Fotografia pierwsza przedstawia Ukrainę toczącą wojnę z agresorem (eksplozja rosyjskiego składu amunicji mieście Szachtarsk w Donieckim Zagłębiu Węglowym).

Fotografia druga przedstawia bezpieczną Polskę (eksplozja w hali z toksycznymi odpadami w Przylepie pod Zieloną Górą).

Różnicę widać na pierwszy rzut oka. Tło wybuchu amunicji naświetlił prezydent Władimir Putin, kulisy wybuchu i pożaru hali z toksycznymi odpadami w Zielonej Górze ujawnił Mateusz Morawiecki, który jest premierem, na Twitterze:

Obrzydliwe. Kuglarz z PO — Partii Oszustów nawet pożar chce wykorzystać do swego czarnego PR.
Wykorzystają każde nieszczęście, żeby skłócić Polaków. Smród kłamstwa powrócił do Polski razem z Tuskiem.
Państwo Polskie od soboty walczy z pożarem i jego skutkami. Dziękuję służbom za wspaniałą pracę, a Polakom za zachowanie spokoju!

Niejako mimochodem wyszło na jaw, że wyrok sądowy nie tylko dla PiS-u jest nic nie znaczącym świstkiem papieru. Dla wywodzącego się z lewicy prezydenta Zielonej Góry Janusza Kubickiego także. Marszałek województwa Elżbieta Anna Polak poinformowała, że Naczelny Sąd Administracyjny postanowił w marcu 2020 r., że utylizacja odpadów w Przylepie powinna być zrealizowana niezwłocznie przez prezydenta Zielonej Góry. Trzy lata temu! To jest postanowienie, na które nie można złożyć zażalenia. Ono powinno być natychmiast wykonane. Takie postanowienie NSA wydał, ponieważ dysponujemy dokumentami, co się znajduje w składowisku. Udało się pozyskać dokument, który został sporządzony przez biegłych Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska na zlecenie prokuratora. To jest cała tablica Mendelejewa. Instrukcja dla strażaków na podstawie tego składu jest jednoznaczna: teren izolować, ewakuować mieszkańców, bo to trucizna.

Wynika z tego niezbicie, że państwo polskie najpierw walczy z wyrokami sądowymi, a dopiero później ze skutkami swoich zaniedbań. Dlatego Tuskowi dała odpór także Moskwa, która tak znakomicie poradziła sobie z katastrofą ekologiczną na Odrze w zeszłym roku, że ryby do tej pory pływają brzuchami do góry dusząc się ze śmiechu. Na Twitterze napisała, że

Śmierdzą śmieci sprowadzane masowo za Pana rządów Panie @donaldtusk. Pozostawione mieszkańcom w wielu dziwnych miejscach niebezpieczne odpady. Wypowiedzieliśmy wojnę mafii śmieciowej — drastyczne kary, system SENT, wyhamowanie tego nielegalnego śmierdzącego procederu z lat 2012-15. Jestem na miejscu akcji i czuwam. @ElzbietaPolak niezmiennie dezinformuje mieszkańców Zielonej Góry.

Coś tu śmierdzi. Wypowiedzieli wojnę mafii śmieciowej zostawiając w wielu dziwnych miejscach niebezpieczne odpady nietknięte? Po co? Na wieczną rzeczy pamiątkę? Tymczasem toksyczna chmura opada na okoliczne pola, ogródki, działki, więc na stołach wkrótce pojawi się żywność bogata w składniki mineralne. Jakie substancje płoną?

Wiele z nich ma status trucizny lub substancji, które w dużej dawce powodują śmierć. Na liście są też te, które powodują bóle głowy, drgawki, działanie narkotyczne, nudności, podrażnienie błon śluzowych czy skóry, wywołują utratę przytomności, wymioty, zawroty głowy. W najlepszym przypadku kontakt z nimi może skończyć się pieczeniem oczu czy podrażnieniem dróg oddechowych. Są też substancje powodujące uszkodzenie narządu krwiotwórczego czy uszkodzenie serca. Są też takie, które wchłonięte do organizmu rozkładają się lub tworzą inne toksyczne związki lub kumulują się w organizmie, by dopiero po pewnym czasie dać objawy zatrucia.

