Właściwa zniewaga

Dziś znów miałem wątpliwą przyjemność skorzystać z usług służby zdrowia. Nie będę swoich przygód opisywał, ponieważ nie da się tego zrobić w sposób cenzuralny. Z ust towarzyszy niedoli na określenie porządków panujących w tej instytucji często można było usłyszeć słowo „burdel”. Nie miałem okazji korzystać z usług tej szacownej instytucji, ale z tego co widziałem i słyszałem, to coś zbliżonego do służby zdrowia byłoby dopiero po utworzeniu NFS, czyli Narodowego Funduszu Seksualnego i wprowadzeniu obowiązkowych składek. Płacili by wszyscy, a korzystali potrzebujący. NFS kontraktowałby usługi, a usługodawca zaspokajałby potrzeby klientów. Prędko usłyszelibyśmy, że panie za mało zarabiają, że mają prawo do klauzuli sumienia, bo na przykład w piątki im wiara nie pozwala, a żonaci przed skorzystaniem z usługi muszą przynieść świadectwo spowiedzi….

No więc skoro nie o służbie zdrowia, to pozdumiewajmy się na temat prokuratury. Oto nie kto inny, jeno sam minister Radosław Sikorski osobiście doniósł na antysemickie wpisy w internecie na swój temat. I co? I prokuratura po raz trzeci umorzyła śledztwo w tej sprawie. Jak tak można!? Przez cały okres miniony władza pilnowała, by obywatele nie mówili niczego, co się władzy nie podoba. I komu to przeszkadzało? O dobre samopoczucie pana ministra zadbałby cenzor i pan minister nawet by nie wiedział, że obywatel X go nie lubi, a Y wręcz uważa za…

Pan minister najwyraźniej już tak wyalienował się pełniąc funkcje ministerialne od niemal 10 lat, że nie wie w jakim kraju żyje. A żyje w kraju, w którym swastyka jest symbolem szczęścia, a określenie „żydowskie ścierwo” nie jest zniewagą. Poza tym z reguły umarzane są wszystkie sprawy z wyjątkiem tych, dotyczących obrazy uczuć religijnych. Gdyby Sikorski chwilę pomyślał, zamiast zawiadamiać o antysemickich wpisach zawiadomiłby o znieważeniu uczuć religijnych. W końcu Matka Boska to Żydówka, jej syn, to Żyd, a i sam Bóg też jest co najmniej w jednej trzeciej Żydem.

Prokuratura znalazła się pod solidnym ostrzałem — westchnęła w Poranku Radia TOK FM Janina Paradowska. Trudno się temu dziwić, skoro instytucja ta niezależna jest głównie od zdrowego rozsądku.

Dodaj komentarz