedyś był lub była sławny lub sławna. Wtedy czołowe portale prześcigają się w informowaniu o tym wiekopomnym wydarzeniu.
Cały wpis

Posłowie nie muszą nic wiedzieć

Gdy mini ster edukacji, profesor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, blokuje organizacjom pozarządowym dostęp do szkół, to jest to skandal, granda i hucpa. Gdy postępowi studenci postępowej uczelni ekonomicznej w ramach „otwartości na drugiego człowieka, odpowiedzialności nie tylko za jakość edukacji, ale również naszego otoczenia i rozsądek w działaniu” blokują wykład prawicowego ekonomisty ponieważ nie podzielają jego poglądów na kwestie nie związane z ekonomią, to jest to działanie godnie pochwały, podziwu i najwyższego uznania. To dobrze rokuje, ponieważ tylko w ten sposób, tylko wtedy gdy oponentów się blokuje można prowadzić dialog w atmosferze wzajemnego zrozumienia, zasypywać podziały i dogadywać się.
Cały wpis

A gdzie skierowanie?

Jezus zalecał swym uczniom: Niech wasza mowa będzie: tak, tak; nie, nie. Bo co nadto jest, od złego pochodzi. Polscy politycy, szczególnie ci, którzy sprawują władzę, uważają się za jego uczniów, dlatego bardzo poważnie podchodzą do tych zaleceń, biorą sobie je do serca i stosują się do nich. Nigdy, przenigdy nie pozwoliliby sobie na to, by powiedzieć, że jest tak, choć jest nie tak, lub że jest czarne podczas gdy nie jest. Na przykład w lipcu 2021 Mateusz Morawiecki, który jest premierem, powiedział: Od 1 lipca znosimy wszelkie limity przyjęć do specjalistów i to będzie standard, który wdrażamy. Będziemy starali się rozładowywać kolejki, skracać te kolejki przede wszystkim. Jak powiedział, tak zrobili. Starają się.
Cały wpis

Symbolizacja epoki końca

Dywagacje mają zaszczyt przedstawić coś aktualnego z cyklu rodzinnego pod tytułem „Nowa jakość jeśli chodzi o wyposażenie”.
Osoby: Mąż oraz żona.
Scenografia: Dom.
Akcja: Mąż wpada rozentuzjazmowany do domu i już od progu krzyczy:
Mąż: Kochanie! Kochanie! Ubiłem interes życia! Kupiłem w promocyjnej cenie najnowocześniejszy w tej chwili na świecie fortepian! To jest fortepian supernowoczesny, fortepian, który wchodzi dopiero, jak to się mówi, na wyposażenie Filharmonii Narodowej! Jest tak nowoczesny i wszechstronny, że można na nim wykonywać równie dobrze utwory Chopina, jak i Krawczyka z ogromną precyzją.
Zaskoczona żona ze zdziwieniem: Kochanie! Ale ty przecież nie umiesz grać?!
Cały wpis

Pogrążenie mniej zamożnych

Wszyscy, a jeśli nie wszyscy to większość, a jeśli nie większość, to na pewno niektórzy, czują się znacznie lepiej mając świadomość, że inni mają gorzej. Na przykład człowieka skręcającego się z bólu z powodu kamicy nerkowej przestaje boleć gdy dowie się, że sąsiad cierpi niewyobrażalnie męki, ponieważ rwie go rwa kulszowa. To się po niemiecku nazywa Schadenfreude, choć to ewidentnie polski wynalazek. Weźmy taką inflację. Wszystkich bije po kieszeni, wszyscy odczuwają jej skutki, a szczególnie najubożsi, ale nawet oni czują się znacznie lepiej, mniej narzekają i są nawet w pewnym sensie szczęśliwi mając świadomość, że w Polsce nie jest źle, gdzie indziej jest gorzej, a w ostateczności niewiele lepiej. Mateusz Morawiecki, który jest premierem stwierdził w podcaście nr 32, że inflacja nie była i nie jest tylko polskim problemem. Inflacja to realny problem w wymiarze globalnym. I z tym wyzwaniem trzeba się zmierzyć. Można sobie wyobrazić chorego, który cierpi katusze, termin zabiegu ma za półtora roku i słyszy, że „choroba nie była i nie jest tylko twoim problemem. Choroba to realny problem w wymiarze ogólnoludzkim. I z tym wyzwaniem musisz się zmierzyć.”
Cały wpis

