Siły ekspedycyjne

Poczuwszy nieodpartą potrzebę powrotu do przeszłości, przypomnienia sobie starych powieści, które pochłaniałem z wypiekami na twarzy, znalazłem nowe wydanie trylogii Krzysztofa Borunia i Andrzeja Trepki „Zagubiona przyszłość”, „Proxima” i „Kosmiczni bracia”. Wszedłem w jej posiadanie drogą kupna zachęcony wzmianką, że to wznowienie bez korekt redaktorskich. Niestety ponowna lektura nie wywołała ani wypieków na twarzy, ani entuzjazmu. Wrażeniami z niej podzieliłem się tutaj, więc tutaj nie będę przynudzał. Rozczarowany sięgnąłem po powieści braci Strugackich („Poniedziałek zaczyna się w sobotę”, „Przenicowany świat”) i Kiryła Bułyczowa. Z mozołem jednak przedzierałem się przez opisywane przez Strugackich absurdy życia w komunistycznej Rosji („Poniedziałek zaczyna się w sobotę”, „Ślimak na zboczu”, „Miliard lat przed końcem świata”). Wreszcie przyszła pora na „Przenicowany” (w nowym tłumaczeniu „Wywrócony”) świat. Chciałem sobie przypomnieć tę powieść i przeczytać kolejne z tym samym bohaterem, których dotąd nie czytałem — „Żuk w mrowisku” i „Fale tłumią wiatr”. Zacząłem czytać i…
Cały wpis

Wódz rdzennych mieszkańców

Nagle i niespodziewanie, całkowicie znienacka poczułem nieodpartą potrzebę powrotu do przeszłości, przypomnienia sobie starych powieści, które pochłaniałem z wypiekami na twarzy. Nie chodzi o „Trzech muszkieterów” czy „Winnetou”, bo te klasyki nie zestarzeją się nigdy. Jeśli już, to albo zostaną poddane analizie pod kątem poprawności politycznej, albo wycofane, jak „Młody Winnetou”, który rani uczucia i bezczelnie wykorzystuje nazwę „Indianin” co jest dyskryminujące, ponieważ od jakiegoś czasu wiadomo, że to żaden Indianin tylko „rdzenny mieszkaniec”. To dowodzi, że należy jak najszybciej skompletować klasykę, w przeciwnym razie albo zostanie poprawiona tak, że nikt jej nie pozna, albo w ogóle wycofana. Jedynym gatunkiem, który wydaje się odporny na zapędy wszelkiej maści tropicieli niedopuszczalnych, obrazoburczych, obraźliwych, dyskryminujących treści jest fantastyka naukowa, choć pewności oczywiście także mieć nie można. Zwłaszcza, że wielu pisarzy było zdumiewająco przewidujących.
Cały wpis

Sama sobie winna

Nawiązując do śmierci kobiety w nowotarskim szpitalu warto zwrócić uwagę, że Donald Tusk apelując o pobłażliwość dla lekarzy o mało nie doprowadził do kolejnej tragedii. Na szczęście kobiety nie wzięły sobie do serca zapewnień, że to nie lekarze sprzeniewierzając się sztuce medycznej odpowiadają za ich ewentualną śmierć i zaczęły nagłaśniać swoją sytuację w mediach. Pomogło. W dwóch szpitalach zamiast czekać aż płód i pacjentka umrą dokonano terminacji ciąży.

W Bydgoszczy pani Roksana nie udała się po pomoc do Tuska i posłów PO, bo domyślała się, że staną po stronie lekarzy.
Cały wpis

Nie wińmy sprawców!

Drodzy ludzie pracy, Polacy, miejmy świadomość tego, że zła władza, władza, która się wysługuje obcym, może doprowadzić do częściowej lub całkowitej utraty suwerenności przy utrzymaniu fasady demokracji i suwerenności. One, te emblematy, te zewnętrzne atrybuty, one będą. Teraz się nawet pojawiły na spotkaniach naszych przeciwników politycznych flagi biało-czerwone, trzy miesięcy temu w ogóle nie było żadnych flag biało-czerwonych na ich spotkaniu. Teraz oni mówią, po raz pierwszy przypomnieli sobie słowo „naród” od dawna. Uważajcie na tych farbowanych, farbowanych lisów, ponieważ są zdolni do wszystkiego. Byle tylko odzyskać wpływ na rzeczywistość. Odzyskać wpływ na państwo.
Cały wpis

Cyrk kwadratowy

Andrzej Duda jako p.rezydent w poniedziałek podpisał ustawę o Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007-2022. Podpisawszy zadeklarował, że w ciągu kilku tygodni skieruje do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zbadanie, czy jej zapisy są zgodne z konstytucją. We wniosku napisze które przepisy w jego mniemaniu są z nią niezgodne.  To oczywiście formalność bez najmniejszego znaczenia, ponieważ on jako doktor prawa wie, że nawet przepisy na pierwszy rzut oka pozornie wyglądające na niekonstytucyjne w rzeczywistości są w pełni konstytucyjne, co Trybunał Konstytucyjny na pewno dostrzeże i potwierdzi.
Cały wpis

Przyszłość plus

Liderzy partii i partyjek odmieniają ojczyznę przez wszystkie przypadki, wszystko dla niej zrobią, jeśli tylko będą mieli pewność, że na tym zarobią. W przeciwnym razie nie kiwną palcem. W maju przedstawiciele opozycji zapewniali, że dogadają się w sprawie paktu senackiego, czyli wspólnej listy kandydatów do Senatu, przed 4 czerwca. Okazało się jednak, że priorytetem jest zapewnienie dostępu do koryta. Koryto ergo sum, koryto jest święte, bez dostępu do koryta zmiana Polski na jeszcze lepszą jest wykluczona. Dlatego są okręgi, głównie duże miasta — Warszawa, Kraków, Wrocław, Gdańsk, Poznań — w których każda partia zgłosiła swojego kandydata.

