Skok

Gospodarka z mojego punktu widzenia to przede wszystkimn  portfele zwykłych ludzi. Szczególnie, że te nadzieje rozbudzono bardzo poważnie. Czy pan premier mógłby odpowiedzieć dzisiaj na pytanie czy wie ile podrożały naprawdę podstawowe dla ludzi niezamożnych artykuły. Pytam o chleb… Które podrożały w czasie (…) waszych rządów. Pytam o chleb, o ziemniaki, o jabłka, o kurczaki, o gaz ziemny i o benzynę.

Takie pytanie postawił premierowi Kaczyńskiemu Donald Tusk w 2007 roku podczas debaty telewizyjnej. Dziś wiemy jak kształtował się wzrost cen i możemy dokonać porównania. W ciągu dwóch lat rządów PiS-u ceny wzrosły średnio o 3,5%, a w ciągu czterech lat rządów PO o 15,4%. Trudno zgadywać jak kształtowałby się wzrost cen, gdyby u władzy był nadal PiS. Ale pietnastoprocentowy wzrost nie jest osiagnięciem, z którego rząd może być dumny. Zwłaszcza, że niektóre artykuły, i to te z grupy podstawowych, podrożały przez ten czas znacznie więcej niż o 15%. Truskawki na przykład są średnio ponad 3 razy droższe niż pięć lat temu.

Cieszę się, że autostrada A2 będzie przejezdna, ale cieszyłbym się bardziej, gdyby wszystkie autostrady były gotowe na Euro 2012. Tempo było bardzo duże, zaangażowanie wszystkich – od tych, którzy układali asfalt, po ministra (transportu Sławomira Nowaka), który tam spędzał właściwie kilkanaście ostatnich nocy – pokazało, że jest możliwe przekroczenie pewnych barier niemożliwości. Oznacza to, że Warszawa od jutra prawdopodobnie będzie połączona autostradami ze wszystkimi stolicami europejskimi. To cywilizacyjny skok.

Tak. Niewątpliwie otwarcie autostrady to cywilizacyjny skok. Możliwy oczywiście dzięki Euro 2012. Ale największego skoku dokonały bezsprzecznie firmy budowlane, a wraz z nimi cała gospodarka. Minutą ciszy uczcijmy zawodników, którzy tak nieszczęśliwie skoczyli, że upadli. Aprivia, Drogbud, DSS, Hydrobudowa, Intakus, PBG, Poldim, Silentio, Terramost, Wakoz, Wągrowieckie Przedsiębiorstwo Robót Mostowych to duże firmy budowlane, które w ostatnich miesiącach złożyły wniosek o upadłość. Ale na tym skok się nie skończy. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) zerwała umowę z firmą Radko budującą odcinki autostrady A4 i drogi S19 koło Rzeszowa. Jeśli GDDKiA naliczy kary za opóźnienia i rozwiązanie umowy, los Radko może być przesądzony. Banki niepokoją się też o los spółki Polimex Mostostal, jednej z największych polskich firm budowlanych, a także innego giganta – Mostostalu Warszawa.

Koszty bankructw obciążą akcjonariuszy, fundusze inwestycyjne, banki. Mogą także zaciążyć na kondycji innych branż budowlanych – energetycznej i mieszkaniowej. Szacuje się, że na największym w historii Polski programie budowy inwestycji infrastrukturalnych o wartości 95 miliardów zł straty wykonawców mogą sięgnąć kilku miliardów. Zwolnienia podatkowe dla UEFA wydają się na tym tle w pełni zrozumiałe i zasłużone. A wrażenie, że rząd zajęty harataniem gały trwoni czas i zaprzepaszcza szanse jest na wyrost i wielce krzywdzące, ponieważ premier już we wrześniu zeszłego roku zapowiedział, że bedzie walczył. Uznał, że nie ma obecnie ważniejszego zadania, niż „przekuć” 300 miliardów złotych – o które Polska będzie walczyć w nowym budżecie UE – na skok cywilizacyjny, który by był odczuwalny w każdym polskim domu.”

Żeby ten skok był bardziej odczuwalny od tego, jaki już odczuwamy dzięki A2 premier chce skonsultować jak te wywalczone pieniądze wydawać. Bowiem nie „na co wydamy”, ale „jak wydamy” jest pytaniem zasadnym i właściwie postawionym. – Chcę dzięki wam wiedzieć, jak te pieniądze wydawać – chciał wiedzieć szef rządu, który we wrześniu we Wrześni w miejskiej bibliotece spotkał się z przedsiębiorcami, nauczycielami, samorządowcami, lekarzami i – jak sam mówił – z „miejscową elitą”. Słusznie także zauważył, że Polska nie potrzebuje wielkich reformatorów czy eksperymentatorów tam, gdzie można zmieniać, ale nie wywracać wszystko do góry nogami. Bo wystarczy sprawny rząd i premier z wizją…

Skok
Zdjęcie pochodzi z francuskiej Wikipedii.

Więcej na temat branży budowlanej w kontekście Euro 2012 w najnowszym wydaniu Polityki.

Dodaj komentarz