Moc głosu czyli impakt

Oko.press, portal prowadzący dziennikarskie śledztwa, sprawdzający fakty, monitorujący rzeczywistość, dwoi się i troi, robi wszystko co może, by PiS wygrało kolejne wybory. Agata Kowalska zaprosiła do studia gościa, analityka Leszka Kraszynę, ale nie po to, by zadawać mu pytania i słuchać odpowiedzi, lecz w zgoła innym celu. Za wszelką cenę starała się wykazać, że jest błyskotliwa i raz po raz przerywała mu, by rzucić jakąś niebywale cenną i celną uwagę. Pytania też zadawała inteligentne. Na przykład: Na czym polega moc głosu, czyli — jak chciałby nas słuchacz — impakt głosu?
Cały wpis

Zostało więcej

Narodowy Bank Polski nakręcił i opublikował film fabularny bez tytułu. Teoretycznie jest kompletnie poza kręgiem moich zainteresowań, praktycznie to typowy film fantasy, a jak wiadomo ten gatunek jest mi bliski. W filmie wszystko jest fantastyczne, a zwłaszcza reszta. W zamierzeniu miał być dowodem, że ceny spadają, o czym świadczą napisy końcowe. Ukazał jednak prawdziwą grozę sytuacji — horrendalną drożyznę.
Cały wpis

Wybuchają eksplozje

Trudny, oj niebywale trudny jest język polski. Zdecydowanie za trudny dla wyrobników pióra zatrudnionych w tak zwanych wolnych mediach. Nie chodzi tylko o stację, która serwuje czasem bardzo połamaną polszczyzną najświeższe wieści z kraju i ze świata. Jak się ma przez parę minut mówić o niczym, to czasem się pierniczy. Niestety, informacje podawane na portalach także potrafią szokować purystów językowych. Jeden z portali poinformował na przykład, że Rosjanie nie są w stanie zestrzelić rakiet, ponieważ mają „niezrównaną obronę powietrzną”.
Cały wpis

Kto prze do władzy? Nie PiS!

Portal Rzeczpospolitej dotarł do „źródła” zbliżonego do prokuratury, która jest zbliżona do prokuratora generalnego, który jest zbliżony do ministra sprawiedliwości, którym jest Zbigniew Ziobro. Źródło Rzeczpospolitej twierdzi, że za procederem przyznawania polskich wiz za pieniądze stoi wyłącznie Edgar K. i nikt inny. Piotr Wawrzyk o niczym nie słyszał, niczego nie widział, o niczym nie wiedział i jest niewinny, a stracił stanowisko i miejsce na liście wyborczej, ponieważ ktoś musiał.
Cały wpis

Babskie gadanie

W niedzielę TVN24 wyemitowała kolejny z cyklu teleturniejów pod wspólną nazwą „Czas decyzji: debata”. Dwa dni zajęło ochłonięcie. Na czym polega różnica między teleturniejem a debatą? Ano na tym, że w teleturnieju żeby nie odpaść odpowiada się na pytania, a w debacie można opowiadać dowolne kocopoły. W niedzielnej debacie wzięły udział same kobiety, ponieważ telewizja, w której na 14 osób w zarządzie 4 (29%) są kobietami, stawia na kobiety wychodząc ze słusznego skądinąd założenia, że nie jest ważne co ktoś ma w głowie, ważniejsze jest czego nie ma w majtkach. Na przykład pytanie: Z jednej strony my jako społeczeństwo pomagaliśmy Ukraińcom, przyjęliśmy kilka milionów osób, z drugiej strony rząd ma w tej chwili konflikt zbożowy. Jak Koalicja Obywatelska by ten konflikt rozwiązała?
Cały wpis

Obowiązek każdego obywatela

Każdy miewa coś, co chciałby ukryć, co nie powinno ujrzeć światła dziennego. Najwięcej do ukrycia mają oczywiście ci, którzy mają coś na sumieniu. Na przykład ostatnio władza ukryła wzmianki o Edgarze K., współpracowniku Piotra Wawrzyka. Nie ma w tym nic dziwnego, albowiem tak postępuje każdy, kto ma coś na sumieniu. Musi jednak dziwić ukrywanie czegoś przez portale, które żyją z ujawniania. Czyni tak chociażby portal prowadzący dziennikarskie śledztwa, sprawdzający fakty, monitorujący rzeczywistość. Na pierwszej stronie znajdują się trzy „kafelki” i fragmencik czwartej, skrytej pod marginesem. Nie ma żadnych strzałek, paska, elementów nawigacyjnych.
Cały wpis

Trzea potępić z całom mocom!

