Pis się boi, część druga.

Zrobiono barierki aby posłowie mogli łatwiej się przemieszczać…
Policja jest na terenie Sejmu…
Podobno po parkowane są tam samochody policyjne…
Tusk trzyma mowę męża stanu…
Władza wygląda na wystraszoną i spanikowaną…
Niekompetencja to to, co wybija się na pierwsze miejsce gdy patrzę na Polski Rząd. Ogrom niekompetencji i zadufania zmieszanego ze strachem. Buta i prostactwo, smutny to obraz Polski.

Zapatrzone w przewodnika stada barany na huculskiej połoninie pomiędzy płotami, płotami które same sobie wybudowały. I koksowniki… Władza boi się nawet zapalonych koksowników, tego symbolu stanu wojennego. Oni już widzą jak oceni ich historia i tego też się boją, jedna półka ze wszystkimi tymi, którzy psuli Polskę,..

Warcholstwo ubrane w szaty prawa, jak targowiczanie, z Polską na ustach zniszczyli Ojczyznę. Głupota nie boli, bolą jej skutki.

Członkowie PIS-u już się boją, nie, nie Obywateli, nie tego co powie o nich prezes, boją się tego przed czym najtrudniej uciec — własnego sumienia. Przynajmniej ci, którzy jeszcze zachowali umiejętność samodzielnego myślenia.

Życzę im odwagi , tej cywilnej odwagi by stanąć samemu przed sobą w prawdzie, tej odwagi, która mimo bólu pozwala żyć w zgodzie z własnym sumieniem i własnym społeczeństwem. Życzę im umiejętności przejrzenia na oczy i wyjścia z żoliborskiego matrixa.

 

20.12.2016
villk

Dodaj komentarz


komentarzy: 1