“To be, or not to be, that is the question”*

W przestrzeni publicznej, w komentarzach pojawiają się porównania rządów PIS do rządzenia przez PZPR. Czytając książkę  Joanny Jax „Śpiew bezimiennych dusz. Prawda zapisana w popiołach” t. 3  znalazłam opis bardzo pasujący do obecnej codzienności politycznej. Do walk plemiennych czytaj: walk partyjnych o władzę, wpływy, i grabieże pieniędzy bezkarne. Opisywany jest rok 1967.

  • Wiesz, jak to się mówi, władza chce upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Z jednej strony, chcą przypodobać się Sowietom, bo oni są za Arabami, z drugiej — w PZPR trwa walka o władzę pomiędzy natolińczykami, gdzie jest wielu Żydów o stalinowskich poglądach, a oprócz nich ludzie, którzy chcą zmian i liberalizacji życia, tak jak wyrzucony Leszek Kołakowski. Niedawno do tej wesołej gromadki dołączyli moczarowcy. Ci ostatni postawili na nacjonalizm, bo dzięki temu pozbędą się partyjnego betonu i zgarną ich stołki
  • — Ryba psuje się od głowy. Teraz jest nagonka na Żydów na każdym niemal partyjnym szczeblu  i Moczarowi prościej będzie pozbyć się swoich konkurentów. Gomułka stoi gdzieś pośrodku, ale i on raczej wpisuje się w narrację o groźnych syjonistach, cieszących się ze zwycięstwa Izraela.

Cały wpis

Zastaw się, a postaw się

Barbara Nowacka wypowiedziała się odnośnie rekonstrukcji rządu. W wypowiedzi zwróciła uwagę na niebywale istotny, acz pomijany aspekt zagadnienia. Tak naprawdę to jest ściema — oznajmiła p. Nowacka. Będzie 14 dużych ministrów i bardzo wiele departamentów, instytucji, wiceministrów, agencji, instytucji, nie odchudzą realnie rządu. Ci, których karmiono będą nadal karmieni, tylko nie będą ministrem, a wiceministrem albo dyrektorem, pełnomocnikiem, szefem komórki. Mówię specjalnie w końcówkach męskich, bo kobiet to tam nie uświadczymy za bardzo.
Cały wpis

Dlaczego tylko 5%? Milion!

W górach ciągle pada. Ba! Leje jak z cebra! Oberwanie chmury! Rzeki przybierają w błyskawicznym tempie. Fala powodziowa podąża w kierunku morza. Woda zalewa kolejne miejscowości. Władze zarządziły, że wszyscy mają uczestniczyć we  wzmacnianiu i podwyższaniu wałów, uszczelnianiu okien i drzwi w domach i urzędach aby zminimalizować ewentualne szkody. Jednak grupa pracowników zamiast pomagać udała się pod ratusz, żeby zamanifestować sprzeciw. Walczymy o swoje miejsca pracy — tłumaczylio byt dla nas, naszych rodzin, naszego regionu. Ale przede wszystkim jako strona społeczna, jako związki chodzi nam o miejsca pracy. Czujemy to ogromne zagrożenie... Bynajmniej nie ze strony żywiołu, lecz ze strony władzy, która wzywa do opuszczenia miejsc pracy i zajęcia się pracami związanymi z zabezpieczeniem przed skutkami powodzi. Tłumaczenie, że jeśli wały zostaną przerwane, to przecież też stracą, kto wie czy nawet nie życie, nie robi na nich wrażenia. Uważają bowiem, że nawet jak poniosą starty, to władza przecież wypłaci rekompensaty.
Cały wpis

Oby tak zostało

Niecały tydzień temu wice mini ster zdrowia Waldemar Kraska zapewniał, że co prawda nie jest dobrze, ale lepiej na pewno nie będzie. Wyników, które od kilku dni prezentujemy państwu, około tysiąca przypadków dziennie, powinniśmy się w najbliższych dniach także na pewno w tej liczbie spodziewać. Liczba powiatów pomalowanych na jaskrawe kolory wynosiła wtedy 21. Dziś ministerstwo z dumą ogłasza, że od tego czasu dzięki ciężkiej i uczciwej walce udało się wykonać ogromny krok naprzód w walce z wirusem i teraz kolorowych powiatów będzie ponad dwa razy więcej, czyli 51. To tylko potwierdza słowa pana premiera, że ten „wirus jest w odwrocie” i „już nie trzeba się jego bać”.
Cały wpis

Wszędzie dobrze…

Informacja prasowa (nieco zmodyfikowana, dlatego nie jako cytat jeden do jeden: „Władze przygotowały placówki według wymogów sanitarnych — miedzy innymi stworzono więcej pomieszczeń dla klas, uruchomiono nowe wejścia i wyjścia. Urzędnicy przygotowali też szczegółowe schematy funkcjonowania placówek oświatowych na przykład opisujące sposób otwierania i zamykania sal lekcyjnych, zasady dotyczące poruszania się uczniów oraz personelu, a także działania w sytuacji, gdy któryś z uczniów lub pracowników okaże się zakażony.”
Cały wpis