Premier Mateusz i jubileusz

P.rezydent Andrzej Duda, nie złożył życzeń urodzinowych byłemu prezydentowi i laureatowi Nagrody Nobla Lechowi Wałęsie. Dlaczego? To proste. Nie znam sytuacji takiej, żeby pan prezydent Wałęsa składał życzenia panu prezydentowi Andrzejowi Dudzie — wyjaśnił mini ster Paweł Mucha. A skoro mini ster nie zna, to prezydent nie musi.

P.rezydent Andrzej Duda złożył życzenia urodzinowe Radiu Maryja w formie pisemnej. Dlaczego? Ponieważ Każda rocznica ożywia wspomnienia, a jednocześnie sprawia, że wybiegamy myślą w przyszłość.Tegoroczny jubileusz stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości przypomniał nam okoliczności, w których nasi pradziadowie odnieśli ów bezprzykładny sukces oraz niełatwe początki odrodzonej Rzeczpospolitej. Zarazem podjęliśmy namysł nad tym jak spuścizna ojców niepodległości kształtuje nasze myśli słowa i czyny dzisiaj, w obliczu wyzwań stojących przed Polską nowego stulecia. W tym szczególnym kontekście historycznym kolejny jubileusz Radia Maryja jest sposobnością, aby przypomnieć zmagania, które musieli niegdyś toczyć jego założyciele, entuzjazm i wsparcie tysięcy, a później milionów słuchaczy w Polsce i na całym świecie, a następnie wzrost tej unikalnej w skali Europy oddolnej inicjatywy społecznej. To okazja, aby raz jeszcze z należytym szacunkiem i podziwem wskazać na pozytywną, twórczą siłę, jaką jest pragnienie prawdy, sprawiedliwości, wiary i nadziei, poszanowanie ludzkiej i obywatelskiej godności każdego z nas oraz wola odnalezienia się w autentycznej, solidarnej wspólnocie ufundowanej na nieprzemijających wartościach chrześcijańskich i patriotycznych.

Walka o lepsze jutro nigdy nie ma końca. Po przemianie wte, następuje przemiana wewte. Znów nastał bowiem czas głębokich przemian. Jesteśmy świadkami i uczestnikami zmagań o nowe oblicze Polski i świata. Bogatsi o dramatyczne doświadczenia XX wieku musimy położyć podwaliny pod pokojowy, sprawiedliwy i stabilny ład w naszej ojczyźnie i całej Europie. Musimy chronić, propagować i wciąż na nowo odczytywać idee, z których wyrosły najwspanialsze osiągnięcia naszego kręgu cywilizacyjnego.

Premier Mateusz Morawiecki oraz premier Viktor Orbán nie złożyli życzeń urodzinowych byłemu prezydentowi i laureatowi Nagrody Nobla Lechowi Wałęsie. Dlaczego? Bo nie.

Premier Mateusz Morawiecki osobiście wraz z całym rządem udał się do Torunia, by złożyć rozgłośni życzenia urodzinowe. Dlaczego? Ponieważ na wejściu tutaj orszak, kiedy wchodził, to śpiewaliśmy jedną z najpiękniejszych polskich pieśni. Tam jest taka zwrotka, ostatnia: Miej w opiece naród cały, który żyje dla twej chwały, niech rozwija się wspaniały. Więc Matko Boska Nieustającej Pomocy, to jest moja wielka prośba, wielkie zawołanie: miej w opiece naród cały. Również tych, którzy nie kochają Polski aż tak mocno, jeszcze, póki co, tak jak my tutaj, tak jak cała Rodzina Radia Maryja, której składam też, składam najlepsze życzenia za cały trud, za wszystko, co dla Polski, dla Boga zrobiliście państwo przez te 27 lat i żeby wszyscy, którzy trochę błądzą, jeszcze nie czują tak do końca tego piękna, które w słowie i w wartościach związanych z Polską się mieszczą, żeby to wszystko pojęli, bo wtedy, myślę, tak naprawdę będziemy wszyscy do głębi szczęśliwi. Ostatni raz tak dobrze władza bawiła się na święcie Trybuny Ludu.

Cena chleba

Czy różnica między ceną chleba przed a ceną po może mieć związek z rosnącymi kosztami opieki? Jedno nie ulega wątpliwości — każda podwyżka jest korzystna dla państwa. Przecież im wyższa cena, tym wyższy podatek VAT, a tym samym większe wpływy do budżetu. Dlatego rząd nawet nie wspomniał o możliwości obniżenia podatku VAT na energię elektryczną.

