Manifest obywatela

Obywatele,  Internauci!

  • Nie wystarczy wyjść na ulice w Polsce, trzeba wyjść w całej Europie i na całym Świecie.
  • Trzeba zmuszać wszystkie rządy by przestrzegały obywatelskich praw.
  • Wy na ulicach Polski jesteście awangardą, samym początkiem ruchu, który powinien doprowadzić do jakościowych zmian w patrzeniu na społeczeństwo przez rządy.
  • Pamiętajcie to rządy są dla was,  a nie wy dla rządów, to ochrona waszych interesów powinna być głównym celem rządzących.
  • W policyjnym państwie demokracja nie istnieje.
  • 30 lat temu Solidarność rozlała się z Gdańska na cała Polskie i na całą wschodnią Europę.
  • Już czas na powtórkę, przypomnijmy rządzącym po co są.
  • Dbajmy o nasze prawa i nie pozwólmy ich psuć.

Czas na JM (Internetową Międzynarodówkę), czas żeby rządzący usłyszeli od Obywateli:

  • że ja jestem,
  • że ja znam swoje prawa,
  • że ja nie zgadam się, by mnie traktowano przedmiotowo,
  • że to ja jestem celem waszej troski i ochrony a nie korporacje

Nie dajmy się zmanipulować partiom politycznym – twórzmy jeśli będzie taka potrzeba własne!

Nie dajmy się zmanipulować służbom policyjnym – mówmy zawsze o podstawowych wartościach i podstawowych obywatelskich prawach.

Pamiętajcie jest w was siła, której boja się wszystkie rządy, bo to w was jest siła do ich tworzenia.

07.01.2018–(27.01.2012)
Villk

Komentarz do artykułu FBI chce szpiegować użytkowników Facebooka, Twittera i You Tube’a. Powstanie program do infiltracji?

Wpis opublikowany w styczniu 2012 roku, przy okazji protestów w sprawie ACTA. Minęło 6 lat… czy coś się zmieniło? Chyba tylko na gorsze społeczeństwo coraz bardziej uśpione… i nieświadome swej siły.

Dodaj komentarz


komentarzy 7

  1. Zatrzymajmy się przy Rzeczpospolitej. Wielokrotnie złamano konstytucję, wielokrotnie ustanowiono nowe przepisy, które są z nią sprzeczne.

    Ludzie zaprotestowali tłumnie, zaprotestowali w słowach. Rząd tych protestujących i posłów i szarych obywateli nazwał donosicielami. Mimo że jako członkowie Unii, jako obywatele RP mają prawa do takich protestów. Przeciwko łamaniu praw wystąpili członkowie ważnych urzędów Unii. I nic. I śmieją się wszystkim w twarz, że Unia nie ma możliwości by takie rządy ukrócić.

    Co pozostaje? Czy tylko „Na barykady, ludu roboczy,  (……. )sztandar do góry wznieś!
    Śmiało do boju wytęż swe ramię,  Bo na cię czeka zwycięstwa cześć.”

    Wszystko to już było. Jak zmienić by się nie powtarzało? By nie trzeba było odczuwać goryczy? Nie wiem, ale bardzo mocno wdepnęliśmy w śmierdzącą kupę. A na dodatek KK zrobi wszystko by obecna władza trwała. Najwyżej tych z pośród nich, co się nie zgadzają, z państwowego wezmą i suto przekupią. Na polityków nie ma co liczyć. Nie widać także tych, którzy mogliby te niedojdy zastąpić.Tu synonimy słowa niedojda https://synonim.net/synonim/niedojda

  2. że ja jestem,
    że ja znam swoje prawa,
    że ja nie zgadam się, by mnie traktowano przedmiotowo,
    że to ja jestem celem waszej troski i ochrony a nie korporacje

    Świetny dowcip. Dawno się tak nie śmiałem.

    Jesteś?
    Ale nic nie znaczysz.

    Znasz swoje prawa?
    Ależ Ty nie masz żadnych praw, chyba że władza zechce Ci jakiekolwiek czasowo przyznać.

    Nie zgadzasz się żeby Cię traktowano przedmiotowo?
    Odkąd to statystyka ma prawo się na cokolwiek nie zgadzać. Masz PESEL? I tylko tym jesteś.

    Państwo ma chronić Ciebie a nie korporacje? A jak myślisz, do kogo należy państwo i rządy?

    1. Znaczenie wypracowuje się samemu, pracą, postawą, talentami. Jak się samemu znaczy mało jako jednostka, to się szuka sojusznika, bo w jedności siła, a zgoda buduje. Opozycja razem może wiele znaczyć. Ale woli osobno, bo liderom nie zależy na zwycięstwie partii, lecz swoim. Do partii także wstępuje się nie dla idei, tylko dla profitów. Stąd prawe skrzydła, stąd lewe skrzydła, stąd w jednej partii jest miejsce zarówno dla członka SLD, a bywa, że PZPR, jak i ZChN. PO i Nowoczesna to praktycznie to samo. Nawet Petru nie potrafił wymienić różnic, zapewniał tylko, że Nowoczesna powstała „w kontrze” do PO. I zamiast się połączyć i wspólnie pracować dla Polski grzeją stołki najpierw Petru, teraz Lubnauer z jednej strony i pupilek prezesa, nomaszczony na stanowisko właściciela partii Schetyna. Do Solidarności należało 10 milionów ludzi. Bo Solidarność miała i idee, i cel. Jaki cel ma partia, która nawet programu nie ma? Jaki cel ma partia, która co prawda ma program, ale nie ma pieniędzy na działalność i musi żebrać?

  3. Czego oczekujesz od społeczeństwa, skoro czołowy protestsonger, Kazik Staszewski, „nie czuje generalnie zagrożenia, że tutaj łamie się reguły demokratyczne”. Na szczęście ma słuszne poglądy, więc być może nie poczuje. Pietrzak też nie czuł za komuny i nie czuje teraz.

    Poza tym postulat by „nie dać się zmanipulować partiom politycznym” i jednocześnie tworzyć własne jest wewnętrznie sprzeczny. Ponieważ jeśli mamy nie dać się manipulować partiom, to tworząc własną albo będziemy manipulować innych, albo sami się zmanipulujemy.