Aż się chce popłakać

Grzegorz Schetyna w „Rozmowie Piaseckiego” zadeklarował, że: Ja bym chciał tak płakać po każdych wyborach, jak po tych. To na szczęście nie jest program wyborczy PO, choć brzmi obiecująco i na pierwszy rzut ucha trudno się zorientować. To jedno z wielkich marzeń przewodniczącego. Takie bowiem są aspiracje lidera ugrupowania, które w liczbach bezwzględnych przerżnęło wybory, a dwaj jego kandydaci, Gierada w Kielcach i Wałęsa jr w Gdańsku, także przepadli z kretesem. Wyborcy już w przyszłym roku będą mogli po dwakroć wyjść naprzeciw oczekiwaniom lidera totalnej niedyspozycji. Najłatwiej będzie w jesieni. Wystarczy kratkę sygnowaną „1. Grzegorz Schetyna” pozostawić pustą i zaznaczyć kolejne nazwisko na liście.

Idzie Grześ przez wieś, puste kratki liczy,
Marzył by popłakać, niech teraz nie ryczy.

♥☼♥

Na pewnym amerykańskim filmie, niestety nie pomnę tytułu taki ambitny był, pewien ważny świadek był ochraniany przez pewnego ważnego agenta. Agent strzelał i zabijał tych, którzy nastawali na życie świadka, a świadkowi zdawało się, że wystarczy złożyć dwa wskazujące palce razem, resztę zgiąć, skierować w stronę obiektu, powiedzieć pif-paf, by obiekt trafić i wyeliminować z gry. Obejrzałem, chwilę zastanawiałem się czy głupszy jest aktor, który gra idiotę, reżyser, który coś takiego wyreżyserował, scenarzysta, który to wymyślił, czy widz, który na to poświęcił ponad godzinę życia i uznałem, że ostatnia ewentualność jest najmniej prawdopodobna. Dziś przypomniałem sobie to arcydzieło gdy przeczytałem w Rzeczpospolitej, że podczas manewrów wojskowych „Anakonda” będzie ćwiczyć około 12.500 żołnierzy z ośmiu państw w Polsce i blisko 5.000 w krajach bałtyckich oraz na morzu. Oprócz tego weźmie w nich udział około 450 członków ponad 20 organizacji proobronnych zgrupowanych w ośmiu plutonach. Jaki to ma związek z durnowatym filmem? Ano taki, że tych około 450 członków wyposażono w atrapy, więc będą sobie biegać po krzakach, mierzyć do celu i krzyczeć pif-paf.

Oficerowie Wojska Polskiego informują nas, że członkowie organizacji będą posiadali własną broń, ma ona być pozbawiona cech bojowych – wyjdą na poligon z atrapami broni.

Widać wyciągnięto wniosek z amerykańskiego filmu, bo tam bohatera nie wyposażono nawet w atrapę. Dlatego możemy pokładać zaufanie w zapewnieniach, że choć już udało się osiągnąć niebotyczny poziom bezpieczeństwa, to on nadal rośnie.

♪♫♪

Sejm uchwalił ustawę o Święcie Narodowym z okazji 100. Rocznicy Odzyskania Niepodległości, którą w całości przytoczyłem tutaj. Senat naniósł poprawki. Wywalił preambułę („Aby uczcić i upamiętnić wielki dla Narodu Polskiego dzień 100. Rocznicy Odzyskania Niepodległości 11 listopada 2018 r. stanowi się, co następuje”), zmienił brzmienie artykułu pierwszego z

Dzień 12 listopada 2018 r. jest uroczystym Świętem Narodowym”

na

Dzień 12 listopada 2018 r. jest Świętem Narodowym z okazji Setnej Rocznicy Odzyskania Niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej.

i skreślił artykuł trzeci wyłączający spod działania ustawy handel. Po poprawkach ustawa wygląda tak:

Art. 1. Dzień 12 listopada 2018 r. jest Świętem Narodowym z okazji Setnej Rocznicy Odzyskania Niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej.
Art. 2. Dzień 12 listopada 2018 r. jest dniem wolnym od pracy.
Art. 3. Ustawa wchodzi w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia.

