Portal oko.press stwierdził autorytatywnie, że kobiety są lepiej wykształcone. Jest jednak jedno malusieńkie ‚ale’ — to mężczyzn zapraszają do mediów. Dlatego portal wystosował apel. Dotąd wszystko było proste i zrozumiałe, odtąd zaczynają się schody. Swego czasu podczas imprez zakrapianych i wieczorków zapoznawczych zadawano podchwytliwe pytania typu: czym się różni krokodyl? Zapytany dopytywał: od czego? Od niczego, sam w swej krokodylej istocie czym się różni? Gdy pytany rozkładał bezradnie ręce padała prawidłowa odpowiedź: krokodyl różni się tym, że w wodzie pływa, a na lądzie nie. W omawianym przypadku kobiety różnią się tym, że są lepiej wykształcone. Od kogo? Głupie pytanie, skoro to mężczyzn zapraszają do mediów. Dlatego kobiety wystosowały apel o równy dostęp. Do czego? Głupie pytanie. Do mężczyzn… chyba.

Ponieważ kobiety są lepiej wykształcone, to to co mają do zakomunikowania niesie się szerokim echem i jest omawiane przez wszystkie poważne media. Na przykład „Gazeta Wyborcza” zwraca uwagę, że Agata Buzek zastanawiała się jak skłonić kogoś do zastanowienia się, czy powinien nadal jeść mięso. Ona nie je i uważa, że inni też nie powinni. Tylko jak ich przekonać skoro „pewne treści nie docierają do odbiorców wprost, ale na zasadzie skojarzeń zostają w podświadomości”? Z czym najlepiej skojarzyć niejedzenie mięsa, żeby zostało w podświadomości? Ależ to proste. Mięso wykorzystuje się do gotowania chociażby rosołu. Ludzie zwykle rozbierają się do rosołu. Wystarczy więc rozebrać się. No i Agata Buzek to właśnie uczyniła. Zupełnie niechcący i kompletnie przy okazji wyszło na jaw, że weganki czy wegetarianki to normalne dziewczyny. Mają ciała. Gdy więc p. Agata się rozebrała, to naga prawda się ukazała, nie jakaś marna sztuka mięsa, lecz spory kawał zdrowego ciała. I dlatego należy żywić się wyłącznie roślinkami.

Czy może być lepszy dowód na to, że kobiety są lepiej wykształcone? Oczywiście posiadając bogatą wyobraźnię można sobie wyobrazić mężczyznę, który postanowił wpłynąć na podświadomość producentów jaj, by bardziej humanitarnie traktowali kury nioski. Jednak najbogatsza wyobraźnia nie podpowie, że mógłby w tym celu zdjąć gatki i zacząć podzwaniać jajami. Dlaczego? Z prozaicznego powodu: kobiety mają lepiej wykształcone, a tym samym atrakcyjniejsze zarówno ciało, jak i resztę.

Tę tezę potwierdza także p. Barbara Piela, która przygotowała dla Telewizji Polskiej animację reklamującą prowadzoną z powodzeniem od wielu lat zbiórkę pieniędzy na zakup sprzętu medycznego i wyposażenia dla placówek medycznych organizowaną przez Jurka Owsiaka. Niestety, ojca Rydzyka pomyliła z Hanną Gronkiewicz-Waltz, a zbiórkę na ratowanie Stoczni Gdańskiej z finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Klip nazywa się »Metoda „na siema”« i dowodzi nie tylko lepszego wykształcenia, ale także wysokiej kultury, wyczucia, taktu, przyzwoitości. Niestety, tym razem kobieca intuicja podpowiadająca kogo można bezkarnie opluć zawiodła i p. Basia została „zawieszona w obowiązkach służbowych” do czasu aż przycichnie wrzawa.

Oczywiście nie jest tak, że jeśli kobiety są lepiej, to mężczyźni gorzej. Nic z tych rzeczy. Mężczyźni jeśli nawet kobiet nie przewyższają, to depczą im po piętach. Na przykład Marek Suski, na co zwróciła uwagę… kobieta (dziękuję), przedstawił przedstawicielom Parlamentu Europejskiego co ustalił w sprawie członków poprzedniego, niesłusznego, a wręcz można by rzec wrażego KRS-u. Otóż według Suskiego Sądownictwo nie było reformowane od czasów komunizmu a PiS obiecało taką zmianę jeszcze w kampanii wyborczej. Poza tym Niektórzy z nich [sędziów] to złodzieje, inni stosują przemoc, jeszcze inni wydawali wątpliwe, kontrowersyjne wyroki. Ale to nie wszystko, ponieważ Część sędziów z KRS jest bogata, w ogrodach mają zakopane sztabki złota niewiadomego pochodzenia. Na dodatek niektórych sędziów w zamian za korzystne wyroki przestępcy mieli przekupywać samochodami. W rzeczywistości tylko samochody się zgadzają, bo nie przestępcy sędziów, lecz bezrobotni ojca i nie przekupili lecz podarowali.

Wczoraj rozpoczęły się zbiorowe polowania na dziki w ośmiu województwach. Akcja tłumaczona jest koniecznością walki z afrykańskim pomorem świń (ASF). Główny Lekarz Weterynarii zapewniał, że w teorii strategia zwalczania ASF u dzików w Polsce opiera się między innymi na przestrzeganiu zasad „bioasekuracji” wśród hodowców i myśliwych, usuwaniu zwłok padłych dzików itp. Praktyka, jak zwykle w Polsce, nijak się ma do teorii. Niemniej jednak już dziś wiadomo, że akcja zakończy się pełnym sukcesem nawet wtedy gdy zaraza obejmie nie tylko kilka województw jak teraz, ale cały kraj.

Żona mężowi nie skłamie,
Gdy mąż za dużo wypije
Ona zarzuci broń na ramię,
Pójdzie i dzika zabije.

Poprzez wrzos, ignorując kwiki,
Krętą ścieżką poprzez las,
Zacząć rzeź, wyrżnąć wszystkie dziki
Bo już przyszedł na to czas.

A gdy już wszystkie wybije,
Padlinę rozbiorą szczury.
Ona krew z rąk swoich zmyje,
Na ścianie powiesi skóry.

***                                      ***

Nawiasem mówiąc, kochanie,
To logiczne niesłychanie,
Że gdy kornik zjada drzewa dzień w dzień
To nie kornika lecz drzewa wycina się w pień.
A gdy świnia zachoruje
To na dziki się poluje.

Kto się tutaj tak ześwinił?
Ci, co z dawna się chlubili,
Że gdy kowal w czymś zawinił,
To Cygana powiesili!