Co łaska bez łaski

Mateusz Morawiecki, który jest premierem, zapowiedział nową akcję. Tym razem jednak bilbordy nie będą w Polsce reklamowały Polskiego Ładu ani nawet 770 miliardów euro, których Polska nie dostała. Tym razem bilbordy będą w Europie budziły sumieniaBo Władimir Putin przygotował rzeczywiście specjalną operację, specjalną operację zbrodni wojennych, specjalną operację ludobójstwa. To, co dzieje się na ulicach rożnych miast ukraińskich wstrząsa nasymi, naszymi sumieniami. Ale niestety zbyt krótko. Zbyt szybko nasi partnerzy w Europie Zachodniej, Południowej chcieliby wrócić w jakieś koleiny normalności. A przecież nie ma tych kolein normalności. Po tym co dzieje się codziennie, po tym, co opowiadała mi pani Katerina Suchomłynowa nie ma powrotu do normalności. Naszym celem jest to, aby ta akcja, akcja tych bilbordów, ale także w mediach społecznościowych była krzykiem pomordowanych, była apelem pomordowanych, tych wszystkich, którzy zostali bestialsko zamordowani na ulicach, miastach, wioskach, wielu, wielu ukraińskich miast, miejscowości, regionów. Nie możemy przejść nad tym do porządku dziennego. To jest jednocześnie świadectwo naszego człowieczeństwa jak zareagujemy na to, co dzieje się na Ukrainie. Dlatego jesteśmy w kontakcie [ВКонтакте]. W kontakcie ze wszystkimi, którzy starają się przywoływać te obrazy. I dlatego, szanowni państwo, poleciłem przygotować tę akcję. I dzisiaj do różnych miast w Zachodniej Europie ruszą te wszystkie bilbordy. Ta akcja będzie wzmacniana w mediach społecznościowych. Będę jechał także do Niemiec, do innych państw po to, żeby cały czas przypominać co strasznego dzieje się na Ukrainie. Ta akcja odbywa się pod hasłem „Stop Russia now!” — „Zatrzymajmy Rosję teraz!” Teraz! Natychmiast!
Cały wpis

Nie pies ni wydra

Izabela Leszczyna udała się do studia telewizyjnego i w szloch, bo oni, czyli PiS, nie chcą z nimi, czyli z PO, rozmawiać. A pewnie byłoby trochę inaczej, gdyby Polska była naprawdę krajem demokratycznym. Gdybyśmy, gdyby publiczne media były naprawdę publicznymi mediami, gdybyśmy mogli tam prezentować różne punkty widzenia, bo przecież cele, przynajmniej deklaratywne po stronie PiS-u, mamy wspólne, tak? Chcemy bezpieczeństwa dla Polek i Polaków, chcemy długoterminowego dobrobytu dla naszych obywateli, chcemy dobrej ochrony zdrowia, dobrej edukacji. No więc właśnie, no to rozmawiajmy o tym. Ale my nie możemy rozmawiać ani w Sejmie, bo pani Witek chociaż już nie ma pandemii, tak ogłosił pan Niedzielski, nadal nie daje nam mikrofonu.
Cały wpis

Narodowy program programem narodowym

Na początku był amok. Czynniki partyjno-rządowe, które weń wpadły zamiast przygotować infrastrukturę, zorganizować punkty przyjęć i zadbać o personel, zajęły się wyznaczaniem kolejności dziobania, a ściślej kłucia. Mowa oczywiście o narodowym programie szczepień przeciw covid-19. Ci, którzy chcieli zaszczepić się i szczepili się poza kolejnością byli odsądzani od czci i wiary, choć wyznaczeni wcale nie czuli się zaszczyceni i nie podchodzili do akcji z entuzjazmem. Rychło zresztą okazało się, że ten narodowy program szczepień to zasłona mająca na celu ukrycie niekompetencji i nieudolności. Na początku funkcjonariusze państwowi nie pozostawiali suchej nitki na Unii, która koordynowała zakupy szczepionek i firmach farmaceutycznych, które je produkowały. Bez oglądania się na potrzeby, bez konsultacji ze specjalistami zamawiano miliony szczepionek i nie zaprzestano procederu nawet wtedy, gdy liczba zamówionych dawek kilkukrotnie przekroczyła liczbę mieszkańców.
Cały wpis

Świąt świętowanie

Święta kończą się. Dla jednych powoli, dla innych szybko. Szybkość upływu czasu jest bowiem zależna od wieku. Im człowiek starszy, tym szybciej czas mu płynie. Istnieją w zasadzie dwa wielkie święta — Boże Narodzenie i Wielkanoc. Pierwsze już mamy za sobą, drugie będziemy mieli za kilka godzin. Czym różnią się te dni od niedzieli, dnia wolnego z innych przyczyn lub innych świąt?
Cały wpis

Bardzo niepokojący stosunek

Jarosław Sellin w niedzielę wielkanocną, czyli dzisiaj, wyjaśnił dlaczego prezes Narodowego Banku Polskiego jest bardzo dobrym prezesem. Ponieważ jest bardzo dobry, więc „bardzo niepokojący” jest negatywny „stosunek dość zjednoczonej w tej sprawie opozycji”. No bo jak czytam, że w ubiegłym roku enbep miał rekordowe zyski, ponad 11 miliardów złotych, jakich nikt jeszcze, żaden prezes enbepu nie miał, to widać, to widać, to widać, że zarządzanie tą instytucją jest na wysokim poziomie i odpowiedzialne, w dobrym tego słowa znaczeniu, pewne konserwatywne podejmowanie decyzji w sprawie stóp procentowych też było, też było właściwe i we właściwym czasie. Więc ja uważam, że powinien być wybrany i będziemy walczyć o to w Sejmie, mówię o moim ugrupowaniu, żeby tę większość mieć i żeby Adam Glapiński na kolejne sześć lat prezesem Narodowego Banku Polskiego został. Będą walczyć, żeby postawić na swoim bez oglądania się na konsekwencje. Tak się odpowiedzialnie uprawia politykę!
Cały wpis

