Wartości konstytucyjne

Mini ster od klimatu, a także i środowiska, Anna Moskwa poinformowała słuchaczy I Programu Polskiego Radia, że w tym tygodniu zostanie złożona do TSUE skarga na Niemcy w sprawie odpadów, które trafiły do Polski. Skarga jest już gotowa. Napisana w naszym ministerstwie. Szybko przekażemy ją do KPRM i jestem przekonana, że w tym tygodniu będzie złożona, więc ten tydzień to jest tydzień skarg do Trybunału Sprawiedliwości. Trudno zgadnąć dlaczego politycy praktycznie nigdy nie informują, że coś zrobili, lecz chełpią się tym co zrobią.

Trudno zrozumieć po co mini ster Moskwa składa skargi do TSUE, skoro mini ster od sprawiedliwości już dawno odkrył, że orzeczeń TSUE nie można uważać za wiarygodne, ponieważ główny sąd europejski jest skorumpowany. Jakby tego było mało wyroki wydawane przez ten organ, to polityczna szarża Komisji Europejskiej i Trybunału Sprawiedliwości, by podporządkować sobie Polskę pozaustrojowo, żeby wywołać w Polsce bunt i anarchię wewnętrzną, a finalnie doprowadzić do sytuacji, że w Polsce nie będzie sądów Rzeczypospolitej Polskiej, tylko będą sobie jakieś sądy unijne.

30 września 2022 r. Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wydała decyzję określającą środowiskowe uwarunkowania realizacji przedsięwzięcia: „Kontynuacja eksploatacji złoża węgla brunatnego Turów, realizowanego w gminie Bogatynia”. Skargę na nią złożyły Die Groβe Kreisstadt Zittau, Fundacja Greenpeace Polska, Stowarzyszenia Ekologicznego „EKO-UNIA”, Stowarzyszenie Greenpeace Česka Republika, Greenpeace e.v. oraz Fundacja Frank Bold. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie postanowieniem z dnia 31 maja 2023 r. wstrzymał wykonanie zaskarżonej decyzji uznając, że

zasada przezorności jest zasadą ogólną prawa Unii Europejskiej, nakazującą odpowiednim organom, […] podjąć stosowne działania w celu zapobieżenia określonemu potencjalnemu ryzyku dla zdrowia publicznego, bezpieczeństwa i środowiska, dając pierwszeństwo wymaganiom związanym z ochroną tych interesów przed interesami o charakterze gospodarczym. Jeżeli występuje niepewność naukowa dotycząca istnienia lub zakresu zagrożenia dla zdrowia ludzi, zasada przezorności pozwala instytucjom na podjęcie działań ochronnych, bez oczekiwania, aż realność i waga tych zagrożeń zostaną w pełni udowodnione lub aż urzeczywistnią się niekorzystne skutki dla zdrowia.

Władze zamiast rozwiać wszelkie wątpliwości i dostosować uwarunkowania do wymogów środowiska postanowiły dalej „walczyć”. W tym celu zwróciły się do Naczelnego Sądu Administracyjnego, a ten uznał, że owszem, mieszkańcy Polski mają prawo oddychać czystym powietrzem i żyć w nieskażonym środowisku, ale tylko pod warunkiem, że nie jest to sprzeczne z interesami państwowych spółek. A

W tej sprawie miało to istotne znaczenie, ponieważ inwestor odwołał się do szeregu innych niż ochrona środowiska wartości chronionych, które również wymagały rozważenia w kontekście wniosków o wstrzymanie wykonania zaskarżonej decyzji. Zgodnie z art. 5 Konstytucji RP, Rzeczpospolita Polska strzeże niepodległości i nienaruszalności swojego terytorium, zapewnia wolności i prawa człowieka i obywatela oraz bezpieczeństwo obywateli, strzeże dziedzictwa narodowego oraz zapewnia ochronę środowiska, kierując się zasadą zrównoważonego rozwoju. Omówiona ogólnie przez Sąd pierwszej instancji zasada zrównoważonego rozwoju została wprost wyrażona w Konstytucji, podobnie jak obowiązek ochrony środowiska przez władze publiczne (art. 74 ust. 2 Konstytucji RP). Nie ulega jednak wątpliwości, że również bezpieczeństwo energetyczne jest wartością konstytucyjną, ponieważ stanowi jedną z gwarancji niepodległości państwa oraz bezpieczeństwa obywateli z art. 5 Konstytucji RP. Wyważenia tych dwóch wartości z punktu widzenia dopuszczalności wstrzymania wykonania zaskarżonej decyzji Sąd pierwszej instancji w tej sprawie nie dokonał, pomimo, że miało to istotne znaczenie w kontekście zasady proporcjonalności, o której stanowi art. 31 ust. 3 Konstytucji RP.

Mamy więc jasność. Są w konstytucji artykuły ważne, ale są także ważniejsze, które unieważniają te pierwsze. Można sobie co prawda wyobrazić firmę, która pozwolenie na budowę lub rozbudowę dostanie dopiero po spełnieniu określonych warunków, ale to nie może przecież dotyczyć firm państwowych. Dzięki temu orzeczeniu nareszcie staje się jasne dlaczego państwo tak mało, a w zasadzie kompletnie nic nie robi w sprawie nielegalnych wysypisk, które płoną sobie radośnie z regularnością szwajcarskiego zegarka. Coś ze śmieciami trzeba zrobić, więc lepiej je składować gdzieś i od czasu do czasu spalić jak podeschną, niż żeby miały zagrażać życiu i zdrowiu mieszkańców miast i miasteczek. Albo Centralny Port Komunikacyjny. To przecież oczywiste, że jest wartością konstytucyjną, ponieważ stanowi jedną z gwarancji niepodległości państwa oraz bezpieczeństwa obywateli korzystających z połączeń lotniczych.

Wyrok NSA to kolejny krok milowy w kierunku praworządności. Dzięki niemu każdy obywatel może mieć pewność, że jeśli skieruje sprawę do sądu przeciwko państwu, które postanowi mu pod nosem wybudować śmietnik czy lotnisko, to niezależny sąd na pewno wyda wyrok korzystny dla władzy.

Moskwa cieszy się i triumfuje.

Naczelny Sąd Administracyjny przychylił się do naszych zażaleń na decyzję #WSA, który chciał wstrzymania działalności #Turów

Walka o #Turów i bezpieczeństwo energetyczne nadal trwa!

Jak widać zapłacone dotychczas kary (68,5 mln euro czyli ponad 300 mln zł), oraz bez mała 50 mln euro w ramach rekompensaty dla Czechów są wartością konstytucyjną, ponieważ nie inwestycje, ale kary i odszkodowania stanowią jedną z gwarancji niepodległości państwa oraz bezpieczeństwa obywateli korzystających z prądu.

Dodaj komentarz