Stres okresu

Dziękuję, że uwierzyliście nam, że nie bronimy siebie, ale naszej konstytucji i praw obywatelskichoznajmiła p. prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf i pomaszerowała do Pałacu Prezydenckiego na zaprzysiężenie nowego sędziego-dublera Trybunału Konstytucyjnego. Prezydent niewątpliwie doceni ten akt odwagi i dowód niezależności.

W związku z heroizmem pani prezes rzecznik Sądu Najwyższego wydał oświadczenie: Wobec licznych komentarzy związanych z obecnością Pierwszego Prezesa SN na uroczystości wręczenia przez Pana Prezydenta nominacji Panu Justynowi Piskorskiemu, w imieniu Pani Profesor Małgorzaty Gersdorf proszę o przyjęcie zapewnienia, że w trudnym okresie stresów i przepracowania, każdemu z nas zdarzają się kroki podjęte bezrefleksyjnie, z przeoczeniem specyficznych uwarunkowań, które powinny być brane pod uwagę w działalności publicznej Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego.

I nareszcie wszystko stało się jasne! Przepracowanie sprawiło, że sędziowie SN najpierw dostrzegli nieistniejący spór kompetencyjny, potem w ogóle zrezygnowali z rozpatrywania sprawy, a teraz legitymizują zmiany w Trybunale Konstytucyjnym.

W tej sytuacji „reforma” Sądu Najwyższego zaproponowana przez PiS jawi się nie jako zamach na sąd, lecz akt humanitarny. Lekarze już umierają z przepracowania, nie można dopuścić, żeby to samo spotkało sędziów. Tym niemniej żałujemy, że uwierzyliśmy wam, że nie bronicie siebie, ale naszej konstytucji i praw obywatelskich.

Dodaj komentarz


komentarze 2

  1. Jak można być sędzią gdy nie zachowuje się twarzy? A może się mylę i Gersdorf zachowała postawę moralną i szacunek u innych, nie wyrzekła się swoich przekonań, nie skompromitowała się?
    Swoją postawą Kaczyńskiego do siebie nie przekonała, a dla ciemnego ludu okazała się oszustką. Tak krótko mówiąc, by się nie rozwodzić.

    1. Gersdorf zachowała się nieprzyzwoicie, ponieważ wystawiła do wiatru wszystkich, którzy protestowali w jej obronie i sądy wspierali w inny sposób. A późniejsze tłumaczenie godne przedszkolaczka jest po prostu żałosne. A skowyt, że nie wolno na niej psów wieszać jest bezczelnością.