Regulamin świadczenia usług

USTAWA z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną:

Art. 8.

  1. Usługodawca:
    1. określa regulamin świadczenia usług drogą elektroniczną, zwany dalej „regulaminem”;
    2. nieodpłatnie udostępnia usługobiorcy regulamin przed zawarciem umowy o świadczenie takich usług, a także – na jego żądanie – w taki sposób, który umożliwia pozyskanie, odtwarzanie i utrwalanie treści regulaminu za pomocą systemu teleinformatycznego, którym posługuje się usługobiorca.
  2. Usługobiorca nie jest związany tymi postanowieniami regulaminu, które nie zostały mu udostępnione w sposób, o którym mowa w ust. 1 pkt 2.

Cały wpis

Sumienie konstytucji

Dzisiaj Trybunał Konstytucyjny, pod przewodnictwem przewodniczącego Andrzeja Rzeplińskiego odznaczonego odznaczeniem Pro Ecclesia et Pontifice za zasługi dla Kościoła, po rozpoznaniu z udziałem wnioskodawcy oraz Sejmu i Prokuratora Generalnego wniosku Naczelnej Rady Lekarskiej orzekł, że lekarskie sumienie stoi ponad prawem i obowiązkami wynikającymi ze świadczenia usług medycznych. Lekarz nie musi wykonywać nawet czynności ratujących życie, bo gdy reanimacja jest sprzeczna jego sumieniem, to podjęcie jej stanowiłoby pogwałcenie konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej.
Cały wpis

Niedługo zdradzisz żonę z jej mężem

Chwila zastanowienia wystarczy, by uświadomić sobie, że przewidywanie przyszłości rodzi nierozwiązywalne problemy. Owszem, można z dużą dozą prawdopodobieństwa zapowiedzieć wydarzenia cykliczne lub zależne od znanych i w miarę dobrze poznanych czynników, jak wschód słońca, zachmurzenie duże lub umiarkowane, zaćmienie księżyca. Natomiast nawet gdyby można było poznać przyszłość, to na tej samej zasadzie, co i przeszłość, czyli bez możliwości ingerencji, wnoszenia korekt. Ponieważ każda ingerencja zmienia wszystko.

Jeśli wpływ czasu można do czegoś porównać, to najlepszym odniesieniem będzie lejek. Dół to teraźniejszość, a szeroka, górna część to przyszłość. Można wrzucić do niego małe kuleczki, by komfortowo obserwować ich ruch. Gdy na dole przesunąć jedną z nich, zmieni się położenie wszystkich znajdujących się obok i powyżej. Przy czym im dalej w przyszłość, czyli w górę, tym większy zasięg zmian.
Cały wpis

W opinii prezydenta

Na stronie Kancelarii prezydenta Andrzeja Dudy można przeczytać, że

W opinii Prezydenta RP ustawa ta jest pełna luk i nieścisłości, a także stoi w sprzeczności z dotychczasową praktyką orzeczniczą. Rozwiązania przyjęte przez parlament dopuszczają m.in. wielokrotną zmianę płci metrykalnej na podstawie uproszczonych procedur oraz nie wymagają wykazania trwałości poczucia przynależności do określonej płci. Ustawa dopuszcza także zawarcie małżeństwa przez osoby tej samej płci biologicznej oraz adopcję przez takie pary dzieci.

Cały wpis

Ciemność widzę i się tego nie wstydzę

Z jednej strony ludzie chcieliby wszystko wiedzieć. Z drugiej strony ktoś, kto wszystko wie byłby bardzo smutny. Bo przecież cała radość bierze się właśnie z niewiedzy. Nie wiemy co się za chwilę wydarzy, nie znamy zakończenia filmu, nie wiemy co dostaniemy na imieniny. Z drugiej strony im więcej wiemy, im więcej rozumiemy, tym mniej jesteśmy podatni na manipulację i oszustwo. Tym mniej się boimy. Dlatego edukacja jest tak ważna.

Innym motorem napędowym człowieka jest ciekawość. To ciekawość, chęć przeżycia czegoś niezwykłego pcha ludzi w niedostępne góry i głębiny morskie. Co jest za tym zakrętem? Za tą górą? Jeziorem? Nie wystarczy pomodlić się, zapytać duchownego, trzeba samemu pójść, popłynąć i sprawdzić. Zaspokojeniu ciekawości służą także sondy międzyplanetarne badające odległe planety i księżyce. Zresztą cała nauka to nienasycona żądza wiedzy powodowana ciekawością. Każde nowe odkrycie to nowe wyzwania i… pytania. Nie da się bowiem zapytać o coś, o czym nie ma się zielonego pojęcia.
Cały wpis

Powrót drożdżówek

Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie… Słowa wypowiedziane w roku 1600. Ponad 400 lat temu. Minęło 400 lat, Polska odzyskała wreszcie niepodległość i…

Zadanie jest z pozoru proste. Wstążka ma długość 20 cm. Należy pociąć ją na dwucentymetrowe kawałki. Ile cięć należy wykonać? Jeśli nie wie uczeń, to nauczyciel powinien mu wytłumaczyć dlaczego podzielenie dwudziestu przez dwa da liczbę kawałków, a nie cięć. Ale nauczyciel nie wytłumaczy, ponieważ nauczyciel z tytułem magistra, stopniem nauczyciela dyplomowanego i uprawnieniami do nauczania matematyki nie tylko w podstawówce tego nie wie.

