Należy surowo ukarać, ale ukarać nie wolno

Żądamy ukarania nadawcy za promowanie przemocy wobec kobiet, antykobiecość i rasizm!

Żądamy niekarania nadawcy za „propagowanie działań sprzecznych z prawem i sprzyjanie zachowaniom zagrażającym bezpieczeństwu”!

Absurd? Skąd! OKO.press, portal sprawdzający fakty i prowadzący dziennikarskie śledztwa, medium społecznościowe i archiwum życia publicznego, w akcji!

Na czym polega problem? Ano na tym, że kara dotyczy wydarzeń z grudnia 2016 roku. Natomiast donos portalu i środowisk kobiecych dotyczy programu wyemitowanego w maju. Co zrobi portal, gdy KRRiT odstąpi od wymierzania kary za relacjonowanie zeszłorocznych wydarzeń, a przychyli się do wniosku portalu? Czy wtedy też portal zorganizuje akcję składania petycji? Jak taka petycja by wyglądała? Czy tak?

Do Mateusza Morawieckiego, Prezesa Rady Ministrów RP

Szanowny Panie Premierze,

Deklaruje Pan, że pański „rząd Zjednoczonej Prawicy będzie rządem zjednoczonej Polski i rządem wszystkich obywateli”. Wyraża Pan pragnienie, „żebyśmy byli akceptowani, docenieni również przez tych, którzy na nas nie głosowali”.

Z nadzieją, że nie są to puste słowa, zwracamy się z apelem, by zajął Pan stanowisko wobec decyzji Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, która w oparciu o złożoną przez nas skargę nałożyła karę na TVN24. Używając prawdziwych i sensownych argumentów zarzuciliśmy stacji, że prowadzony przez Kubę Wojewódzkiego talk-show „promował przemoc wobec kobiet, był antykobiecy i rasistowski.”.

Nadawca odpiera te uzasadnione zarzuty. Twierdzi, że Audycja ma charakter satyryczny i prześmiewczy. Przekonuje także, że Każdy, kto ogląda audycję wie, że nie może traktować wypowiedzi uczestników na serio, ale wyłącznie „z przymrużeniem oka”. Nie można zatem wyjmować poszczególnych wypowiedzi, stwierdzeń z rozmowy prowadzonej w audycji i nadawać im rangę poważnej publicznej deklaracji.

Apelujemy o zapewnienie, że rząd nie popiera „rozprawy” z niezależnymi mediami nawet na nasz wniosek, a zapowiadana przez polityków PiS “dekoncentracja i repolonizacja mediów” nie będzie służyć tłumieniu ich wolności.

z poważaniem
Redakcja OKO.press

Czy zasadne jest podejrzenie, że portal utrzymujący się dzięki hojności darczyńców ma i ich, i wszystkich użytkowników za idiotów?

 

PS.
Blogi na portalu Tok zostały usunięte i śladu po nich nie ma. Tak redakcja podziękowała za wieloletnią współpracę. Niewykluczone, że ZielonyKwiat ma rację i postąpiono tak z obawy, że bloger coś napisze, a karę będzie musiał płacić portal. Ale w takim razie bajanie o wolności słowa i demokracji jest taką samą kpiną z inteligencji odbiorców jak domaganie się kary, a gdy została nałożona protestowanie przeciw jej nałożeniu. Niech ktoś, proszę, potwierdzi lub zaprzeczy moim obserwacjom. Otóż przenosząc stare wpisy stamtąd tu zauważyłem, że wszystkie linki do materiałów „ich” mediów działają, natomiast odwołujące się do materiałów z „naszych”, postępowych, demokratycznych, jak gazeta.pl, wyborcza.pl, tokfm.pl, onet.pl w większości prowadziły na manowce — błąd 404 Page not found lub z powrotem na stronę główną. Dlaczego? (Ściągawka dla Czytelników: gdzie nie szukać archiwalnych informacji?)

 

Uaktualnienie:
Jest godzina 22:30. Strona główna portalu opinii. Na belce nawigacyjnej po blogach nie ma ani śladu. Ale na dole strony jak gdyby nigdy nic widnieje nadal spis blogów. Pełen profesjonalizm…

blogerzytok

Dodaj komentarz