Zgroza!

Rzeczpospolita za darmo informuje, że Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie, które miało być otwarte w połowie 2012 roku nie będą gotowe na czas. Kościół nie zdąży z inwestycją na tegoroczne mistrzostwa Europy w piłce nożnej, gdy do stolicy przyjadą tysiące turystów.

Za pieniądze Rzeczpospolita ujawnia, że na dokończenie prac budowlanych brakuje około 20 milionów zł, z czego 20% stanowi wkład własny archidiecezji warszawskiej. Reszta pochodzi ze środków budżetowych. W tej sytuacji apel ojca Rydzyka by Polacy przestali płacić podatki nosi znamiona kary boskiej. Jedyną pociechą jest świadomość, że posłowie PIS i SP są odporni na naciski z góry, ponieważ nawet wszechmogący nie jest ich w stanie ukarać nie mając czego odebrać.

A teraz z zupełnie innej beczki. Na Kongresie Kobiet pojawił się p. Premier i kobiety na wszystko się zgodziły. Wygląda na to, że aktywność i pomysły naszych pięknych pań sprowadzają się do forsowana obowiązku umieszczania na listach i stanowiskach odpowiedniej ich liczby i przyozdabiania żeńskimi końcówkami wszystkiego co się rusza. Nawet pantofelka. Pragnę więc w dniu dzisiejszym, z tego miejsca, jako obywatel płci męskiej, najdelikatniej jak tylko potrafię, zwrócić paniom uwagę, że dają się wodzić za nos.

Zgodnie z wyliczeniami przedstawionymi przez Premiera, gdy będziecie pracować dłużej, to będziecie mieć wyższą emeryturę. Szkopuł w tym, że to samo obiecywał p. Premier zabierając pieniądze z OFE. Jaką macie drogie panie (i panowie, bo panów też to dotyczy) gwarancję, że w przyszłym roku pan Premier nie zainicjuje trzeciego etapu reformy polegającego na zrównaniu wszystkich z wyjątkiem niektórych, bo tego wymaga sprawiedliwość społeczna, i ustaleniu emerytury powiedzmy na poziomie 1999,99 zł? „Bo wicie rozumiecie, trudna sytuacja, kryzys, i ja mam odwagę i jestem zdeterminowany, żeby wprowadzić te bolesne i niepopularne zmiany, bo wicie, im bardziej rządzę, tym bardziej w skarbcu świeci dno…”  A jak już p. Premier się uprze, to nie ma zmiłuj, mimo iż 69 zdecydowanie lepiej się kojarzy.

Dyskusja jest o tym jak pomóc i tutaj jestem otwarty na propozycję, które PSL artykułuje, jak pomóc kobietom, które włożyły dużo swojego życiowego wysiłku w rodzenie i wychowanie dzieci, ale nie poprzez obniżenie wieku emerytalnego. Jeśli chodzi o poziom  67 lat, nic się tutaj nie zmieniło i mam nadzieję, że będziemy w tej sprawie bardzo solidarni.

Jako szef polskiego rządu, jak i szef PO mam odczucie pełnej odpowiedzialności za to co dzieje się w Polsce, jak i w partii. Mamy obowiązek wyprowadzić z tego bezdyskusyjnego zakrętu i Polskę i PO.

gierekzgazety

Zdjęcie powyżej pochodzi ze strony Kongresu Kobiet. Reformy tak, ale uszyte na miarę. Zdjęcie niżej powyżej pochodzi z gazety.

Co ciekawe panie z PO jak jeden mąż popierają pomysł wydłużenia czasu pracy. Pozostałe też przeważnie sądzą to, co samiec stojący na czele partii.

Dodaj komentarz