DywagacjeNiedawno dowiedzieliśmy się od ministra, że przekaźniki telefonii komórkowej powalone przez wichurę nie działały nie dlatego, że leżały, tylko z braku zasilania. Stacje przekaźnikowe telefonii komórkowej nie są wyposażone w agregaty — tłumaczył mini ster. — I w sytuacji braku dostępu energii elektrycznej ten system pada. Na dodatek sytuacja jest o tyle utrudniona, że, no, firmy telefonii komórkowej to jest w większości kapitał obcy.
Na szczęście jeśli chodzi o Unię to sytuacja jest o tyle ułatwiona, że, no, jest to kapitał własny. Dlatego Jesteśmy gotowi do tego, by po oszacowaniu strat wynikających z nawałnicy wystąpić do Funduszu Solidarności Unii Europejskiej o wsparcie związane z usuwaniem jej skutków. Jeśli jednak chodzi o relokację uchodźców, to o solidarności z naszej strony możecie zapomnieć. Takiego wała!
W „Faktach po faktach” w TVN gościł Grzegorz Schetyna. Grzegorz Schetyna przeważnie chce powiedzieć wyraźnie, choć bywa, że chce powiedzieć szczerze, najczęściej jednak to, co chce powiedzieć mówi z pełną odpowiedzialnością. Mimo, że co i rusz zarzeka się, że chce powiedzieć, to nie mówi nic, co miałoby sens, porywało. Na przykład jeśli chodzi o relokację uchodźców, to chce powiedzieć wyraźnie, że jest za przyjęciem kilku osób, ale szczerze mówiąc przeciwko przyjmowaniu kogokolwiek, bo nie zgadzamy się na kwoty, które chciałaby narzucać Komisja Europejska, mówimy o kilkunastu, kilkudziesięciu ofiarach wojny, matkach i dzieciach, mówimy o symbolu. My musimy być częścią Europy… A poza tym Uważam, że w takich sprawach jak śmierć, jak terroryzm, jak konieczność solidarności, w takich sytuacjach trzeba być solidarnym. Po co? Żeby razem pokazać, że państwo islamskie, ten ślepy terroryzm trzeba zniszczyć, po prostu wyrzucić go z obiegu publicznego. Hej Europejczycy wszyscy wraz i solidarnie pokażcie państwu islamskiemu i temu ślepemu terroryzmowi gest Kozakiewicza! Tako rzecze ktoś, kto kreuje się na przywódcę, choć brzmi jakby gadał przy wódce.
Ponieważ lider opozycji niedawno desygnował się na stanowisko premiera, więc dla porównania zacytujmy urzędującą p. premier: Choć jest to czas łez i cierpienia, nie możemy pozwolić, aby strach paraliżował nasze działania. Europa musi wspólnie stawić czoła zagrożeniom, mówiąc stanowcze „NIE” terrorystom, którzy przemocą i okrucieństwem próbują narzucić nam ideologię zła. Warto zmieniać w desperackim akcie wyborczym oryginał na podróbkę, która chce powiedzieć, choć nie ma nic mądrego do powiedzenia?
Słuchając p. przewodniczącego można powiedzieć z całą odpowiedzialnością, że partia pod jego przewodem ma takie szanse na wygraną w wyborach jak ślimak w pływaniu na sto metrów stylem grzbietowym.
Budujemy Polskę silną, rządną, sprawiedliwą!
Związki zawodowe – rzecznikiem interesów ludzi pracy, partnerem administracji państwowej i gospodarczej!
Dobro człowieka – nadrzędnym celem działania partii!
Wszyscy jesteśmy za Polskę odpowiedzialni!
Radni! Wyborcy Wam zaufali. Pamiętajcie o ich postulatach!
Pomyślność Ojczyzny sprawą ambicji i honoru każdego Polaka!
Przyszłość naszej Ojczyzny tworzymy dzisiaj!
Dla dobra Ojczyzny łączmy doświadczenie starszych pokoleń z energią i nowatorstwem młodzieży!
Lepsza przyszłość Polski zależy od nas – od pracy na każdym stanowisku!
Reforma gospodarcza – szansą wyjścia z kryzysu. Musimy ją w pełni wykorzystać!
————————————————————
Tyle gotowców rodem z PRL wystarczy W mowach polityków nie słychać niczego nowego
Opowiastka też dla ględzących zbawców kraju, będących na utrzymaniu Rzeczpospolitej
————————————————————-
Opowieść, która zdarzyła się kiedyś;
Na zebraniu gminnym lektor ględził i ględził o potrzebach, oczekiwaniach itd
Gdy złapał oddech, z końca sali usłyszał: Jak mamy zwiększać plony, gdy w GS nie ma gwoździ?
Lektor opowiadał jak to w Szwecji, bo w PRL rud żelaza nie ma, kopią rudę, potem ją wiozą do Polski, potem do huty, potem wytapiają, potem robią gwoździe
Jakiś siedzący bliżej lektora powiedział: Eeeeee tam, gwoździe to som, ale—–
Lektor oburzony krzyknął: Jak wy tak możecie kłamać, towarzyszu, przecież gwoździe są !!!!
Wtedy lektor usłyszał: Abo wiecie, my to tak lubimy słuchać jak wy tak pierdolicie, pierdolicie
Ostatnie dwa słowa to gadki Schetyny, partyjniaków z PIS, ministrów i premierki
Dawne zachowania, umiejętności wyciągnęli widać z piersi matek, a na nowe —
Nowe bywa grzeszne, jak sugerują biskupi i biskup pierwszy Rydzyk
@much0m0r.sr0m0tnik0wy
Jeszcze jedno hasło: „Domagamy się rokowań rozbrojeniowych!”
Pasuje do Macierewicza, który aktywnie Polskę rozbraja. Ostatnio z Pomorza zabrał śmigłowce, które przewoziły chorych, wymagających natychmiastowej pomocy lekarskiej
Teraz obowiązuje hasło, którego nie przytoczyłaś: „Program partii programem narodu”. W wersji współczesnej: „Program PiS programem suwerena”.
I to hasło ma nr 1
Niemniej jednak suflowanie Schetynie co ma mówić nie jest dobrym pomysłem, sądzę.
Schetyna i tak najpierw weźmie pod uwagę czy szanownemu prezesowi spodoba się czy nie. Stosując miary wojskowe. to Schetyna nie mógłby być nawet kapralem. Może jakimś sanitariuszem albo pomocnikiem kucharza. Na wodza nie nadaje się.
Gdyby Schetyna słuchał…. a on słucha? Mam wątpliwości.
Na tym właśnie polega przekleństwo obecnej sytuacji — prawdziwy lider znajduje się po ciemnej stronie mocy. Schetyna może by się sprawdził w normalnych czasach. Ale na czasy nienormalne kompletnie się nie nadaje bo jest mdły, bez polotu, fantazji i wizji. Poza tym gada jak nakręcony jedno i to samo, powtarza na okrągło te same puste frazesy. PiS wygrał, bo nie zapewniał, że „chcemy dać po pięćset”, tylko deklarował, że „damy po pięćset na każde dziecko”. Schetyna jest tak denny, że nie mówi, tylko chce mówić. Gada by gadać, a nie by powiedzieć.