Czy stosowne ministerstwo wyda oświadczenie, że nie można mówić o zatruciu, ponieważ zmarli zmarli na choroby towarzyszące? Wśród płonących substancji jest między inni n-winyl i karbozolup-ksylen. O tym ostatnim

W karcie charakterystyki substancji chemicznej w zaleceniach dla strażaków czytamy: „Szybko izolować teren przez wyprowadzenie wszystkich osób z najbliższej okolicy, jeżeli wybuchł pożar. Nie należy podejmować żadnych działań, które stwarzałyby ryzyko dla kogokolwiek, chyba że jest się odpowiednio przeszkolonym. Strażacy powinni nosić odpowiednie urządzenia ochronne oraz indywidualne aparaty oddechowe z maską zakrywającą całą twarz działającą przy dodatnim ciśnieniu”.

W 2019 roku światło dzienne ujrzało sygnowane przez H. Kowalczyka rozporządzenie Ministra Środowiska w sprawie wizyjnego systemu kontroli miejsca magazynowania lub składowania odpadów. To potwierdza słowa Moskwy — sprowadzane przez Tuska śmieci śmierdzą, monitorowane przez Moskwę toksyczne odpady płoną, a drastyczne kary oraz  system SENT robią wrażenie zasłony dymnej. Monitoring jest jak widać tak skuteczny, jak wojna z mafią.

Sprawę podsumował jak zwykle niezwykle celnie prezes Jarosław Kaczyński zauważając, że oni nam proponują powrót do tego, co było, ale przede wszystkiej proponują nam nienawiść, negatywne uczucia, wojnę,  wojnę, można powiedzieć  wojnę domowom, niszczenie katolików, a Polska jest w większości katolicka, opiłowywanie, proponują język polityki, który jest językiem z jakiejś jamy bandyckiej, a nie normalnym, kulturalnym językiem, którym powinniśmy się posługiwać. I to wszystko jest w gruncie rzeczy jeden człowiek, on się nazywa Donald Tusk. On się nazywa Donald Tusk i wykorzystuje każdom okazję, dokładnie każdom okazję żeby budzić niepokój, budzić nienawiść, żeby stawiać różne zarzuty. To może być tragedia jakiejś kobiety, to może być, tak jak ostatnio,  pożar, pożar za który oni odpowiadajom. Te śmietnisko na zachodzie Polski to jest wynik ich rządów. Tam jest mnóstwo tego rodzaju śmietnisk. To są niemieckie śmieci! To jest przywóz niemieckich śmieci i tak będzie, tak będzie Polska wyglądała gdyby oni przyszli do władzy. To ma sens. Tusk obiecuje, że nie zabierze niczego, co PiS dało, Kaczyński zapewnia, że nie tknie niczego, co PO wyrzuciło na śmietnik.

W zeszłym roku z winy Tuska wyginęły ryby w Odrze i w kilku innych miejscach. Teraz płoną monitorowane toksyczne odpady. Jeśli władza postanowiła pozostawić je jako świadectwo nieudolności Tuska, ale nie potrafi ani ich zutylizować, ani przypilnować, to dlaczego chociaż ich należycie nie zabezpieczy? TVN poinformowała o setkach takich składowisk. Co Morawiecki, Moskwa, rząd na to? Kiwną wreszcie palcem czy poczekają aż problem rozwiąże piorun, piroman względnie dywersant?

Polsce aby na pewno zagraża Prigożyn, a nie odbezpieczona broń chemiczna w postaci niezabezpieczonych wysypisk pełnych toksycznych, łatwopalnych substancji?

 

PS.
Amok z jakim władza atakuje media za informowanie jako żywo przypomina katastrofę w Czarnobylu. Wolna Europa, Głos Ameryki były intensywnie zagłuszane, zaś władza równie histerycznie jak dziś reagowała na informacje o skażeniu i także przekonywała, że nie ma żadnego zagrożenia.