Oficjalnie setna rocznica odzyskania niepodległości przypada 11 listopada. Sytuacja stała się jednak wyjątkowa. W setną rocznicę będą bowiem świętować narodowcy, neonaziści oraz patrioci. Pozostali nie. Władza więc po raz kolejny okazała wrażliwość, pochyliła się nad losem wykluczonych. Dzięki temu znowu odzyskają podmiotowość i godność, powstaną z kolan, by wziąć osobisty udział w obejściu tego wiekopomnego wydarzenia. Kto wie, może nawet sama władza weźmie udział w pochodzie, na który zaprosi?

Dodaj komentarz


komentarzy 5

  1. Zespół Kombi, który okres świetności ma już za sobą przygotował „teledysk”, w którym gra i trąbi o tym „Jaki jest wolności smak”. W teledysku wspomniano o Solidarności, ale zapomniano wspomnieć o jej Twórcy — Lechu Kaczyńskim. Dlatego z radością i dumą wyemitowała go TVP. Niewątpliwie fani docenią wkład zespołu i kariera wystrzeli jak rakieta. Kombi to grający na instrumentach klawiszowych założyciel Sławomir Łosowski, Tomasz Łosowski  (perkusja), Zbyszek Fil (śpiew), Karol Kozłowski (gitara basowa). Ponieważ szanuję swoich Czytelników nie podaję adresu, kto ciekaw musi sobie sam poszukać, bo zarówno infantylne słowa, jak i nieciekawa muzyka nie zasługują na to, by trwonić czas. Na dodatek nowy wokalista brzmi jak parodia Skawińskiego.

    Oczywiście nie ma nic nagannego w promowaniu się, ale robienie tego w telewizji publicznej, która traci widzów i uprawia haniebną propagandę nosi znamiona choroby umysłowej. Szkoda, bo Kombi to zespół niemal legendarny, a takie przeboje jak „Kochać cię – za późno”, „Królowie życia”,  „Nasze rendez – vous”, „Przytul mnie”, „Słodkiego miłego życia” znane są i dziś.

  2. Nie rozumiem jednego. Dlaczego ci przeszkoleni mają mieć w ręku atrapy, bo przecież nie wojsko, a oni otrzymali nowe, dobre karabiny. Czyżby „wodzów” opanował strach, że nie będą wiedzieli w którą stronę strzelać? Poza tym Amerykanie sprzeciwiają się by to niby wojsko brało udział w manewrach.

    Jeśli chodzi o 12 listopada, to mam osobisty powód do niepokoju, bo na ten dzień mam wyznaczoną wizytę u lekarza. A na wizytę trochę ! czekałam. Co do samej organizacji obchodów, to potrzebna będzie kolejna komisja, która wyszuka i postawi zarzuty tym winnym.

    Bo wczorajsza komisja skojarzyła mi się z postawą komunistki Wandy Wasilewskiej i jej niezłomnością oraz z przesłuchaniami oskarżonych oficerów ZSRR z lat trzydziestych XX w. Wtedy pytania były w podobnym stylu. Ale to taki …. nudny kawałek historii.

    1. Mają mieć atrapy, bo sobie lub komuś mogliby wyrządzić krzywdę. Uważam, że to ze wszech miar słuszna decyzja. Niech przedstawiciele NATO wiedzą, że z Polakami nie ma żartów i najlepiej na kontaktach z nimi wychodzą ci, którzy trzymają się od nich z daleka. A i narażać życia w ich obronie nie ma sensu.

      Jeśli chodzi o 12 listopada, to nie musisz się niczego obawiać. Wręcz przeciwnie. Z ufnością możesz spoglądać w przyszłość, bo jeśli prezes zachce, to w ciągu trzech godzin sejm uchwali, że choroby to taka sama ściema jak globalne ocieplenie i w związku z tym szpitale będą czynne tylko 3 godziny tygodniowo we wtorki.

      1. Dziękuję za wyjaśnienie dlaczego mają mieć te atrapy w rękach. po szkoleniu na żołnierzy w niektóre weekendy, rzeczywiście mogliby zrobić sobie krzywdę. A gdy szkolenie polega przede wszystkim na nauce maszerowania …. to na manewry NATO nadają się w 100%. Dlaczego Amerykanie ich nie chcą tam widzieć? To jakieś straszne szykany, nieprawdaż?