Sekularyzacja w Polsce

W Związku Sowieckim za Lenina i jeszcze intensywniej za Stalina stosowano przymusową ateizację społeczeństwa. Bardzo ciekawym zagadnieniem jest: Jak różni bogowie przetrwali okres wielkiego nacisku antyreligijnego?

Wiemy, że największą klęskę poniosło prawosławie, a Allach przetrwał komunę bez problemów. Nawet umocnił swoje wpływy wśród wyznawców. Katolicy, protestanci i mozaiści zajęli pośrednie miejsca na skali upadku spowodowanego przez komunistyczny terror antyreligijny.

Jakie ogólne wnioski można wyciągnąć z analizy procesu upadku religii w byłym Związku Sowieckim?

1) Prawosławiu zaszkodził tradycyjny sojusz ołtarza z tronem. Bolszewicy przejęli władzę, a następnie wygrali wojnę ze wspomaganymi przez zachód białymi armiami, ponieważ carat zupełnie stracił poparcie Rosjan i innych narodów zamieszkujących rosyjskie imperium. Bóg prawosławny żyjący w symbiozie z władzą podzielił los carskiej rodziny.

2) Prześladowania wzmacniają przywiązanie do religii, a czasem wywołują religijną konspirację atrakcyjną szczególnie dla młodych wyznawców. Sekularyzacja jest trwała wtedy gdy jest długotrwała i przebiega w sposób łagodny.

Kraje o tradycji protestanckiej są znacznie bardziej zateizowane od krajów katolickich, ponieważ w tych krajach król był albo był i jest nadal głową kościoła. W krajach protestanckich Kościół był atakowany jako sojusznik władzy świeckiej podczas kolejnych rewolucji.

Obecny sojusz Rydzyka z Kaczyńskim źle wróży przyszłości polskiego Kościoła Katolickiego. Pedofilia kleru szkodzi rządzącej partii, a deficyt budżetowy Bogu Prawdziwemu w Trójcy Jedynemu.

Jako wróg wszelkiej religii mogę się z tego tylko cieszyć …-:)))

Adam Jezierski

Dodaj komentarz


komentarze 3

  1. Cieszyłabym się, gdyby zaczęło się od sekularyzacji majątków kościelnych. Premier Mazowiecki wychwalany za to, że pierwszy, za porozumienie z Kohlem, miał ogromny wpływ na to aby KrK dostał ziemie po PGR „za krzywdy w PRL”. Tak jakby społeczeństwo krzywd nie doznawało. Przedstawiciele państwa twierdzą, że nie mają danych, KK twierdzi, że nie gromadzi takich danych, ile ha im darowano. Podobno 190 000 ha. W dawnym wojew. Koszalińskiem dostali ziemie po PGR Rymań, która ma najwyższą klasę ziemi ornej na tym terenie. Pracownicy tego PGR nie dostali nic. Mieli wielkie nadzieję, bo Kościół jest  uczciwy, dobrze zapłaci. Ale jakże się mylili, bo ten nie chodził do kościoła – trzeba go zwolnić, mimo posiadania kilkorga małych dzieci. Tamten został zwolniony, bo należał do PZPR. Inny zwolniony, bo bez ślubu kościelnego żyje. Itd…. itp…. Już trzecie pokolenie żyje z łaski gminy czyli zasiłków. Autobusu by dojechać do pracy nie ma. Zresztą samej pracy też nie było.

    A KrK? Dostaje dopłaty do upraw,  dopłaty (nawet 50%) do maszyn rolniczych (traktory, kombajny). Krk „kupuje” nieruchomości za 1% wartości księgowej, gdy wartość rynkowa jest nawet 200% wyższa. W Szczecinie „kupili” dawny szpital za 0,1% wartości księgowej. To miał być dom dla starych ludzi. Dom położony w centrum miasta. KrK z umowy nie wywiązał się. A radni? radni „myślą” jakby tu kościółkowi dopomóc i dawać, dawać….

    Gdyby tak zacząć od sekularyzacji majątków Krk, to byłoby to jak wyrwanie zębów wilkowi nienasyconemu. Taki początek byłby najlepszy. Która partia może tego dokonać? Nie widzę!!!! Po 1989r wszystkie były w przyklęku przed klerem. Ale pomarzyć sobie można. By jak w innych krajach za wypowiadanie się kleru, zakonników na tematy polityczne w kościołach, każdy indywidualnie dostawałby wysoką karę finansową. za pierwszy raz – 10 tys. zł, za kolejny 30 tys. zł Biskupi kary powinni mieć wielokrotnie większe.

    1. Kościół gromadzący dobra ziemskie jest kościołem Szatana . Chciwość i Pycha  daje mu impet i wskazuje kierunek…..idt itp…. Może tak do niech należy mówić aby zrozumieli , języzykiem i emocjami ,które umieją przyswoić.. tak sobie pomyślałem…