No to, że i duch i litera?

Jednego z kąpiących się w rzece zniósł nurt. Ponieważ był dobrym pływakiem utrzymywał się na wodzie, ale opadał z sił. Nagle dostrzegł przepływającą nieopodal tratwę. Ruszył w jej kierunku, ale poczuł, że nie podoła. Utrzymując się na powierzchni ostatkiem sił krzyknął:
— Hej, tam na tratwie!
Nic, żadnej reakcji. Woda zalewała mu usta.
— Hej tam, na tratwie! — zabulgotał.
Na tratwie dało się dostrzec jakiś ruch i po chwili pojawił się mężczyzna. Chwilę przyglądał się łapczywie chwytającemu powietrze i zapytał:
— No to co, że na tratwie?
Cały wpis

Co złego to nie my

Taryfa
(zużycie)
różnica
w procentach
W-1.1
(dla gotujących na gazie
obiadki i herbatki)
41
W-2.1
(dla podgrzewających wodę
i gotujących obiadki)
54
W-3.6
(dla ogrzewających gazem domki i gotujących obiadki)
58

Nie jest tak, że rząd nic nie robi. Wbrew tamu co twierdzą malkontenci i różnorakie elementy (z wyjątkiem antysocjalistycznych, ponieważ precz z komuną) rząd robi niemało, a nawet dużo. Na przykład drożeje gaz, co obrazuje tabelka po prawej, która powstała w oparciu o dokładne wyliczenia portalu Murator i mniej dokładne money.pl. W tej palącej sprawie rząd nie robi niemało, nie robi dużo, ponieważ robi wszystko, żeby gaz potaniał. I są efekty! Gdyby nie robił nic, to gaz podrożałby aż o 99,99% dla wszystkich, a ponieważ robi, więc podrożeje jedynie od 41 do 58% dla wybranych. Jeśli to nie jest sukces, to co to jest? A sytuacja wcale nie jest komfortowa. Ba! wielce niekomfortowa ona jest, bo brzydki Putin przykręca kurek, skutkiem czego w gazociągu jamalskim (transportującym gaz stamtąd tu) spada ciśnienie. Na szczęście UOKiK zdążył przed spadkiem wyrazić zgodę na budowę Elektrowni Ostrołęka C na gaz przez nową spółkę CCGT Ostrołęka. Koszt budowy szacowany jest na 2,5 miliarda złotych.
Cały wpis

To nie notariusz, podpisze!

Lis był bardzo głodny. Przez cały dzień nie udało mu się nic upolować ani zwędzić. Nagle zobaczył kruka z olbrzymim kawałkiem sera w dziobie. Poczuł jak ślinka cieknie mu po brodzie. Oblizał się nerwowo i podszedł pod drzewo, na którym stanowczo za wysoko siedział kruk. Rozglądną się bezradnie, podrapał za uchem i postanowił postawić na spryt i urok osobisty.
— Kruku, kruku jak ty dziś pięknie wyglądasz — zagaił.
— Odczep się — warknął kruk przez zaciśnięty dziób.
— Kruku, po co ci taki olbrzymi kawał sera, podziel się ze mną.
— Odczep się.
— Kruku, ty słyniesz z altruizmu, daj kawałek, bądź człowiekiem!
— Odczep się.
— No nie bądź taki!
— Odczep się.
Cały wpis

Polska węglem… leży

Od kilku lat doświadczamy dobrodziejstw dobrej zmiany. Mnóstwo jest dowodów tej niewiarygodnej wręcz dobroci. Weźmy ceny energii. Rząd PiS-u wziął sobie głęboko do serca słowa Donalda Tuska, który już w roku 2014, po wpakowaniu bez mała 12 miliardów w rozbudowę opalanej węglem elektrowni Opole przestrzegał, że zbyt duże wsparcie z budżetu instalacji wytwarzających energię elektryczną z odnawialnych źródeł energii doprowadziłoby do wzrostu cen energii i byłoby zabójcze dla polskiej gospodarki. Niestety, ostrzeżenie przyszło za późno, wsparcie dla odnawialnych źródeł energii okazało się zbyt wielkie. Rząd PiS-u robił co mógł, dwoił się i troił, stawał na głowie, żeby rozwiązać problem, na potęgę likwidował farmy wiatrowe. Wszystko na nic. Działania okazały się spóźnione i ceny, tak jak przewidywał Tusk, zaczęły gwałtownie róść. A ponieważ Tusk siedem lat temu plótł duby smalone, to oczywistą oczywistością jest, że dziś, po sześciu latach dobrej zmiany drożyzna w Unii Europejskiej ma twarz Donald Tuska i Europejskiej Partii Ludowej. Ujawnił to Janusz Kowalski, a konsumenci poczuli ulgę.
Cały wpis