Cały wpis

Złość, nienawiść i hejt

Wiadomo, że gdyby guzik miał piórka, to by była przepiórka. Telewizja polska w Wiadomościach 4 czerwca 2023 roku pokazała byłego działacza opozycji Michała Lutego. Czcigodny ów opozycjonista, który „pamięta komunę, bo sam walczył, żeby ją obalić”, w 2006 roku wstąpił do partii Prawo i Sprawiedliwość. Teraz „nie krył zbulwersowania tym, jak część opozycji na potrzeby polityczne wyprowadziła ludzi na ulice”. „Ale” — wyjaśnił — „to jest możliwe, bo żyjemy w wolnej Polsce”. To jest absurdalne po prostu opowiadanie, że w jakiejś dyktaturze żyjemy. No to jak by była dyktatura, to oni by tak nie hasali. Rzecznik rządu, Piotr Müller także przekonuje, że demokracja jest tam, gdzie ludzie manifestują, a policja ich nie leje, a nie tam, gdzie władza przestrzega prawa i nie powołuje komisji, której celem jest wyeliminowanie przeciwników politycznych z życia publicznego.
Cały wpis

Jedna baba drugiej babie

Trudno przejść do porządku dziennego nad mizerią mediów. I nie chodzi o media publiczne, bo one są takie, jak władza, która je przejęła i kontroluje. Chodzi o media mieniące się wolnymi i niezależnymi. Aby nie być gołosłownym najpierw sięgnijmy po przepisy prawa, a potem postawmy kilka pytań. Artykuł 12. prawa prasowego nie pozostawia żadnych wątpliwości.

Dziennikarz jest obowiązany:
zachować szczególną staranność i rzetelność przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych, zwłaszcza sprawdzić zgodność z prawdą uzyskanych wiadomości lub podać ich źródło.

Cały wpis

A ty maszeruj, maszeruj!

W czasach minionych przy ogniskach i przy innych nieoficjalnych okazjach, gdy było zarówno wino, jak i kobiety oraz śpiew, śpiewano pieśń, której słowa nieco się między sobą różniły, ale refren pozostawał bez zmian: „A ty maszeruj, maszeruj głośno krzycz: niech żyje nam Wałodia Ilicz”. Dziś jest odwrotnie. Nie śpiewa się „A ty maszeruj, maszeruj głośno krzycz, końca bezprawia wszystkim życz”. Oczywiście gdyby dzisiaj ktoś odważył się zaśpiewać pieśń podobną do tamtej, zarówno wolne media jak i zniewolone podniosłyby krzyk pod niebiosa, tak jak to uczyniły to w sprawie nagrania Andrzeja Seweryna, które jeszcze nie pojawiło się na profilu Tomasza Lisa, a już zniknęło.
Cały wpis

Komora to Sodoma i Gomora

Jacek Nizinkiewicz z Rzeczpospolitej, co ostatnio zdarza się bardzo rzadko, był bardzo wyrozumiały dla swojego kolegi po fachu, który na Twitterze najpierw napisał, potem skasował to co napisał, a potem za to co napisał przeprosił. Cóż takiego napisał? Wymyślił rymowany slogan.

Znajdzie się komora dla Dudy i Kaczora.

Wpis zniknął, pojawiły się, to przeprosiny nie do końca wiadomo za co.
Cały wpis

Nic ze mnie nie wydusicie!

Mini ster Mariusz Błaszczak jest człowiekiem wielkiej odwagi i nieziemskiego honoru. Najpierw stanął murem za polskim mundurem, potem oskarżył generałów o niedopełnienie obowiązków i zatajenie informacji. Teraz na zamkniętym posiedzeniu komisji sejmowej nie dał sobie wmówić, że posłowie mają prawo poznać prawdę o rakiecie, która przez nikogo nie niepokojona przeleciała sobie pół Polski i wylądowała pod Bydgoszczą. Z posiedzenia czmychnął i na Twitterze oznajmił, że
Cały wpis

Wpływ przepływu wpław

Andrzej Duda, który jest p.rezydentem, podpisał ustawę powołującą komisję „do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007–2022”. Na ustawie i p.rezydencie tak zwane wolne media nie pozostawiają suchej nitki. Powołując się na prawników przekonują, że Duda sygnował powstanie organu, który jest jednocześnie prokuraturą i sądem. Na dodatek postanowienie tego pseudosądu jest ostateczne i nie ma od niego odwołania. Co to są wpływy? Wiadomo jak zachowuje się człowiek będący pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Jak zachowuje się człowiek będący pod wpływem Rosjan, Amerykanów czy Reptilianów? Jeden z aspektów zbada komisja.
Cały wpis