Polak mądry….?

„W najnowszym sondażu CBOS dotyczącym stosunków państwo-Kościół respondenci byli proszeni o wskazanie sytuacji, które ich rażą. 88% osób nie raził krzyż w miejscach publicznych, 83% – religijny wymiar przysięgi wojskowej, 82% – religia w szkole.

81% badanych nie raził udział księży lub biskupów w obrzędach i uroczystościach państwowych, a 78% – święcenie przez księży miejsc i budynków użyteczności publicznej. 75% respondentów nie rażą księża występujący w publicznej TVP.

Jeśli chodzi o wypowiadanie się Kościoła na tematy moralne i obyczajowe, to większości badanych osób (60%) ono nie raziło. Czuje się nim urażonych 33% osób – głównie są to respondenci w wieku 45-64 lata, mieszkańcy małych miast, raczej niepraktykujących i identyfikujący z lewicą.

55% Polaków nie podoba się opiniowanie przez Kościół uchwał sejmowych, 84% za rażące uznaje mówienie przez księży, jak katolicy powinni głosować….” Reszta tutaj.

W latach 90 ubiegłego wieku każdy ksiądz w ramach rekompensaty otrzymał po 15 ha ziemi (po dawnych PGR). rekompensata była za krzywdy doznane za czasów komuny. Przypomnę, że w ramach tej rekompensaty otrzymują DOPŁATY Z FUNDUSZY UNIJNYCH do produkcji rolnej. Przypomnę, że w ramach dopłat są nisko oprocentowane kredyty na zakup środków produkcji rolnej. Oprócz tego otrzymują 50% zwrotu za wszelkie maszyny. Może więcej. Niestety nie wiem na jakim przepisie prawnym otrzymali tę darowiznę. Aby lepiej gospodarować połączono grunty w jedną całość. W moim powiecie otrzymali najlepsze ziemie po PGR.

Przypomnę, że nadal wypłaca się klerowi składkę zdrowotną i emerytalną. Tu jak za komuny, wtedy było dobre, teraz też dobre. Składka ta jest rekompensatą za utracone majątki kościelne.

Co jakiś czas pojawia się w mediach wzmianka o wypłacanych kwotach za utracone majątki. Jak tutaj:

„W latach 50. ubiegłego wieku parafia utraciła na rzecz skarbu państwa niespełna 30 ha. Strona kościelna domagała się przed sądem zwrotu gruntów, przyznania nieruchomości zamiennych, względnie zapłaty. W lipcu 2014 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu uznając, że nie jest możliwy zwrot gruntów, przyznał parafii 3,7 mln zł odszkodowania. Od wyroku odwołał się wojewoda wielkopolski, który wniósł o oddalenie powództwa.(…)

Według strony skarżącej, w księdze wieczystej przy zapisach dotyczących spornych gruntów figurował Kościół katolicki, więc parafia nie może wystąpić z powództwem. – Ustalenia poczynione przez sąd okręgowy ponad wszelką wątpliwość wskazują, że istnieje tożsamość obu tych podmiotów – podkreślił w czwartek sąd.

Pierwotnie parafia w Biadkach domagała się 990 tys. zł, później – na podstawie wyliczeń biegłego – zażądała odszkodowania w wysokości ponad 4 mln zł..”
Całość na Interii.

Co musiałoby się stać, by Polacy popatrzyli jako społeczeństwo na rozdawanie majątku. Myślę, że większość zareagowałaby tylko wtedy, gdyby zabrakło co garnka włożyć.

„Trzeba się dziwić bierności, z jaką społeczeństwo oczekuje, co – bez jego udziału – zdecyduje ktoś o jego losie i w czym potem bezradnie tkwić będą całe pokolenia.” 1932 rok, T.Boy-Żeleński

„Cieszy mię ten rym: Polak mądry po szkodzie.
Lecz jeśli prawda i z tego nas zbodzie,
Nową przypowieść Polak sobie kupi
Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi.” Jan Kochanowski

 

Nową przypowieść Polak sobie kupił……ciągle głupi, ciągle głupi……

Dodaj komentarz


komentarzy: 1

  1. Nie demonizowałbym tych badań. Badanie „Aktualne problemy i wydarzenia” przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich (face-to-face) wspomaganych komputerowo w dniach 5-11 marca 2015 roku na liczącej 1062 osoby reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.

    Z drugiej strony nie rozdzierałbym szat. Jeśli 500 lat było dla tego narodu by zmądrzeć, to już nie zmądrzeje. A ponieważ nie potrafi nawet powiązać skutków z przyczynami, to zniknie i nawet nie będzie wiedział ani kiedy, ani dlaczego.