Putinflacja kontra glapinflacja

Dziś Wielka Sobota. Dzień zadumy. Nie trzeba jednak ani chwili dumać, żeby wiedzieć, że nie wszyscy, zdecydowanie nie wszyscy są winni. Absolutnie niczemu nie jest winien ani polski rząd, ani Rada Polityki Pieniężnej, ani nawet prezes Narodowego Banku Polskiego. Winien jest tylko (niektórzy dodają, że także i wyłącznie) Putin. Dlatego w Polsce nie ma inflacji. Jest putinflacja. Jakie to ma znaczenie praktyczne? Ano takie, że jeśli ktoś nie zna drogi i zapędzi się na bagna, to już stamtąd nie wylezie. Nie zna drogi, a po śladach nie wróci, bo tam nie ma śladów. Dlatego o putinflacji mogą mówić Ukraińcy, na których Putin napadł. Tyle, że oni inflację mają wyższą raptem o niecałe 3 punkty procentowe od naszej — 13,7%. A my z podwyższoną inflacją, przewyższającą cel inflacyjny, mamy do czynienia od roku.
Cały wpis

Wszyscy winni!

Dziś Wielki Piątek. Dzień zadumy. Nie trzeba jednak ani chwili dumać, żeby wiedzieć, że wszyscy, absolutnie wszyscy są winni. W pierwszym rzędzie winne są dzieci. Jakże często wyzwala się w nich ta niewłaściwa postawa, czy nadużycie, kiedy szukają miłości. Wtedy one lgną, one szukają, zagubią się same i jeszcze tego drugiego człowieka wciągają. Zupełnie przypadkiem ten wciągany często jest bogu ducha winnym sługą bożym. Oczywiście on też jest winny, ale zdecydowanie mniej.
Cały wpis

Nie można narażać dzisiaj

Wczoraj Donald Tusk podczas „rady krajowej” Platformy Obywatelskiej wypowiedział niewiarygodnie ważkie słowa, choć ważniejsze było to, czego nie powiedział. Stwierdził mianowicie, że można mieć poglądy, można nawet spierać się, bo na tym polega demokracja, ale — i to jest właśnie ta pozostawiona domyślności słuchaczy część — nie można przestać wspierać władzy, nie można dopuścić do tego, żeby nie mogła nadal psuć państwa, trwonić publicznych pieniędzy poza wszelką kontrolą, ośmieszać Polski na arenie międzynarodowej. Tak więc można się spierać, na tym polega demokracja, można mieć różne poglądy na różne rozwiązania, ale nie można w żaden sposób narażać dzisiaj Polski, narażać dzisiaj Polki i Polaków na ostry konflikt polityczny, który przypomina coraz bardziej taką polityczną wojnę domową.
Cały wpis

Wieje zgrozą

Im bardziej i więcej czytam, oglądam słucham, tym bardziej ręce mi opadają, nogi uginają, włosy wypadają, nowe nie wyrastają, a niewypadłe dęba stają. To co dzieje się wokół łatwiej by było znieść, a i spoglądanie w przyszłość z nadzieją byłoby możliwe, gdyby opozycja była opozycją. Niestety, składa się głównie z pożytecznych idiotów i populistów, którzy bez wizji, bez planu, bez programu, bez sensu drepczą trzy kroki za partią rządzącą, nie potrafią wykorzystać jej błędów i potknięć, nie mówiąc o wyjściu z inicjatywą. Zamiast przedstawić swój plan wyjścia z kryzysu popierają wszystko, co tylko władza uzna za przygotowane w „interesie kraju”. Żeby nie wyważać otwartych drzwi posłużę się nieswoim tekstem mając nadzieję, że Autor, Jarosław Kapsa, nie będzie miał mi za złe.
Cały wpis

Dwa wybuchy i eksplozja

Nareszcie! Nareszcie po wielu, wielu latach, po dekadzie z okładem, lepiej późno niż wcale, udało się dojść do prawdy. Prawdy, która była głęboko schowana, acz od początku znana. Prawdy bolesnej, ale prawdziwej. Prawdy, którą usiłowano zakłamać, ale wraże wysiłki i knowania na nic się nie zdały. Zakłamywacze przeliczyli się, nie przewidzieli, że będą mieli do czynienia z ludźmi niezłomnymi, którzy nie ugną się, nie spoczną, do prawdy będą dążyć, sprawy będą badać i drążyć, aż udowodnią to, co chcieli.
Cały wpis