Nawiasem mówiąc podwyżki cen energii nie byłyby może tak dokuczliwe, gdyby nie to, że cena prądu powiązana jest z opłatami stałymi (niektóre firmy doliczają sobie na przykład 40 kWh ekstra jako „opłatę handlową”) i z kosztami dystrybucji, której stawkę oblicza się według wzoru:

Przesył energii

gdzie:
Opoi — opłata za świadczenie usługi dystrybucji obliczona dla Konsumenta, w zł;
SSVn — składnik stały stawki sieciowej, w zł/miesiąc;
Pi — liczba miesięcy
SZVnm — składnik zmienny stawki sieciowej, w zł/kWh
Eoim — ilość energii pobranej z sieci przez odbiorcę w rozliczeniowej strefie czasowej m, w kWh;
SoSJ — stawka jakościowa, w zł/kWh
Eok — ilość energii elektrycznej zużytej przez Konsumenta, w kWh
Sop — stawka opłaty przejściowej, w zł/miesiąc;
SOZE — stawka opłaty OZE, w zł/MWh
Eokm — ilość energii elektrycznej pobranej i zużytej przez Konsumenta w kWh
Oa — opłata abonamentowa, w zł
R — liczba stref czasowych

Proste, prawda? Poza tym nawet laik wie, że znacznie więcej kosztuje przesył energii do odbiorcy, który ma wiele taryf. Dlatego niektórzy dystrybutorzy faktur podają jak je należy rozumieć.

 

PS.
Na jubileuszu Radia Maryja padły doniosłe słowa. Zacytowano św. Łukasza, który powiedział (1:26 i n.), że posłał Bóg anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy poślubionej mężowi, imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja. Anioł przekazał Maryi informacje o tym, co wkrótce nastąpi: Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Pomijając kwestię czy z tego, że ktoś będzie nazwany synem wynika, że synem jest, sprawa jest dziwna i skomplikowana z zupełnie innego powodu. Otóż inny ewangelista, nomen omen Mateusz, zadał kłam słowom anioła, ponieważ według niego (1:18) dziewica Maryja poczęła zanim poślubiła męża imieniem Józef. Co prawda za sprawą ducha świętego, ale bez uprzedzenia. Dlatego Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie.

Dodaj komentarz


komentarze 3

  1. Wróciłam zmęczona z instytucji, której zadaniem jest podtrzymywanie lub przywracanie zdrowia. Mąż włączył tele morele, a tam papla Mateusz. Słuchając go zastanawiałam się, czy on obywateli uważa za idiotów, czy może sam jest coś tam, coś tam…. Przypomniał mi za to kawał z czasów PRL

    W gminie zorganizowano zebranie przed zbiorami zbóż. Oprócz władz dobrze wybranych był tam także ważny sekretarz, który rolnikom przedstawił wizje rozwoju. Potem zaproszono obecnych do dyskusji. Wstał jeden z rolników (nie chłopów, mimo ze był sojusz chłopsko-robotniczy) i powiedział: a w GS-ie brakuje sznurka do snopowiązałek….

    To sekretarz tłumaczył o rozwoju kraju, o wyzyskiwaczach burżuazyjnych, którzy pozostawili kraj w ruinie… etc.

    Potem wstał drugi rolnik i powiedział: E tam, sznurek w G-S-ie jest!

    Sekretarz; Towarzyszu jak tak można kłamać, zabierać cenny czas władzy, szkalować…. etc.

    To ten pierwszy rolnik podniósł się powoli i rzekł: Bo to widzita, my tak lubimy słuchać jak wy pier…..lita, pier…..lita

    Ale tamta epoka już minęła, a ja nie lubię paplaniny słuchać. Chciałabym by było przewidywalnie, nudno, ale wysoko jakościowo. I by premier nie traktował mnie jak idiotki w swoim gadaniu. Nie bawią mnie też jego wygłupy w obchodach którejś tam rocznicy podrzędnego, byle jakiego radyjka. Takie tańce, mowy to może uchodzą na imieninach cioci, gdy ciocia ma cierpliwość.

    p.s. Mam dykteryjkę z dzisiejszego własnego leczenia. Ale opowiem przy innej okazji.

      1. Dziwne, że nie odnotowano iż Maryja ogłosiła, że Anioł do niej mówił. Ale takich zdarzeń, co ich nie było pełno w katolicyzmie.Dziwne, że ten Łukasz nie jest świętym, a trzech magów nazwanych królami (lepiej to brzmi, no nie?) mają swoje święto?

        W przychodni (państwowej) przy ławkach przed gabinetami leżą „Nowy testament i psalmy”. Nikt po księgi nie sięga. To ja zrobiłam ruch ręką, otworzyłam i przeczytałam słowa o oszuście ksywa ojciec. Oj, nie były to słowa pozytywne, nie były. 🙂

        A podsłuchiwanie, podglądanie, szpiegowanie, to normalna rzecz.Była Zuzanna i starcy, co ją podglądali. Teraz podglądać nie trzeba, wystarczy telewizor lub komputer 🙂 A szpiegowanie? Chyba (raczej) wiedzą, kto ich kocha/nie kocha. Technicznie to już nie jest trudne, ale wśród rodaków wielu chętnych na donoszenie władzy znajdzie się.

        Czy to się nazywa tradycja? Mimo że sięga czasów żydowskich p.n.e? A mówią, że Polacy Żydów nie lubią.:-)