Politycy polscy tak gorliwie reformowali oświatę, tak pilnie dbali o wysoki poziom nauczania religii w szkole, o właściwe nasycenie młodych głów patriotyzmem i wartościami, że przegapili podstawę jaką jest wykształcona kadra nauczycielska. Skutek jest taki, że z zadaniem ze wstążką nie poradziło sobie około 55% uczniów klas trzecich i aż 25% nauczycieli matematyki!
Cały wpis

Podróże kształcą

Nie mogąc usiedzieć na miejscu udałem się poza miejsce stałego zameldowania. A ponieważ podróże kształcą więc wróciłem wykształcony jak nigdy.

Pierwszą rzeczą było zrozumienie na czym polega rola sygnalizacji świetlnej dla pieszych. Otóż jej zadaniem nie jest bynajmniej umożliwienie pieszemu przejścia na drugą stronę ulicy. Zadaniem sygnalizacji świetlnej w połączeniu z systemem kamer jest zwielokrotnienie zysków budżetowych. Dlatego skrzyżowania wyposażono w przyciski, które przeważnie nie sygnalizują stanu włączenia. To pozwala utrzymywać pieszego w stanie permanentnej niepewności, czy urządzenie działa. A gdy wreszcie nastąpi wyczekiwana niecierpliwie zmiana świateł, to często zanim pieszy dojdzie do połowy jezdni z powrotem ma już czerwone. A przebieganie na czerwonym świetle kosztuje. Jedynym brakującym jeszcze ogniwem jest system rozpoznawania i identyfikacji pieszych, by mandaty można było hurtowo wysyłać automatycznie.
Cały wpis

RDC — Radio dla Chlasty

Niedawno wyleciała z roboty p. Ewa Wanat. Pani Wanat pracowała w publicznym radiu RDC. RDC to Radio Dla Ciebie. ‚Dla ciebie’, to ani nie dla mnie, ani nie dla ciebie. ‚Dla ciebie’ w tym przypadku oznacza ‚dla nich’. Dla władzy, pieniędzy, stanowisk. To jest radio dla ciebie, mojaż ty ukochana władzuchno. Pani Wanat tego nie rozumiała. Najwidoczniej była przekonana, że radio, a zwłaszcza publiczne, ma misję do wypełnienia. A misja — według niej — nie polega na przekazywaniu jedynie słusznych treści, lecz na różnorodności, na naświetlaniu spraw z różnych stron. Na rozmowie, wymianie myśli, poglądów. Zaś słuchacz sobie sam wybiera co mu odpowiada.

Tak się jednak mediów nie tworzy. Zwłaszcza mediów publicznych, uzależnionych od polityków. Słuchacz nie może decydować czego chce słuchać, bo to leży w gestii władzy. Jeśli na przykład władza uzna, że Otwarte Fundusze Emerytalne to szwindel, przekręt i oszustwo, to zadaniem mediów, zwłaszcza publicznych, jest wykazanie, że Otwarte Fundusze Emerytalne to szwindel, przekręt i oszustwo. Akurat ta akcja propagandowa udała się jak nigdy nikomu i do dziś większość tych, których pozbawiono wieloletnich oszczędności wyraża głęboką wdzięczność rządowi za ich przewłaszczenie. Choć na co dzień jak mogą unikają płacenia podatków i składek, bo uważają, że władza ich okrada. Okrada ich najbardziej wtedy, gdy za płacone przez nich pieniądze buduje autostrady, stadiony, orliki, elektrownie węglowe, dotuje wybrane gałęzie przemysłu i firmy, wydaje darmowe podręczniki, funduje becikowe, zasiłki, zapomogi itp. Oczywiście wmówienie im, że to oni płacą podatki od swoich dochodów jest kolejnym majstersztykiem propagandowym.
Cały wpis

Hej pędzle w dłoń i hejterów goń, goń, goń!

