Lekarzu, czy ci nie żal? Lekarzu, wracaj do sal!

Wiadomo, że polscy lekarze są leniwi. Najpierw obijają się na 24-godzinnym dyżurze w szpitalu, a potem przyjmują w przychodni. Tam zamiast zajmować się pacjentem bawią się komputerem przepisując do niego wyniki badań i inne dane. Pacjenci tak humanitarnie traktowani, cierpiący, ledwo zipiący, obolali, gdy przyjdzie ich kolej często wyładowują złość na personelu medycznym, bo do najbliższego urzędnika jest daleko. Jednak nie można powiedzieć, że medycy gnuśnieli bezczynnie. Wielokrotnie protestowali, ale bynajmniej nie po to, by zmienić chore zasady funkcjonowania ochrony zdrowia. Zależało im jedynie na tym, by nadal pracować na 5 etatach, padać na nos, umierać z przepracowania, ale za większe pieniądze.
Cały wpis

Wpiszmy do Konstytucji zakaz łamania Konstytucji

Jaka jest największa, niewybaczalna zbrodnia jaką może popełnić społeczeństwo? Tłumnie wyjść na ulice i protestować pokojowo. Mężczyznom trudno to osiągnąć, bo są nastawieni bardziej bojowo i łatwo dają się ponieść emocjom. Kobiety potrafią zachować zimną krew, trudno je sprowokować i wyprowadzić z równowagi. Co w takiej sytuacji może zrobić władza? Może się ośmieszać. I to właśnie czyni. Jej przedstawiciele opowiadają o niesłychanej agresji, choć na ulicach nie dochodzi do burd i awantur. Funkcjonariusze policji co i rusz są dotykani. Na przykład Polska Babcia, Katarzyna Augustynek, przedwczoraj zaatakowała z furią funkcjonariuszy szmacianą torbą w jaskrawych barwach. Wyczyn niezwykły z uwagi na fakt, że torba była pełna zakupów. Zamiast awanturować się, rzucać kamieniami, odpalać race, wymachiwać bejsbolem kobieta bezczelnie szła taszcząc zakupy. Czy można sobie wyobrazić większą zbrodnię?
Cały wpis

Gdy w czasach minionych demonstrujący skandowali pod adresem milicji obywatelskiej „gestapo, gestapo”, nikomu do głowy nie przyszło oskarżać kogokolwiek o „znieważenie” czy „naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza na służbie”. Władzy zależało bowiem, żeby jej się bano, a nie żeby się z niej śmiano. Dziś, choć wielu działania policji kojarzą się bardzo źle, nikt nie wykrzykuje pod jej adresem obraźliwych haseł. Mimo to co i rusz któryś funkcjonariusz czuje się dotknięty.
Cały wpis

Postanowiliśmy pomóc

Jasio był grzecznym, spokojnym dzieckiem. Niestety, nie garnął się do nauki. Przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego odbyła się w domu narada rodzinna, na której ustalono, że Jasio codziennie będzie odrabiał lekcje, a co tydzień będzie dostawał określoną kwotę dofinansowania, którą będzie mógł dowolnie rozporządzać. Oprócz tego na gwiazdkę dostanie wymarzonego laptopa. Jasio dotację pobierał chętnie, ale z odrabianiem lekcji bywało różnie. Gdy pojawiło się kilka ocen niedostatecznych zwołano rodzinną naradę.
Cały wpis

Ty myśl, mnie myślenie męczy

P. poseł Kamila Gasiuk-Pihowicz na Twitterze napisała:

Porównywanie groźby weta Holandii do groźby polskiego weta to żart. Holandia płaci, więc wymaga. Nasz kraj z unijnej kasy więcej bierze niż dokłada – więc weto to nie jest zajmowanie stanowiska negocjacyjnego, ale strzał we własne kolano…

Pod wpisem pojawiły się tak kuriozalne komentarze, że aż wierzyć się nie chce, że pochodzą od żywych, myślących ludzi, którzy rozumieją nie tylko otaczający ich świat, ale także to, co czytają. Jeden pilny czytelnik, wcale nie odosobniony w swych spostrzeżeniach, napisał:
Cały wpis

Miękiszon

Dywagacje mają zaszczyt przedstawić sztukę krótką acz treściwą pod tytułem „Weto czyli nie!”

Osoby: baca, nieznajomy.

Wieczór. Baca siada do wieczerzy. Nagle rozlega się pukanie do drzwi. Baca mrucząc coś do siebie, co absolutnie nie przypomina modlitwy, człapie do sieni i otwiera drzwi. Na progu stoi nieznajomy.

