Upadła klasa

„Agenci CBA zatrzymali dwóch znanych śląskich naukowców i dwóch prezesów firm w związku z korupcją w Spółce Restrukturyzacji Kopalń – podaje RMF FM.”*

Naukowcy, sędziowie – jeden kradnie 50 zł biednej kobiecie, dla której to majątek, drugi kradnie rzecz o wartości 8 zł, prokurator lub sędzia pędzi na podwójnym gazie, ale „korporacja” nie pozwoli zrobić mu krzywdy. Niech sądzi, oskarża za podobne czyny. Co jakiś czas zmaltretowany cierpieniem chory, po wielogodzinnym odstaniu w kolejce dostaje się w łapy uchlanego „lekarza”. Minister jest taki biedny, mimo że dostaje służbowe, darmowe lokum, darmowy samochód z kierowcą, bezkolejkowy dostęp do wysokich usług lekarskich, to jeszcze się nad swoją biedą użala. No i bierze „nagrodę”, nawet gdy za złą pracę zostaje wyrzucony!!!!

Posłowie to najbardziej próżniacza, prostacka, leniwa, ubliżająca innym klasa!! Za kłamstwa, obmowy, szkalowanie, wyzwiska nikt z nich nie ponosi odpowiedzialności. Bo chroni ich immunitet. Czy taka była idea wprowadzenia immunitetu? Immunitet chroni też sędziego i prokuratora. Może lekarzom należy go przyznać?

Urzędnicy, nauczyciele (tu przede wszystkim dyrektorki szkół) nie zarabiają wiele, ale w większości z dziwną uległością, z nadskakiwaniem klerowi, wprowadzają zasady, które z tym słowem nie mają nic wspólnego.

Jest jeszcze zawód, który w założeniu też miał stać na jakiejś straży. I też ma przywilej ochrony. Dziennikarze. Ilu z tych posiadających dziennikarską legitymację zasługuje by ją otrzymać? A ilu z nich to kłamcy, oszuści przeinaczający słowa, zdarzenia.Problem to w Polsce już historyczny.

Dopóki dziennikarstwo nie wyczyści siebie,
Pastwy tylko w zbłoconym będzie szukać chlebie,
Dopóki fałsz i zawiść pióra wasze plami,
Dopóki i błazeństwo potrąca dzwonkami,
Dopóty tylko podłem rzemiosłem będziecie,
Co klęskę i zarazę dmie po całym świecie.
A gdy świat sprośnej tłuszczy powstrzymać nie zdoła
Niech ryje piętno hańby na bezczelne czoła;
Ale miejmy nadzieję, ród ludzki myśl wznosi,
Miłości i rozumu u Boga wyprosi.
Miłość tak łatwa! A z nią i rozum przybędzie
I kiedyś, razem z nami, do uczty zasiędzie!
Co daj Boże Amen. **

Jest jeszcze jedna klasa – największych szkodników, bo leniwych, niepracujących, a utrzymywanych przez społeczeństwo i państwo. To kler i zakony. Zadam tylko jedno pytanie? Kto z nich własnym wysiłkiem intelektualnym, fizycznym zapracował na ochronę zdrowotną i na emeryturę?

Krzyż w jednej ręce, żelazo ma w drugiej,
Zasłonił oczy, pozatykał uszy!
Tak świat obiega, jak jest w sobie długi,
Wszystkiego dotknie i z gruntu poruszy.

Gdzie tylko przeszedł, krwią ludzką spluskany.
Dojdziesz go czarnym zostawionym śladem.
Lubi kaleki, śmierć, nędzę i rany,
Pije łzy cudze, tuczy się swym jadem.

Gdy złych od dobrych świat obaczy przedział,
Temu sędziemu co natenczas rzeczem?
Który swym uczniom wyraźnie powiedział:
„Ja was na ziemię nie posyłam z mieczem”. (…..) ***

 

 

* https://slask.onet.pl/slascy-naukowcy-i-biznesmeni-zatrzymani-przez-cba/9bmd5gx
** Aleksander Fredro, 9-go Lutego 1872.
*** Franciszek Karpiński (1741-1825)

Dodaj komentarz


komentarzy 16

        1. Nie jesteś zachwycona gdy ktoś atakuje Ciebie. Dlaczego sobie na ataki pozwalasz? Nie nie uważam, że to była kara. W ogóle nie uważam, że karanie za wszystko bezmyslnie i bezrefleksyjnie ma sens. Lekarz, choćby najgenialniejszy może coś przeoczyć, coś zlekceważyć, jakiś objaw zbagatelizować. Łatwo być ekspertem po fakcie mając wyniki sekcji zwłok. Zanim się kogoś osądzi i skaże warto wziąć pod uwagę okoliczności, system w jakim przyszło działać. A system dobrej pracy nie tylko nie wymusza, ale wręcz za nią karze!