Wczoraj należało wiać, zamknąć drzwi na cztery spusty i zająć dziećmi. Własnymi. Wie pan, ja jestem kobietą. Wyobrażam sobie, co ja bym zrobiła, gdyby nagle na ulicy pokazał się człowiek, który wymachuje ostrym narzędziem albo trzyma w ręku pistolet. Pierwsza moja myśl: tam, za moimi plecami jest mój dom i tam są moje dzieci. Więc wpadam do domu, zamykam drzwi i opiekuję się własnymi dziećmi.

Dzisiaj nie należy wiać, dzisiaj trzeba zastawić dzieci, otworzyć drzwi i walczyć na froncie. Dzisiaj powinniśmy walczyć o to, żeby wykorzenić nienawiść z serc tych, którzy te napisy umieszczają. Ale uda się to dopiero wtedy, gdy Polacy zrozumieją, że nowoczesny patriotyzm zawiera w sobie nie tylko miłość do ojczyzny, ale także jest w nim miejsce na tolerancję i szacunek dla odmienności. Dzisiaj już jest pora, by stworzyć taki jeden wspólny front przeciwko tym, którzy te napisy umieszczają nie tylko na murach, ale także w internecie. I dzisiaj powiedzieć: stop dla nienawiści, nietolerancji, nacjonalizmu.
Cały wpis

… + kopia dla nas

8 kwietnia zeszłego roku Microsoft zakończył łatanie systemu operacyjnego Windows XP. I co z tego, że zakończył? Ano według blogera Łukasza Tkacza — który jest entuzjastą IT od pierwszego zetknięcia z komputerem, pasjonatem technologii mobilnych, interesuje się bezpieczeństwem i prywatnością danych — to straszne. Ponieważ według badań specjalistów z firmy BitDefender największy udział przestarzałego Windows XP ma Ukraina. Tam pod jego kontrolą pracuje ponad 41% komputerów wykorzystywanych w administracji i biznesie. Na drugim miejscu znajdują się Węgry (37,5%), na trzecim natomiast Rumunia (34%). Polska okupuje czwartą lokatę, choć tutaj udział jest już znacznie niższy, wynosi bowiem około 25%. W zestawieniu znajduje się także Mołdawia (18,7%) czy Słowacja (10,6%). W krajach takich jak Bułgaria i Czechy aktualizacja do nowszych wersji przebiega natomiast znacznie szybciej.
Cały wpis

Ksiądz nie życzył sobie żebyś się urodziło, kochanie…

Wyobraźmy sobie, że żyjemy w XXI wieku. W XXI wieku nauka tak posunęła się do przodu, że umożliwiła przeżycie osobnikom, którzy jeszcze w XX wieku nie mieli szans na przeżycie. Ba! Posunęła się jeszcze dalej umożliwiając zapobieganie patologiom na bardzo wczesnym etapie rozwoju. To pozwala w coraz większym stopniu zdjąć z barków rodziców obawę, że ich dziecko może być w jakimś stopniu upośledzone lub w przyszłości zachoruje na jedną z dziedzicznych chorób genetycznych. Co z uwagi na znaczne zanieczyszczenie środowiska staje się niestety powoli normą.

Żyjąc w XXI wieku nie musimy sobie wyobrażać jak wygląda życie w XXI wieku. Wiemy doskonale, że nauka i jej posunięcia to nie wszystko, bo oprócz nauki i naukowców są uczeni w piśmie, którzy nie muszą niczego badać, zgłębiać, analizować, by wiedzieć. Całą niezbędną wiedzę zawiera bowiem spisana przed tysiącami lat księga, którą namiętnie studiują. Wystarczy tylko właściwie ją odczytać. Gdyby święta księga jednakowoż rzeczywiście zawierała wiedzę, to dziś obchodzilibyśmy 1235 rocznicę założenia pierwszej bazy na Księżycu i 437 rocznicę skolonizowania Marsa.
Cały wpis

Popisowa misja

Mowa nienawiści, hejt (hate), obraza uczuć religijnych, próba obalenia siłą ustroju socjalistycznego, cenzura, bezpardonowy atak na… A wcześniej pomieszanie języków. Co łączy te wielkie osiągnięcia cywilizacji? Jeden im przyświeca cel — ograniczenie swobody wypowiedzi, zamknięcie ust ludziom mającym własne poglądy i własne zdanie. Gdy dawniej polemiści zaczynali polemikę od słów „Mylisz się, ponieważ…” tak teraz nie muszą się wysilać. To co mówisz — oznajmiają głosem pewnym — to mowa nienawiści w czystej postaci. A skoro tak, to nie ma sensu analizować treści i odnosić się do niej. Lenistwo umysłowe, którego celem jest zachowanie pozorów obiektywizmu i rozsądku bez konieczności wysilania szarych komórek.