Nieznajomy: Dobry wieczór.
Baca (burkliwie): Dobry! Cego?
Cały wpis

My wos wybrali, a wy nos wydymali

Od kilku tygodni na ulicach polskich miast można dostrzec wiele niewiast. Wyległy, ponieważ rządzący naruszyli zgniły kompromis, odebrali im resztki prawa wyboru. Dla koalicji populistycznej pod wodzą Borysa Budki to był czas zbyt krótki, by zdążyła zająć stanowisko. Nie wie nawet czy poprze rezolucję Parlamentu Europejskiego w tej sprawie. Nie mogąc doczekać się oficjalnego, jasnego stanowiska wielki, ba! gigantyczny mąż stanu, lider tysiąclecia, choć mianowany to przecież nie malowany, wiodący swoje ugrupowanie od zwycięstwa do zwycięstwa dał głos! Nie chcę!oznajmił. — Nie chcę aborcji na życzenie! Tak ambitna zachcianka pozbawia złudzeń, że nie mamy do czynienia z człowiekiem wybitnym. Uważam — uważa ów mąż zacny — że trzeba wyciągnąć wnioski z tego, co się stało, że trzeba spokojnie porozmawiać, w jaki sposób móc wrócić do kompromisu aborcyjnego, w jaki sposób go unowocześnić i dać mu nowe życie po tych blisko 28 latach funkcjonowania, bo on uchronił nas od wojny domowej dotyczącej aborcji. Skoro twierdzi, że trzeba spokojnie porozmawiać, to nie należy mu przeszkadzać zwłaszcza, że wkrótce będzie miał okazję. Zasiądzie do wieczerzy wigilijnej i spokojnie sobie porozmawia z żoną, córką, matką, teściową, ciotką, kuzynką i wujenką. Na większe grono nie pozwala limit osób ustalony przez władzę.
Cały wpis

Z mojego archiwum. (2008)

Klasyczny opis liberalizmu jest to użyteczny model pomocny przy analizie zjawisk ekonomicznych.

Pamiętajmy, że klasyczny opis liberalizmu jest to jedynie model podobny pod pewnym względem do rzeczywistości.

Adam Smith nie wymyślił liberalizmu. Obserwował gospodarkę i stworzył model opisujący rzeczywistość.

Klasyczny opis liberalizmu (neoliberalizm to tylko popłuczyny po liberalizmie) jest to użyteczny model pomocny przy analizie zjawisk ekonomicznych. Zawiera on w sobie wyidealizowane elementy, takie jak na przykład: Niezależne i równe sobie podmioty gospodarcze i rynek, na którym każdy ma równą szansę.
Cały wpis

Czy pani będzie się zasłaniała?

Od dłuższego czasu daje się zauważyć nowe zjawisko na arenie politycznej i w mediach — słowotok. Politykom gęba nie zamyka się, a im mniej wiedzą, tym więcej mówią. Z reguły nie na temat. Odpowiedź na pytanie sprowadza się do zapewniania, że „nie posiadam wiedzy”, „nie słyszałem”, „nie widziałem”, „musiałbym się zapoznać żeby wyrobić sobie opinię”. To ostatnie to zawoalowana informacja, że w omawianej kwestii nie został jeszcze wypracowany partyjny przekaz dnia. Na czym więc teraz nie polega dobre dziennikarstwo? Dobre dziennikarstwo nie polega na opisie rzeczywistości lecz na próbie wykreowania jej.
Cały wpis

Ja tutaj czuję się skrzywdzony

Każdy gest się liczy — oznajmił p.rezydent Duda i u progu pandemii przekazał telewizji publicznej dwa miliardy złotych… Zaraz, to nie o to chodzi! Tak to jest jak nie czyta się do końca! P.rezydent nie wsparł telewizji… to znaczy wsparł, ale nie teraz. Teraz wspiera zbiórkę pieniędzy na Twitterze cel opisawszy:

Miałem dziś poruszające spotkanie. Podeszła do mnie młodziutka dziewczyna, prosząc o wsparcie dla swojego Ojca. Rozdawała na ulicy ulotki z prośbą o pomoc. My z Agatą już się przyłączyliśmy. Jeśli możecie, rozważcie. Każdy gest się liczy. Z góry dziękuję!

Cały wpis

Jeśli poczuję, to będę?