    1. Zmiany, zasad mianowania sędziów,ocena  ich jakości orzekania, prawa  samorządów sędziowskich-to wszystko wymaga rozważnych  zmian. Zgodnych zobowiązującymi przepisami,anie przepisami tworzonymi pod obecnie rządzącą partię.Bo takie -siakie wydają  się dziś  wygodne. Jednak to”dziś”tworzone przepisy są pełne usterek,kalectwa.

      Ludzie wystąpili  w  obronie  SN, a raczej obowiązujących norm prawnych. SN pokazał im gest Kozakiewicza i to że”mamy zasady,prawo w nosie”

      I Ziobro i SN okazali się siebie warci.

    1. A ja uważam, że pani sędzia Tyczka-Rote po prostu postanowiła wyjść naprzeciw oczekiwaniom Ziobry i udowodnić, że sędziwie to kasta stawiająca się ponad prawem. Bo jak inaczej rozumieć sugestię, że sędzia który coś ukradł ma prawo sądzić innych, którzy też coś ukradli? Gersdorf tłumaczyła, że to „bezrefleksyjność” i miała rację. 18 lat więzienia dla niewinnego człowieka i wiele, wiele innych kuriozalnych wyroków dowodzi, że właśnie bezrefleksyjność przyświeca sędziom w bezrefleksyjnym wydawaniu wyroków. A dzięki Tyczce-Rote teza, że Sąd Najwyższy należy jak najszybciej zaorać zyska kolejnych zwolenników

        1. I kto miałby to zrobić? Ziobro? Jeśli Sąd Najwyższy uniewinnia złodzieja w todze, to nie PiS dewastuje system sądowniczy, tylko system sądowniczy jest chory, a kraj nie jest państwem prawa. Sędzia, który tego nie rozumie powinien być jak najszybciej wydalony z zawodu. Na szczęście kolesie nie pozwolą, żeby spadł mu włos z głowy. Przypomnij sobie jak się zachowała ta kasta, czy może raczej sitwa, gdy naczelnik więzienia zapłacił drobną kwotę za umysłowo chorego, którego bezrefleksyjny sędzia skazał na więzienie. Oczywiście sąd skazał „sprawcę”.

          Jak powiedziała w uzasadnieniu wyroku sędzia Renata Rzepecka-Gawrysiak, to, że Arkadiuszowi K. nie można przypisać winy z uwagi na chorobę psychiczną nie oznacza, że kradzież nie miała miejsca.

          Sędzia zwróciła uwagę, że zachowanie Olkowicza – zgodnie z ustaleniami sądu I instancji – cechuje się społeczną szkodliwością i jest niedopuszczalne w przypadku osoby piastującej ważne stanowisko w systemie służby więziennej.

          Zachowanie kradnącego sędziego nie cechuje się społeczną szkodliwością, a kto wie, czy nawet nie jest godne naśladowania.

          1. @Oby.watel
            Naprawdę trudno by mi było bronić sądy,  w których skazuje się na dwa lata więzienia kierowcę wozu strażackiego który jechał omijając inne pojazdy pod prąd(miał prawo),na sygnale samochodem pełnym wody(to ważne, bo trzeba sobie wyobrazić  jak się zachowuje cysterna  i  przewożone w niej płyny,czyli jej bezwładność- tłumaczę co się da dla uniknięcia niepotrzebnej dyskusji), któremu wyjechała z bocznej ulicy idiotka, bo przecież miała prawo i zapewne włączone głośno radio.
            Wprawdzie sąd przyznał że paniusia wyjeżdżając a z podporządkowanej ulich w stopniu znacznym przyczyniła się do kolizji, ale co z tego? 2 lata dla kierowcy uprzywilejowanego pojazdu to dla sądy wyrok sprawiedliwy….

            Sądy należy spacyfikować, sędziów rozgonić na cztery wiatry bo skoro akceptują mafię mieszkaniową, to przestali być ludźmi.