Co charakterystyczne pojęć takich, jak mowa nienawiści i hejt, nie znają reżimy totalitarne, które nie muszą się tłumaczyć dlaczego boją się i nienawidzą wolnego słowa. Takie stawianie sprawy bez owijania w bawełnę jest przynajmniej uczciwe i pozbawione hipokryzji — nie wolno wam mówić tego, czego my nie chcemy słuchać. Inaczej jest w demokracjach, gdzie istnieje konstytucyjnie zagwarantowana i teoretycznie przestrzegana wolność słowa. Trzeba zdrowo nagłówkować się, żeby zapisy konstytucyjne obejść i zamknąć usta tym, którzy mówią to, co myślą zamiast tego, co powinni.
Cały wpis

Damy

Wielkimi krokami zbliżają się wybory.  Programy wyborcze prezentują damy. „Damy” — mówią damy. — „Taki program mamy”. Co na to wyborcy? Wpadli w zachwyt. Będą głosować na dawczynie. To zrozumiałe jeśli zważyć, że sami wolą brać, niż dawać.

Czy taki program zagwarantuje krajowi rozwój, a mieszkańcom pomyślność? Odpowiedź jest oczywista — oczywiście, że tak! Dowodów nie trzeba daleko szukać. Chociażby branża energetyczna. Dzięki rozdawaniu hojną ręką dotacji, deputatów, wypłacaniu trzynastych i czternastych pensji branża rozkwita.
Cały wpis

Tradycja

Udałem się na spacer. Spacer był udany. Spacerując oddałem się rozmyśleniom. Rozmyślałem o uchodźcach, którzy musieli porzucić swoje domy i udać się na poszukiwanie terenów nadających się do życia. Nagle stanąłem jak wryty uzmysłowiwszy sobie, że przecież oni nie zintegrują się! A poza tym to dzicz. Rozejrzałem się uważnie wokół. Domy, pola, zagrody, gospodarstwa, mieszkania, bloki mieszkalne, drzewa, krzewy, zarośla, rzeki, strumyki. To wszystko składa się na nasze dziedzictwo, na naszą kulturę, która mówi „Gość w dom Bóg wie po co”.
Cały wpis

Na pornola

Czy jest jakaś  różnica między krajami bogatymi, a dzikimi klepiącymi biedę? Jest. W kraju bogatym jeśli przestępca popełni przestąpienie, to pojawia się na plakatach w pełnej krasie, wraz z imieniem i nazwiskiem. Ponieważ w cywilizowanych krajach to oszust jest napiętnowany, to oszust ma kłopoty, to oszusta ściga się z całą surowością prawa. Dzięki temu w kraju bogatym umowę można zawrzeć ustnie i będzie ona przestrzegana. W kraju dzikim z kolei oszukany jest jeleniem, oszukany nie ma żadnych praw, a dobra osobiste oszusta są chronione przez wszystkie możliwe instytucje państwowe niczym dobra narodowe. Najlepiej to podejście ilustruje sprawa firmy Amber Gold, której dobra osobiste właściciela tak doskonale były chronione, że mimo wyroków sądowych prowadził działalność bez żadnych przeszkód zatrudniając nawet synka premiera.
Cały wpis

Dotowany dobrobyt na kredyt

Pieniądze. Coś, o posiadaniu czego — i to w dużych ilościach — każdy marzy. Czy za pieniądze można mieć wszystko? Oczywiście nie. Najlepiej to ilustruje przykład władzy, która uważa, że nie musi tworzyć nowych miejsc pracy, bo wystarczy, że stworzy nowe zasiłki, ulgi, zwolnienia i rozda trochę pieniędzy.

Jeszcze nie tak dawno temu mieliśmy stocznie. W stoczniach były pochylnie, a po pochylniach staczał się polski przemysł stoczniowy, bo nie było wizji, za to były dotacje. Gdy pieniądze skończyły się, skończyły się także stocznie. Gdyby jednak te pieniądze przeznaczono na badania i rozwój, dziś stocznie zarabiały na siebie miliony z korzyścią dla budżetu państwa. Ale to nie wszystko. Bo zarabialiby zatrudnieni w tych stoczniach ludzie. I podwykonawcy. Na czym polegała wina władzy? Na tym, że nie mając żadnej wizji ulegała żądaniom związkowców, kupując sobie poparcie w wyborach.

Zmrużmy na chwile oczęta i wyobraźmy sobie, że wybraliśmy polityków, którzy nie obiecywali, że dadzą, lecz że poprowadzą. No więc zamknijmy oczy i patrzmy. Co widzimy? 46.000 pracowników stoczni uwija się przy budowie statków. Z pomocą stumetrowego dźwigu portowego przez wiele miesięcy składają jedne z największych na świecie puzzli: kontenerowiec nowej klasy Triple E. To pływający cud techniki, zbudowany z 50.000 ton stali (zysk dla hut!)…
Cały wpis