Paweł Kukiz najpierw dostał się do Sejmu sam, a potem przykleił się do Kosiniaka-Kamysza i psim swędem on i kilku jego kumpli znalazło się ponownie w parlamencie. W poprzedniej kadencji gorąco wspierał PiS, w tej też wspiera, ponieważ uważa, że suwerenność pod rządami PiS-u jest lepsza niż praworządność. Wraz z kumplami poparł więc uchwałę wspierającą działania Rady Ministrów w zakresie negocjacji budżetowych w Unii Europejskiej. Poparcie uzasadnia wykorzystując propagandowe slogany Zbigniewa Ziobry, co nieco dziwi, ponieważ u absolwenta liceum ogólnokształcącego można spodziewać się nieco więcej rozumu. Tak więc kukizowcy są generalnie przeciwni formie reformy wymiaru sprawiedliwości w wydaniu Zbigniewa Zbiory, no ale nie może być tak, że jakieś inne państwa, bo Ziobro może dzisiaj być, a jutro może go nie być, natomiast ten instrument, który pozwoli innym państwom ingerować, czy jakby mieć wpływ na politykę wewnętrzną Polski pod pretekstem tak zwanej  praworządności, niedookreślonej, bez jakiejś wyraźnej wykładni. no to na to niestety zgodzić się nie możemy na takie zagrożenie suwerenności. Rockandrollowy poseł uważa, że nie ma takich pieniędzy, za które można by sprzedać suwerenność.
Cały wpis

90 dni spokoju, sto dni solidarności

Z historii wiadomo, że w dziejach praktycznie każdego reżimu można wyróżnić cztery podstawowe fazy. Pierwsza to mozolne podporządkowywanie sobie wszystkich instytucji publicznych. Druga to trwanie, którego fundamentem jest odpowiednie dozowanie kija i marchewki. Malkontentom nie szczędzi się kija, pozostałych zjednuje marchewką. Chodzi o doprowadzenie do tego, by duże grupy społeczne trzymały się wzajemnie w szachu. Dzięki temu przywracanie „porządku” siłą znajduje uznanie w oczach społeczeństwa zaniepokojonego tym, że mogłoby utracić marchewkę. Przejawem takiej taktyki jest dziś chociażby zapewnianie bezkarności narodowcom.
Cały wpis

Zasady prowadzenia biznesu odpornego na koronawirusa

Rozwijanie firmy w warunkach koniunktury to łatwizna. Prawdziwa sztuka to dostosowanie firmy do pogorszenia się koniunktury.

Jak prowadzić firmę, żeby była odporna na wirusy i innego rodzaju zawirowanie rynkowe? Dobra firma powinna być przygotowana na oscylacyjne zmiany koniunktury. Musi mieć „umiejętność” zwiększania i zmniejszania zakresu swojej działalności w zależności od okoliczności.

Podaję podstawowe i najważniejsze zasady, które umożliwiają przetrwanie w zmieniających się warunkach zewnętrznych. Rozwijanie firmy w warunkach koniunktury to łatwizna. Prawdziwa sztuka to zwijanie firmy. Dostosowanie jej do pogorszenia się koniunktury.
Cały wpis

Proste zadania do wykonania

Wczora z wieczora na mównicę sejmową wdrapał się p. wicepremier od spraw bezpieczeństwa w celu zabrania głosu. Najpierw  to łaskawie — zwrócił się z postulatem do części posłówzdejmijcie te błyskawice esesmańskie. Usłyszawszy ten postulat część posłów, bez trudu można domyślić się których, o mało nie pospadała pod ławy ze śmiechu klaszcząc zawzięcie. To był pierwszy, wstępny, postulat. To po pierwsze — kontynuował wicepremier — a po drugie wszystkie te demonstracje, które żeście popierali i w których w dalszym ciągu my nie jesteśmy po imieniu, proszę panią, otóż jest tak, że wszystkie te demonstracje kosztowały życie już wielu osób. Macie krew na rękach. łamiecie artekół 165. Powtarzam: nie powinno was być w tej izbie! Dopuściliście się zbrodni! — powiedział i poszedł. Ponieważ jednak ci, których nie powinno być byli i skandowali „będziesz siedział”, wrócił i uściślił, że jeżeli w Polsce będzie praworządność, to wielu z was będzie siedziało.
Cały wpis

Zmiana polskiej rzeczywistości na dobre

Calusieńki świat walczy z pandemią. Z wypiekami na twarzy ludzkość śledzi postępy prac nad szczepionką wiążąc z nią wielkie nadzieje. Jest jednak kraj leżący w środku Europy, który poszedł zupełnie inną drogą. Po co wydawać miliardy na badania? — przytomnie zapytali się rządzący w owym kraju. Niech inni męczą się, badają, my spokojnie poczekamy i jak szczepionka czy lekarstwo zostanie odkryte i wyprodukowane, to my sobie je po prostu kupimy. Tak jak kupiliśmy szczepionki na grypę, respiratory, maseczki, grafen, reaktor i wiele innych rzeczy. Zanim to jednak nastąpi będziemy walczyć z covidem za pomocą statystyki.
Cały wpis