Narodowy prąd nie zdrożeje

Portal wpolityce.pl postanowił wykazać w sposób nie pozostawiając żadnych wątpliwości, czarno na białym, że bezpowrotnie skończyła się era imposybilizmu, że teraz wreszcie da się. W tym celu przypomniał słowa premier Ewy Kopacz, która w roku 2014, a więc 7 lat temu, cieszyła się z tego, iż Polsce będą przyznawane darmowe pozwolenia na emisję CO2 do 2030 roku. Po 2019 roku polski prąd nie zdrożeje dla odbiorcówzapewniła Ewa Kopacz. – Chcemy wykorzystać przy każdej nowej inwestycji jak najbardziej nowoczesne metody. Opozycja rozdzierała szaty.
Cały wpis

Morawiecki zarobił na wacie

Ci, którzy sięgają pamięcią do czasów minionych, wiedzą, że wtedy ceny były ustalane odgórnie. To sprawiało, że pełzająca inflacja nie była tak bardzo dokuczliwa. Problem pojawiał się wtedy, gdy nie dało się już dłużej utrzymywać fikcji i trzeba było dostosować ceny do kosztów wytwarzania. Wynikiem takiego zabiegu był skok cen od razu o kilkadziesiąt procent. Po transformacji ustrojowej ceny nadal rosły, ale o ich wzroście zaczęły decydować prawa podaży i popytu, a sklepy zapełniły się towarami. Warto także pamiętać, że przez cały PRL praktycznie nigdy nic nie taniało. Owszem, gnijące pomarańcze czasem można było upolować taniej, ale to w zasadzie była jedyna dostępna w owych czasach forma „promocji socjalistycznej”.
Cały wpis

Nie kiwniemy palcem! Tak nam dopomóż Bóg!

Zgodnie z teorią doboru naturalnego sformułowaną w 1858 roku przez Charlesa Darwina i Alfreda Russela Wallace’a przyroda metodą prób i błędów eliminuje jednostki słabe i nieprzystosowane. Encyklopedia Powszechna PWN tak opisuje ten mechanizm:

Mechanizm doboru naturalnego polega na wewnątrzpopulacyjnym zróżnicowaniu rozrodczości i przeżywania osobników obdarzonych dziedziczną zmiennością cech determinujących ich stopień dopasowania do środowiska. Osobniki lepiej przystosowane mają większe szanse na pozostawienie po sobie większej liczby potomstwa, które dożyje do wieku dojrzałego i będzie się dalej rozmnażać.

Cały wpis

Klapa, rąsia, buźka, goździk

40 lat temu komunistyczny reżim wprowadził stan wojenny. Podobno po to, by zapobiec bratniej interwencji podobnej do tej w Czechosłowacji w 1968 roku czy na Węgrzech w 1956. Ci, którzy wszystko wiedzą lepiej twierdzą jednak, że żadnego zagrożenia nie było, bo Związek Radziecki nie zdecydowałby się na interwencję. Dla klarowności wywodów pomijają fakt, że Armia Czerwona stacjonowała w Polsce. Jej obecność regulowała umowa z 17 grudnia 1956 (pojutrze rocznica), zgodnie z którą
Cały wpis

Od 5 do 12 czyli od 12

W zeszłym roku o tej porze tworzono Narodowy program szczepień, którego celem wbrew pozorom nie było sprawne i szybkie szczepienie chętnych. Skoncentrowano się na stworzeniu listy kolejkowej, w której określono kto ma prawo zaszczepić się w pierwszej kolejności, a kto nie. Najpierw mogli zaszczepić się

pracownicy sektora ochrony zdrowia (w tym wykonujący indywidualną praktykę), pracownicy Domów Pomocy Społecznej i pracownicy Miejskich Ośrodków Pomocy Społecznej oraz personel pomocniczy i administracyjny w placówkach medycznych, w tym stacjach sanitarno-epidemiologicznych.

Cały wpis

Program, po programie…

Jest niedobrze. Można nawet śmiało stwierdzić, że jest źle.  Na szczęście, a niewykluczone, że dzięki Bogu istnieje opozycja. I ona wie co zrobić, żeby było nieźle, a nawet dobrze. Weźmy taką inflację. Rząd sobie z nią nie radzi, bo nie wie co i jak należy zrobić. A na przykład Platforma Obywatelska wie i bez owijania w bawełnę mówi jakie należy przedsięwziąć kroki. Po pierwsze

RZĄD MUSI NATYCHMIAST ZAREAGOWAĆ na rekordową inflację w Polsce

To warunek konieczny, ale niewystarczający. W kolejnym kroku należy więc zwrócić się bezpośrednio do samego prezesa.
Cały wpis