Warto na chwilę jeszcze wrócić do afery kinowej z Agnieszką Holland, granicą i trzodą chlewną w tle, albowiem to współczesne państwo polskie w pigułce. Państwo w którym czarne nie jest czarne, a białe nie jest białe zgodnie z doktryną Kaczyńskiego. Nie przypadkiem władza stawia pomniki ludziom niegodnym, nie mającym żadnych zasług, osiągnięć, a często będącym na bakier z prawem, uczciwością czy przyzwoitością. Co charakterystyczne ci, którzy sprzeciwiają się takiemu podejściu, którzy przypominają niecne czyny nowych bohaterów narodowych, są oskarżani o nienawiść do ojczyzny!
Cały wpis

Paszkwil. Dawniej reakcyjny, dzisiaj jest haniebny

Towarzysz Władysław Gomułka, pseudonim Wiesław tym się różnił od pociągu, że pociąg ma dwie klasy, a on aż trzy. Pewnego razu, na początku lat sześćdziesiątych XX wieku, udał się do kina na film polskiego reżysera Romana Polańskiego zatytułowany „Nóż w wodzie”. Film otrzymał na świecie wiele prestiżowych nagród i był nominowany do Oscara. Choć Gomułka starał się jak mógł, to nie mógł zrozumieć o co w nim chodzi. Po seansie, na XIII Plenum KC PZPR stwierdził: Płytkie intelektualnie i poznawczo, wątpliwe pod względem ideowo-wychowawczym, oderwane od społecznej rzeczywistości Polski budującej socjalizm, mogłoby wnieść zamęt w umysły młodzieży.
Cały wpis

Osiołek Matołek

Osiołek Matołek był bardzo spokojnym zwierzęciem. Robił co do niego należało i nie był nawet przesadnie uparty. Pewnego razu dłużej musiał pracować i zdrowo już mu kiszki marsza grać zaczęły. Wróciwszy do do stajenki, w której mieszkał, stanął jak wryty, bo zamiast jednego żłoba ujrzał dwa. Zamrugał, bo oczom nie mógł uwierzyć, ale nic nie pomogło — żłoby nadal były dwa! W jednym pysznie pachnące sianko, w drugim równie aromatyczny owies. Ale on przez cały dzień ostrzył sobie zęby na pyszną, świeżą, zieloniutką trawę! Niedobrze — pomyślał osioł. — Nie ma tego, na co mam ochotę, więc trudno, pójdę dzisiaj spać głodny. Gospodarz, który przygotował osiołkowi niespodziankę, zaglądał do stajenki, ale widząc, że żłoby są pełnie, był pewny, że osiołek najadł się już do syta. Niestety, choć jedzenia było w bród Matołek po kilku dniach zdechł z głodu.
Cały wpis

Interwencja jest przedmiotem

Policja, która coraz bardziej przypomina milicję, zatrzymała posłankę Kingę Gajewską. Dlaczego? Ponieważ przez megafon próbowała poinformować mieszkańców Otwocka, że rząd PiS-u wpuścił do Polski ćwierć miliona imigrantów. Kumaty funkcjonariusz poinformował ją, że została właśnie podejrzana o popełnienie wykroczenia. Szanowna pani! Zapraszamy na bok. Z podejrzeniem wykroczenia z artykułu 51 KW, proszę o okazanie dokumentu tożsamości policjantom, tak? Nie można używać urządzeń takich nagłaśniających bo nie ma zgromadzenia zgłoszonego. Doskonale pani o tym wie, tak?
Cały wpis

Brak systemu, który mamy

Czasem człowiek czyta, czyta, albo słucha, słucha i mimo starań, mimo telefonu do przyjaciela, konsultacji rodzinnych i wśród znajomych pojąć o co chodzi nie jest w stanie. Podobno Łukasz Jankowski, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej w „Porannej rozmowie Gazeta.pl”, co zostało wybite w leadzie, powiedział, że Partie doskonale zdają sobie sprawę, że temat zdrowia może je po prostu zatopić. Jeżeli ktoś wyjdzie dzisiaj do prasy, do mediów i poda receptę na reformę ochrony zdrowia, to będzie musiał pogodzić się z tym, że dla społeczeństwa ta reforma może być bolesna, bo brak systemu, który mamy wymaga gruntownych zmian. I tu zaczęły się schody. Jak może brakować systemu, który mamy? Co prezes chciał przez to powiedzieć, jaką myśl przekazać?
Cały wpis

