Piątek trzynastego

Piątek 13 stycznia 2023 roku przejdzie do historii. Tego dnia populistyczna opozycja po raz kolejny postanowiła wspomóc partię rządzącą w zmienianiu konstytucji ustawami. Wyłamała się jedynie Polska2050. Podczas wyborów prezydenckich opozycja z całych sił popierała łamanie konstytucji ponieważ uznała, że misi zrobić wszystko, by Andrzej Duda drugi raz został prezydentem. Teraz jej celem nadrzędnym jest trzecia kadencja PiS-u.

Jaką cechą wyróżnia się głupiec? Oczywiście głupotą. Na przykład ktoś, kto właśnie przyłożył rękę do przyjęcia przez Sejm niezgodnej z konstytucją ustawy uważa, że ci, którzy byli przeciw „dali się sprowokować”. Kumu? Czemu? Nie będę komentował tego, co zrobił Szymon Hołownia oznajmił po czym skomentował to, co zrobił Szymon Hołownia — być może dał się sprowokować, bo PiS robił wszystko, żeby dzisiaj [w piątek trzynastego] ta ustawa nie została uchwalona. Dzisiaj PiS ustami Czarnka i innych starał się wywrócić odblokowanie pieniędzy. Od dwóch lat bijemy się tu, w Sejmie, ale również w Parlamencie Europejskim w Brukseli o pieniądze dla Polski. PiS robi wszystko, żeby te pieniądze zablokować.

Nawet jeśli przyjąć, że to nie głupota, lecz populistyczne, cyniczne wyrachowanie, to trudno przejść nad tym bełkotem do porządku dziennego. Okazuje się bowiem, że opozycja to de facto piąta kolumna PiS-u. Nie realizuje swojego programu, nie sprzeciwia się łamaniu prawa, ponieważ centrum decyzyjne znajduje się w jej przypadku także na Nowogrodzkiej: dzisiejsze głosowanie i zablokowanie tej [sprzecznej z konstytucją] ustawy wobec tego, że PiS nie miał większości pozbawiało Polskę szans na środki europejskie, a jednocześnie dawało PiS-owi argumenty, że to przez opozycję tych środków nie ma. Słuchając majaczącego Borysa Budkę trudno się powstrzymać od zaproponowania mu, żeby udał się w ustronne miejsce i tam swoją troskę o Polskę i kasę dla PiS-u sobie wsadził, po czym wraz z Tuskiem, Czarzastym i Kosiniakiem-Kamyszem, ujmując rzecz niezwykle delikatnie, oddalili się spiesznie w dowolnym kierunku, byle jak najdalej. Polki i Polacy nie potrzebują opozycji, która zamiast walczyć o praworządność, ze wszystkich sił wspiera i firmuje bezprawie.

Ponieważ cechą charakterystyczną głupca jest głupota, więc nie dziwota, że niesłychanie łatwo jest wodzić go za nos i prowokować. Postępowanie opozycji można by zrozumieć gdyby po cichu zawarła z PiS-em układ, a  teatrzyk odgrywała wyłącznie dla zachowania pozorów. Bo co tak naprawdę osiągnęła? Krzycząc, pomstując, nie posiadając się z oburzenia po raz kolejny, z premedytacją przyczyniła się do  uchwalenie niekonstytucyjnej ustawy. Dlaczego? W Sejmie wszystkie zgłoszone przez nią poprawki zostały odrzucone. Teraz ustawą zajmie się Senat. Senatorowie w pocie czoła będą ją poprawiać, po czym wróci do Sejmu, gdzie w mgnieniu oka cały wysiłek umysłowy senatorów zostanie wrzucony do kosza. Oczywiście opozycja znowu będzie jazgotać, Budka pleść, Tusk opowiadać, Czarzasty sypać bon motami, a Kosiniak-Kamysz grzmieć. Tym razem jednak „dla dobra Polski” poświęci się Solidarna Polska z Ziobrą na czele popierając odrzucenie poprawek i głosując za ustawą. I tak po raz nie wiadomo który opozycja zostanie wystrychnięta na dudka potwierdzając bezradność i nieudolność.

Borys Budka nie ma zaufania do Hołowni. Nie dlatego, że Hołownia w przeciwieństwie do niego i całej koalicji populistycznej zachował się odpowiedzialnie. Nie mam takiego zaufania do Szymona Hołowni, bo był jedną z pierwszych osób które chciała jeszcze w grudniu popierać tę ustawę bez poprawek. Identycznie argumentuje PiS w sprawie Lotosu — Tusk jest winny temu, że my go sprzedali, bo dziesięć lat temu chciał go sprzedać. Ach, gdybyż głupota miała skrzydła i uniosła na nich Budkę z kolesiami w siną dal! Ci durnie chcą rządzić krajem? Doskonale tę sytuacje podsumował Mateusz Morawiecki, który jest premierem, dziękując Solidarnej Polsce za wspólne rozwiązywanie problemów i wyrażając pogardę dla nieodpowiedzialnej opozycji, która nie zasługuje na szacunek.

Wybory za pasem. Do wyboru jest PiS, konsekwentnie podporządkowujące sobie kraj bez oglądania się na prawo, coraz śmielej sięgające po publiczny grosz i opozycja, która we wszystkim mniej lub bardziej otwarcie, ale niezwykle konsekwentnie PiS w dziele zniszczenia wspiera. Nieudolna, populistyczna, bez planu, programu. Zarzeka się, że chce przejąć władzę i robi wszystko, by przegrać. No bo — parafrazując słowa Budki — nie można dopuścić do tego, by wygrała, bo to da PiS-owi argumenty, że to przez nią nie rządzi.

Posłowie opozycji! Honoru wam brakuje!
Wciąż udowadniacie, że z was wielkie szuje!
W hymnie napisano, że Polska nie zginie,
Wy robicie wszystko, by była w ruinie.

Dodaj komentarz