Abstrakt.
W 1999 roku wdrożono cztery wielkie reformy. Jedną z nich była reforma emerytalna powołująca do życia OFE. Wielu ekonomistów, ale nie tylko, okrzyknęło OFE mianem „największego przekrętu w dziejach Polski od czasów Mieszka Pierwszego do Mieszka Pustego po uszy w długach siedzącego”. Sam pan Wielki Reformator, który aż trzy razy system emerytalny reformował, i na tym na pewno nie poprzestanie, stwierdził był: … z punktu widzenia całości państwa polskiego ten system nie daje zbyt wiele dobrych efektów emerytom (…) natomiast jest niezwykle kosztowny i zagrażający finansom publicznym.
Pieniądze ze składek przekazywane do systemu emerytalnego trafiały via ZUS do OFE. ZUS za przelewanie ich ze swojego konta na konta OFE pobierał marżę. Za pieniądze, które trafiały do OFE, po potrąceniu marży i opłaty za zarządzanie, fundusze kupowały między innymi obligacje skarbu państwa. Obligacje te są (za Ministerstwem Finansów): papierami dłużnymi, potwierdzającymi udzielenie przez nabywcę pożyczki ich Emitentowi, czyli Skarbowi Państwa, reprezentowanemu przez Ministra Finansów.
Cały wpis