Skrajnie szkodliwe spełecznie

Mateusz Morawiecki, który jest premierem, napisał na Twitterze, że

Nastąpił fizyczny atak na posła @D_Sosnierz. Takie zachowania są skandaliczne i skrajnie szkodliwe społecznie. Cała klasa polityczna powinna potępić takie zachowanie.

Pod koniec stycznia nastąpił fizyczny atak na posłankę Iwonę Kozłowską. Co na to Mateusz Morawiecki, który jest premierem? Nic, ponieważ posłanka jest z KO, a atakującym był funkcjonariusz policji państwowej. W połowie kwietnia nastąpił fizyczny atak na posłankę Barbarę Nowacką. Co na to Mateusz Morawiecki? Nic, ponieważ posłanka jest z KO, a atakującym był funkcjonariusz policji państwowej. Jaki z tego morał? Że klasa polityczna powinna potępiać wyłącznie zachowanie wyborców, którym puszczają nerwy gdy obserwują butę, arogancję i bezczelność ludzi, których wybrali i nie potępiać funkcjonariuszy państwowych, ponieważ oni tylko wykonują polecenia.

Paweł Kukiz podczas obrad Sejmu nie pokazał oponentom środkowego palca, ale wstał i skłonił się. na portalu gazeta.pl w artykuliku zatytułowanym »Co śpiewał Paweł Kukiz? Przypominamy mu jego teksty« przypomniała jeden tekst, w którym Kukiz nie zostawia suchej nitki na politykach. To co wtedy wyśpiewywał doskonale pasuje do tego, co jako polityk sam wyczynia dziś.

Jak ja się bardzo ludziom dziwię, którzy wybrali taki chłam
To wszystko czego się dotkniecie od razu obracacie w pył

śpiewał w przeszłości o sobie w przyszłości. Wszystkie wersy pasują do niego jak ulał, acz jeden bardziej:

A nawet jak wam plunąć w twarz, to wy mówicie, że deszcz pada

Ukłon

Kukiz nie mówi. Kukiz się kłania, a falę krytyki i oburzenia nazywa hejtem. Słuchając jego wynurzeń trudno uwierzyć, że nie jest po jednym głębszym: Hejt, który się na mnie wylał jest wynikiem tego ustroju politycznego, który polaryzuje Polaków, ten partyjniacki sposób wybierania posłów, i tworzy z Polski plemię Tutsi i plemię Hutu. Dopóki się nie wprowadzi mojego kluczowego postulatu, to tak będzie wiecznie i dlatego przyszedłem do Sejmu, żeby to zmienić — każdą metodą, każdą dostępną metodąpowiedział Polskiej Agencji Prasowej. Jednomandatowe okręgi wyborcze zasypią podziały i sprawią, że ludzie pokroju Kukiza znikną raz na zawsze z polskiej polityki?

Jeśli chodzi o nowelizację ustawy anty-TVN poseł Kukiz z rozbrajającą szczerością rozbrajającego bombę sapera przyznał, że pomylił się. Biedaczysko! Chciał zagłosować „za”, ale guzików widział tyle, że nie wiedział który jest właściwy. Nie on jeden. Jego kumple mieli ten sam problem. Od 2015 roku mamy wpisany w program dekoncentrację mediów z myślą o ich repolonizacji — podobnie zmiana ordynacji wyborczej — tłumaczył. — To jest jeden z naszych punktów programowych od 2015 roku, którego do tej pory nie było okazji zrealizować. Pojawiła się taka okazja, więc za tym zagłosowałem. Poseł, który myli się podczas głosowania, nie wie nad czym głosuje, nie rozumie skutków swoich decyzji powinien czym prędzej zrzec się mandatu. Na szczęście zgodnie z tym co śpiewał w końcu sam się załatwi i rozliczy.

Jebana wasza partia mać co mi ojczyznę okrada
Nadejdzie kiedyś taki czas, za wszystko kurwy zapłacicie

Czyli, zgodnie z dzisiejszymi trendami, ⁎⁎⁎⁎⁎ ⁎⁎⁎ tyle, że w wersji plus, wraz z autorem. Bo co by o niem nie mówić, to jest człowiekiem kryształowym, bez skazy i niezwykle skromnym. Dla siebie nic nie chce. On poświęca się, żyły sobie wypruwa dla kraju i — ewentualnie — dla kompana od kieliszka. Ja się wręcz uparłem, że nie chcę żadnych stanowisk. Ktoś wypuścił taką plotkę — zapewniał. — Ani słowem nie rozmawiałem z PiS o żadnym stanowisku, o niczym innym poza głosowaniami.  To możliwe. Pożyteczni idioci zwykle szmacą się całkowicie za darmo, w czynie społecznym.

Oprócz ustawy medialnej została także uchwalona nowelizacja kodeksu postępowania administracyjnego, która także została skrytykowana przez „naszych przyjaciół z Ameryki”. Krytyka obnażyła poziom ich niekompetencji. Słusznie wytknął im to Mateusz Morawiecki, który jest premierem: W obu tych sytuacjach bardzo zapraszam specjalistów od strony na przykład naszych partnerów amerykańskich do przeanalizowania, o czym my tutaj mówimy. Jeśli bowiem chodzi o lex TVN, to nie ma tutaj żadnych zamiarów wobec konkretnej telewizji, tylko jest zamiar uszczelnienia przepisów po to, aby nie mogło dochodzić do takiej sytuacji, żeby na przykład firmy spoza Unii Europejskiej kupowały sobie dowolnie w Polsce media. Swego czasu mini ster spraw zagranicznych zaprosił do Polski Komisję Wenecką żeby przeanalizowała o czym mówi ustawa o Trybunale Konstytucyjnym. Komisja przeanalizowała i… okazało się, że nadal niczego nie kuma. Być może ma to związek z faktem, że prawda jest prawdą a kłamstwo kłamstwem bez względu na odległość z jakiej analizuje się je.

Mateusz Morawiecki, który jest premierem zapewnił, że pokazujemy w ten sposób dobre intencje, ale zarazem powagę państwa polskiego. Nie możemy się zgodzić, żeby ktoś z zewnątrz bez naszej wiedzy mógł w dowolny sposób nabywać udziały i kapitał w polskich mediach. Niestety, jak zwykle, tak i w tym przypadku dobrymi intencjami piekło jest wybrukowane. Rosjanie, Chińczycy, Arabowie oraz kartele narkotykowe dawno już nabyły co chciały, bo miały na to 30 lat! A ponieważ robiły to bez naszej wiedzy, więc oczywiście nic o tych transakcjach nie wiemy. W tej sytuacji ustawa niczego nie zmieni, uderzy jedynie w firmę działającą jawnie, o której polski rząd wie wszystko.

Władza staje się coraz bardziej bezczelna i nawet nie ukrywa pogardy dla inteligencji wyborców. Opowieści o wrażych siłach, które bez zgody polskich władz coś w Polsce kupią lub wybudują są kompletnie niewiarygodne. To zaś, co stało się wczoraj w Sejmie bije wszelkie rekordy. 28 maja 1993 roku upadł rząd Hanny Suchockiej, ponieważ jeden poseł spóźnił się na głosowanie. Dziś coś takiego jest nie do pomyślenia, ponieważ tak długo zarządzano by reasumpcje, aż wynik głosowania byłby zgodny z oczekiwaniami władzy.

Polska coraz bardziej przypomina wielką piaskownicę, w której Jasiek narzuca wszystkim swoją wolę, bo jest najsilniejszy…

Dodaj komentarz