Kiedyś były dwa kanały i czarno-biała telewizja, dziś telewizja jest kolorowa, kanałów jest ze sto, a na wszystkich reklamy… I pomyśleć, że kiedyś program telewizyjny był czytany przez spikera, a dziś było by to postrzegane jako strata czasu antenowego. Dziś w TVP nie ma już praktycznie miejsca na Loskę czy Suzina, dziś ma być szybko i opłacalnie.
Mogło by się wydawać, że tych dwóch telewizji, tej dzisiejszej i tej z PRL-u nic już nie łączy. Też tak myślałem do czasu obejrzenia dziś fragmentu wiadomości. Zobaczyłem upiora czasu przeszłego, dziennikarz przepytujący działacza KOD-u na telewizyjnym korytarzu.
Nie będę młodym tłumaczył, bo nie zrozumieją ani tych drobnych gestów, ani tej tonacji rozmowy. Niestety chyba muszą to sami przeżyć by zrozumieć czym jest obłuda i manipulacja w mediach. Ja poczułam się dokładnie tak jak wtedy gdy np. widziałem w „Dzienniku telewizyjnym” umundurowanych dziennikarzy.
Zmieniło się wiele — technologia, źródła finansowania, ludzie, ale klimat pracy w TV i chęć wpływania władzy na przekaz medialny powrócił wraz z PiS-em
Maciej Szczepański – przewodniczący Radiokomitetu za Gierka, osoba odpowiedzialna za medialny sukces gierkowskiej propagandy sukcesu, zmarł w grudni 2015 roku. Oglądając wiadomości telewizyjne widzę że narodzili się nowi wychwalacze władzy, stosujący te same techniki co Szczepański ale nie dorastający mu do pięt pod względem skuteczności.
W sumie to przykład na to, że tragedia odgrywana zbyt często może się stać groteską i że mentalność władzy zmienić trudniej niże technologię.
07.08.2016
villk
W kontekście: Zmarł Maciej Szczepański, PRL-owski prezes TVP oraz dzisiejsze wieczorne wiadomości TVP.