Religia państwowa

Prymas Polski arcybiskup Józef Kowalczyk uważa, że katecheza jest niezbędna w kształceniu ogólnym i dlatego powinna być obowiązkowa. Ksiądz profesor Longchamps de Berier uważa, że dzieci poczęte za pomocą in vitro są gorsze niż dzieci poczęte w krzakach nieopodal dyskoteki. Ponieważ ta metoda nie tylko bruździ sama z siebie, ale także bruździ samemu bogu i zmusza do korygowania planów. Co ciekawe mimo, iż ksiądz profesor Longchamps de Berier uważa, że antykoncepcja jest grzechem, zapłodnienie in vitro również i będzie o tym mówił zawsze i bardzo głośno, to nie podał numeru przykazania, które tych czynności zabrania.

Ksiądz profesor Tadeusz Panuś, kierownik Katedry Katechetyki Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie uważa, że Chrześcijanin ma obowiązek poznawania Pana Boga. Uczeń katolik wybierający etykę zamiast lekcji religii grzeszy przeciw pierwszemu przykazaniu. Gdy wyszły na jaw nieprawidłowości w Komisji Majątkowej żaden z księży profesorów nie podawał numeru przykazania, które zostało złamane. A przecież znalezienie właściwego spośród dziesięciu nie powinno nastręczać żadnej trudności. Hierarchowie i profesorowie albo milczeli wyniośle, albo grzmieli, że prasa bruździ utrudniając odzyskiwanie tego co zostało Kościołowi zagrabione na przestrzeni dziejów. Podobnie rzecz się ma cała w sprawie obmacywania dzieci płci obojga. Niewykluczone, że ma tu zastosowanie zasada, która mówi, że Jeżeli chodzi o dzieci w wieku od jednego miesiąca do pięciu lat, to chłopiec będzie oceniony na pięć syklów srebra, a dziewczynka na trzy sykle srebra (Kapł 27:6).

Nawiasem mówiąc trzeba być bardzo ideową, głęboko wierzącą feministką, żeby wierzyć, iż można w ramach chrześcijaństwa uzyskać zrównanie w prawach kobiet i mężczyzn nie czyniąc z Biblii farsy. Choć z drugiej strony w kpinę zawarte w Biblii zasady zmieniono już dawno.

Ponad 50.000 rolników przybyło 1 września na Jasną Górę na Ogólnopolskie Dożynki. Wśród nich był także pierwszy rolnik RP, prezydent RP Bronisław Komorowski oraz minister rolnictwa Stanisław Kalemba. — Jaka będzie Polska? Czy wy jeszcze wierzycie?ryknął z ambony biskup pomocniczy diecezji łowickiej Józef Zawitkowski. I ostrzegł człowieka dożynkowego Człowieku dożynkowy, bez Komunii i modlitwy zdziczejesz! Tylko pod krzyżem, tylko pod tym znakiem nikt nie zdziczeje, nie będzie burakiem.

Biskup pomocniczy diecezji łowickiej Józef Zawitkowski stanowczo zaprzeczył jednak słowom Prymasa Polski arcybiskupa Józefa Kowalczyka, jakoby katecheza była niezbędna do życia. Wręcz przeciwnie, Dziś w rolnictwie, zaraz po modlitwie trzeba mieć wielką wiedzę. Łączcie się w grupy producenckie, szukajcie dróg eksportu i tych, którzy bezpośrednio nabędą wasze owoce, bo inaczej zjedzą was bogacący się waszą pracą wycwanieni pośrednicyuświadamiał rolników biskup dając wyraźnie do zrozumienia, że droga do sukcesu, bogactwa wiedzie przez wiedzę. A modlitwa, katecheza to ślepa uliczka, która prowadzi donikąd i nic nie daje.

Obecny na Jasnej Górze prezydent RP w przemówieniu podkreślił, że przybył na Jasną Górę, by wspólnie z rolnikami dziękować za plony. A także po to, by prosić o błogosławieństwo. Nie zdradził ani komu dziękować, ani kogo prosić. — Jestem też po to, by razem prosić o błogosławieństwo na dalszą drogę zmian. Uzyskanie błogosławieństwa jest niezbędne do dalszych prac na szczeblu rządowym i parlamentarnym. Prezydent przypomniał też, że podczas wizyty w Polsce w 1987 r. Jan Paweł II zwracał się do rolników słowami: Ziemia, i ten który ją uprawia i jego praca, stają się szczególnym obrazem Boga i kluczem do zrozumienia jego królestwa. I to jest także potwierdzeniem pośrednim, ale ogromnie głębokim, godności pracy na roli. (…) Model chłopa lub chłoporobotnika pracującego z małym skutkiem, a ponad siły, winien być zastąpiony modelem wydajnego i niezależnego producenta świadomego i umiejącego korzystać nie gorzej niż inni z dóbr kultury i zdolnego do jej pomnażania.

komorowski
Prezydent (dziwnie ubrany drugi od lewej) na dożynkach 2013. Fot. Piotr Molecki.
Zdjęcie pochodzi ze strony prezydenta

Ten nowoczesny model chłopa obserwujemy na co dzień. To model, który bierze dotacje i nic nie produkuje. Na drugim biegunie jest model, który wydzierżawił ziemię od Skarbu Państwa, zainwestował w nią, po czym Sejm uchwalił ustawę zgodnie z którą z dnia na dzień ma zwrócić do 30% dzierżawionej ziemi (art. 4.1). Nowelizację, jak nietrudno zgadnąć, podpisał nowy model prezydenta, który w odróżnieniu od starego, wszystko wetującego. wszystko podpisuje. Ani chybi dostał błogosławieństwo na „dalszą drogę zmian”. Choć kto daje i odbiera…

Zaufanie, to pewność, że jeśli raz władza coś powie, zrobi, to tak już pozostanie. Nie dotyczy koalicji PO-PSL. Z nią niczego nie można być pewnym, nie należy snuć żadnych planów, żaden biznesplan nie ma najmniejszego sensu. Ona potrafi zawiesić działanie nawet tych ustaw, które sama uchwaliła. Bo chodzi o to, By żyło się lepiej… wszystkim członkom PO i koalicyjnego PSL-u.

P.S. Podczas otwarcia XXIII Forum Ekonomicznego w Krynicy pan premier powtórzył to, co mówił w ŁowiczuKryzys w Europie się kończy. Tu w Polsce możemy powiedzieć: Polacy odparli kryzys. Mam złą wiadomość dla zawodowych pesymistów. W Polsce nie będzie ani recesji, ani stagnacji. Dobra wiadomość zaś jest taka, że kadencja tego sejmu i tego rządu kończy się dopiero za dwa lata.

Dodaj komentarz