Niebywale cha cha charyzmatyczny przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna postanowił nieco rozładować napiętą atmosferę i zaapelował do prezydenta Andrzeja Dudy o zawetowanie ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. Nie może być na to zgody — oświadczył cha cha charyzmatyczny przy wódca na Twitterze. Myliłby się jednak ten, kto by sądził, że zgody być nie może na taką ustawę. Nic podobnego!
Tracimy dobrych przyjaciół, historia staje się narzędziem walki politycznej, rosną nastroje antysemickie. Nie może być na to zgody. Apeluję do #PAD, by w imię polskiej racji stanu zawetował ust. o #IPN. Jako b. szef MSZ proponuję debatę ekspercką, by wypracować rozsądne przepisy
Trudno nie uśmiechnąć się, gdy stojący na czele partii b. szef namawia prezydenta by zrobił coś, do czego sam nie był w stanie namówić własnych towarzyszy partyjnych. W Sejmie większość posłów PO wstrzymała się od głosu, a dwóch zagłosowało za ustawą — Grzegorz Furgo, Zbigniew Pawłowicz. W senacie ‚za’ był legendarny przywódca Solidarności Jan Rulewski, pobity w 1981 r. przez funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej. Można spróbować wykorzystując fusy odpowiedzieć na pytanie, czy Rulewski byłby ‚za’ także wtedy, gdyby ustalono, że nie jego pobito lecz on pobił, a za negowanie tej niepodważalnej „prawdy historycznej” groziło 3 lata odsiadki.
Cały wpis