Uprzejmie donoszę…

Do tego wpisu sprowokował mnie artykuł o pułkowniku Krzysztofie Olkowiczu, który odchodzi ze służby po 30 latach pracy. Samo nazwisko może już zatarło się w pamięci, ale w pamięci pozostała sprawa kary za batonik o wartości 0,99 zł. W 2014 roku wpłacił nałożoną na psychicznie chorego karę 40 zł. Sprawa K. Olkowicza trafiła na wokandę, bo nie można wnosić opłat karnych za osobę skazaną. Nawet wtedy, gdy nie jest ona świadoma popełnianych czynów.

Nie można wpłacić? Zależy gdzie się siedzi, jak wysoko i jak wygodnie. Przypomnę sprawę uprzywilejowanego Rydzyka i wielce uprzywilejowanej posłanki Sobeckiej. Wtedy wszyscy byli świadomi swych działań, ale czemu nie napiętnować Sądu za skazanie Rydzyka? Napiętnowaniem zajęła się posłanka Rzeczpospolitej i opłaciła Rydzykową karę, bo on biedny.

Została za tę wpłatę skazana na finansowa karę. Czy sprawy mają tę samą rangę? W sprawię 0,99 zł zaangażował się prokurator, prowadził dochodzenie, potem sąd się ośmieszył itd… sprawa znana. Skąd wplątało się słowo donos?

„Pułkownik Olkowicz w 2014 r. został uznany za winnego ws. wpłacenia 40 zł grzywny za osadzonego w areszcie chorego psychicznie mężczyznę, który znalazł się w areszcie po kradzieży wafelka wartego 99 groszy. O przygotowanie potrzebnej kwoty Olkowicz poprosił swoją sekretarkę, a wpłacenie grzywny zlecił zastępcy dyrektora aresztu śledczego. Sprawa trafiła na wokandę po tym, jak podwładni Olkiewicza donieśli do Ministerstwa Sprawiedliwości o wpłaceniu grzywny za ubezwłasnowolnionego Arkadiusza K. Powiadomili resort o podejrzeniu naruszenia przez dyrektora przepisu, który zabrania uiszczania za więźnia grzywny, jeśli nie jest się bliską mu osobą.” Wirtualna P.

Co o donoszeniu sądzą znani?

„Donosicielstwo było i jest znane w różnych cywilizacjach. Na ogół jednak nie było nigdy podnoszone do godności cnoty. W cywilizacji Nowej wiary jest zalecane jako cnota podstawowa dobrego obywatela. ” Czesław Miłosz

„Lenin uczył nas kiedyś, że każdy członek partii powinien donosić. Jeżeli coś nam naprawdę przynosi szkodę, to nie donosicielstwo, ale niedonosicielstwo. ” Siergiej Gusiew, 1925 r., szef Czekistów w Leningradzie.

Czy donosicielstwo ma tylko złą twarz? Czy wskazanie kto okradł, zabił, sprzeniewierzył państwowe dobro jest czymś nagannym? Ale zaczęłam od sprawy K. Olkiewicza. Czy współpracownicy zasługują na wyrozumiałość? Czy raczej na naganę i potępienie?

Wielu posłów by się popisać, zastraszyć, wykonać polecenie partyjne nie informuje prokuratury o złamaniu zapisów prawnych, ale z lubością „donosi o możliwości popełnienia przestępstwa”. Sprawa kończy się parą w gwizdek, czyli niczym, ale może ktoś zapamięta nazwisko (p)osła. Nikt posła nie napiętnuje za zajmowanie czasu prokuraturze, która potrafi bardzo, bardzo długo przygotowywać sprawy do sądu, a ten zbyt często jeszcze odsyła dokumenty do uzupełnienia.

Jak to jest z tym „uprzejmie donoszę…”? Dobre czy fatalne?

 

P.S. Od 1 lipca w sądach miał nastać rozpad świata sprawiedliwości, bo strony (oskarżony naprzeciw obrońcy) mieli przedstawiać dowody. Sąd tylko orzekać o karze lub uniewinniać. Jakoś cicho, żadnych doniesień prasowych nie ma.

A jak tam jest?

 

P.S. Pułkownik Krzysztof Olkowicz będzie pełnił funkcję zastępcy rzecznika praw obywatelskich.

Dodaj komentarz


komentarze 4

    1. Za to brak reakcji prokuratury na naciągaczy, którym ulegają ludzie starzy nie posiadający umiejętności wygonienia intruza. Zresztą intruz jest szkolony w swojej nachalności.

      Politycy w swoich bełkotliwych mowach głoszą jak oni „dla obywateli….” ble…ble…ble, ale w swych otępiałych i leniwych łbach już problemu z naciąganiem nie potrafią prawnie rozwiązać. Dotychczasowe rozwiązania niby ludzi chronią. Nikt nie zastanawia się, że są tak bardzo nieskuteczne i faworyzujące stronę mocniejszą.

      Ale idzie… ku dobremu… Szanowny prezes został uhonorowany… zabaweczką na forum ekonomicznym. Za co?

      1. Cóż za głupie pytanie? Jak to za co? Choćby za to. Zobacz, żeby zrozumieć. Jak nic w procentach nie drgnie, to zostanie przez Związek Poetów okrzyknięty poetą roku, przez Związek Pisarzy pisarzem roku, przez lekarzy lekarzem, pielęgniarzy pielęgniarką, a przez Kongres Kobiet nadany mu zostanie tytuł honorowej kobiety roku płci męskiej. Jeśli do władzy może dojść gość, to wazeliny nigdy nie dość.

        1. Przecież ogłosił, że „nikt nas nie przekona, że białe jest białe……”.

          Oby nie skończył jak kilku cesarzy Rzymu, którzy tez pławili się w pochlebstwach. Zawsze potem może się zdziwić I TY….B….? Oprócz B może być każda inna literka.  Z…. już coś tam próbowała, K…. też

          Czy ktoś inny potrafił zrobić taki dwór sługusów, ale i bacznie przyglądającym się im strażnikom.Przypomina w strukturze…Bizancjum….