Przypominam państwa

Nawiązując do afery wizowej należy zwrócić uwagę, że jeśli — jak chcą przedstawiciele PiS-u — chodzi jedynie o nieco ponad 200 wiz, to 200 wiz à 5000 dolarów/szt. daje okrągły milion dolarów, czyli prawie 5 milionów zł. Ma więc absolutną rację Kaczyński, gdy mówi o aferce, ponieważ żeby można było mówić o aferze kwota musiałaby sięgać miliardów. Tym bardziej, że jest tylko siedmiu zatrzymanych, trzech aresztowanych i jeden zdymisjonowany.
Cały wpis

Ciepły termicznie

Portal gazeta.pl na czołowym miejscu głównej strony w materiale promocyjnym zapytał: „Przyszłość?” i odpowiedział: »Samochód, który oczyszcza powietrze, ma zelektryfikowane napędy i działa na paliwa wodorowe«. Samochody posiadające działa na paliwa wodorowe odwrócą losy wojny na Ukrainie. Niewykluczone, że zakupi je także polski MON dla polskiej armii uniezależniając ją tym samym od dostaw rosyjskiej ropy. Trudno bowiem prężyć muskuły, gdy wróg trzyma rękę na kurku*.
Cały wpis

Dane kłamiom

Duży i mały

Na wiecu wyborczym w Toruniu koło siebie stali dwaj panowie. Jeden był duży, drugi był mały. I nie były to Michały. Nagle (ulubione słowo tytułów prasowych) ten mały wyjaśnił o co chodzi. Tutaj za mnom stoi pan mini ster Krzysztof Sztucki, no i ja, ale proszę państwa! Ja pana ministra już dobrze znam i wiem ile ma wzrostu, i wiem ile sam mam. Już się zmniejszyłem, ale przeciętna  jest 180, zupełnie dobra. Zagadką pozostaje po co prezes się zmniejszał skoro nie musiał? Musiał natomiast, co było i jest oczywistą oczywistością, zająć się Tuskiem. No niestety, przykra rzecz, ale muszę się zająć niejakim Tuskiem. Och jakże się uradowała zgromadzona gawiedź na wieść, że Kaczyński wreszcie czymś lub kimś się zajmie!
Cały wpis

Wyborcza dla wyborców PiS-u

W 2015 roku Wyborcza piała z zachwytu nad Adrianem Zandbergiem z partii Razem. Partii która w wyborach postanowiła wystartować osobno. Choć Zandberg nie wyróżniał się niczym szczególnym i plótł jak pozostali, to według gazety wygrał debatę i został ochrzczony, a internet oszalał na jego punkcie.

Warszawska jedynka Partii Razem Adrian Zandberg został ochrzczony przez wielu internautów zwycięzcą telewizyjnej debaty liderów. Chwalili go również komentatorzy ze wszystkich stron sceny politycznej.

Komentatorzy chwalili go i za charyzmę, i za konkretne wypowiedzi.
Cały wpis

U nas ktoś popełnia

Doskonałym uzupełnieniem wczorajszych rozważań o niebywałym sukcesie Donalda Tuska w rzucaniu sobie kłód pod nogi w przededniu wyborów jest sondaż CBOS, z którego wynika, że 43% badanych zamierza 15 października wziąć udział w referendum, 26% nie zamierza, a 31% nie wie jeszcze co zrobi. Zbiorczy wynik niewiele mówi o randze sukcesu, dlatego warto zagłębić się w szczegóły. Jak nietrudno domyślić się największe poparcie idea bojkotu zyskała wśród zwolenników KO i Lewicy (odpowiednio 53% i 43%), a najmniejsze wśród wyborców PiS-u i Konfederacji (3% i 20%). Jednak docenić niebywałe osiągnięcie można dopiero zerkając na odsetek tych, którzy deklarują udział w referendum lub jeszcze nie wiedzą co zrobią. Zdecydowanych jest 22% zwolenników KO i 20% zwolenników Lewicy, odpowiednio 25% i aż 37% jeszcze nie zdecydowało jak się zachowa. Jeśli chodzi o Trzecią Drogę, to 35% zamierza bojkotować, 35% jeszcze nie wie, a 30% na pewno weźmie udział. Tuskowi nie udało się namówić do utworzenia jednej listy, ale udało się jeszcze bardziej podzielić pełen podziałów elektorat. Chapeau bas!
Cały wpis

Referendum

Rozległ się płacz powszechny, a i zgrzytanie zębów dało się usłyszeć, ponieważ Donald Tusk unieważnił referendum. W ten sposób każdy, kto odmówi pobrania karty referendalnej od razu ujawni swoje preferencje polityczne. Odkryli to ci, którzy potrafią znaleźć dziurę nawet w płynie. Niestety, Donald Tusk nie wyjaśnił dlaczego referendum należy zlekceważyć. Owszem, pytania są głupie, ale co z tego? Referendum to przecież jeden z filarów demokracji.
Cały wpis