Tępa propaganda, ostra akcja

Dzieci i polskie władze mają jedną wspólną cechę — bardzo nie lubią krępujących je reguł. Oto PiS przez lata kontestowało unijną politykę klimatyczną, szło pod prąd stawiając na węgiel, miesiącami lekceważyło rosnącą coraz szybciej inflację, bagatelizowało wzrost cen energii, by teraz w swoim, czyli szalonym tempie przepychać przez Sejm uchwałę wzywającą do natychmiastowego zawieszenia kluczowego elementu „zielonej polityki” Unii Europejskiej, czyli handlu uprawnieniami do emisji CO2. Na domowym podwórku PiS od dawna wykazuje niezwykłą elastyczność nie dostosowując swoich działań do wymogów prawa, lecz naginając je do swoich potrzeb lub zmieniając. Teraz chce z tego patentu skorzystać na forum międzynarodowym, by móc mówić swoim wyborcom: patrzcie, my dla was tak się poświęcamy, problemy stwarzamy, by potem wraz z Unią móc je rozwiązać, a oni tam w Brukseli najpierw stają okoniem, a potem robią wbrew. A przecież to oni ponoszą pełną odpowiedzialność za kosztującą miliardy rozbudowę naszych elektrowni węglowych, likwidację farm wiatrowych, rezygnację z energii jądrowej, ceny węgla, gazu, ropy oraz inflację.
Cały wpis

Chcem acz nie muszem

Donald Tusk osobiście sparafrazował Wałęsę, który nie chciał ale musiał. Ja chcę być premierem, chcę wziąć odpowiedzialność na siebie. Ale nie muszę. To jest dość ważne rozróżnienie. Podkreślam to, kiedy rozmawiam z moimi aktualnymi czy przyszłymi partnerami: nie przejmujcie się mną za bardzo. Znaczy, jeśli wspólnie dojdziemy do wniosku, a szczególnie, jeżeli wyborcy tak uznają, że ja jestem potrzebny, to się na to nie gniewajcie. Ale jeśli uznamy, że dużo lepszy będzie ktoś inny, czy młodszy, czy nieobciążony rządzeniem w przyszłości, to ja nie będę miał z tym żadnego problemu. Więc dawne słowa Lecha Wałęsy sparafrazuję: chcę, ale nie muszę.
Cały wpis

A mury rosną, rosną, rosną

Wczoraj, czyli w oficjalnej nowomowie w dniu wczorajszym, w walce z koronawirusem poległo ponad pięćset osób. Ich śmierć została skwitowana wzruszeniem ramion. Gdy w zagajniku pod Smoleńskiem w wyniku zamachu i serii wybuchów poległo niecałe sto osób żałoba narodowa trwała ponad tydzień. Niestety, setkom umierających dziennie telewizja polska nie poświęciła uwagi. Poświęciła ją żołnierzom. Swego czasu Ludowe Wojsko Polskie miało na wyłączność cały festiwal, na którym opiewano polski, ludowy mundur, wykonywano pieśni patriotyczne sławiące szlak krwi i chwały wiodący znad Oki, przez Lenino, Kołobrzeg aż do Berlina.
Cały wpis

Paszporciki do kontroli proszę

Donalda Tuska wielu wyczekiwało z utęsknieniem jak księcia, który wróci do kraju na białym koniu, odsunie PiS od władzy i „zrobi porządek”. Niestety, jak dotąd tylko wrócił, bo w kwestii „porządku” ma bardzo zbieżne z PiS-em poglądy. To nie jest wina PiS-u ani rządu, że w Polsce była, jest pandemia i że w Polsce tysiące ludzi chorowało i umierało. Winą jest skala zaniedbań, a ona wynika nie tylko z niekompetencji, ale przede wszystkim z tego, że ludzie na szczytach władzy, odpowiedzialni za zdrowie i bezpieczeństwo Polaków zajmowali się albo interesikami, albo propagandą, albo swoimi wyborami. Mało tego,
Cały wpis

Strefa wpływów jest święta!

Nasi sąsiedzi ze wschodu pokazali twarz, którą znamy od setek lat. Ci sąsiedzi uważają, że narody wokół nich powinny im podlegać. My mówimy: „Nie”mówił 13 lat temu Lech Kaczyński. — My też świetnie wiemy, że dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę — wieszczył zapewniając, że tak nie będzie. Ten kraj uważa, że dawne czasy upadłego niecałe 20 lat temu imperium wracają, że znów dominacja będzie cechą tego regionu. Nie będzie! Te czasy się skończyły raz na zawsze, nie na 20, 30 czy 50 lat. Lech Kaczyński nie żyje. Żyje Jarosław Kaczyński, który najwyraźniej uważa, że nadszedł właśnie czas skończyć z końcem, albowiem nic nie może przecież wiecznie trwać, co osiągnęliśmy najwyższy już czas stracić.
Cały wpis