— Jeśli moment wyboru A.Dudy na prezydenta RP był momentem przełomowym — a głęboko w to wierzę — to ten przełom będzie wymagał przez cały czas ogromnej mobilizacji. Mówię wam to, bo jesteście takim oddziałem szturmowym tej armii, która ma maszerować ku zwycięstwu — podkreślił prezes PiS. Interia
„….jesteście takim oddziałem szturmowym….”
Z czym to się kojarzy? Niedobrze się kojarzy?
„Sturmabteilung (SA, niem. Die Sturmabteilungen der NSDAP, pol. Oddziały Szturmowe NSDAP) – utworzone w 1920 roku bojówki do ochrony zgromadzeń partyjnych, a następnie oddziały masowej organizacji wojskowej Narodowosocjalistycznej Niemieckiej Partii Robotników (NSDAP). Sturmabteilung było głównym narzędziem terroru niemieckiej partii nazistowskiej w walce z bojówkami i sympatykami innych ugrupowań politycznych.” Wikipedia
Słowa z terminologii wojskowej używanej w czasie pokojowym, w dodatku używane przez polityków (opcja obojętna) budzą mój niepokój i obawę. Z netu:
05—06—2010 — 22:53:08
Mój syn Dawid jest w takiej grupie „Sfora I” w Płocku. Są dwie takie drużyny w mieście, a w Polsce mnóstwo. Każda liczy po kilkadziesiąt osób. Kilkadziesiąt osób uczestniczy w strzelankach w terenie z broni (repliki), które strzelają plastikowymi kulkami, są dobrze zorganizowani, noszą mundury. Obowiązują tam zasady jak w wojsku, trafiony sam podnosi rękę i odpada z kolejki. To tak, aby było wiadomo o co chodzi.
Pan Korwin mógłby w jakimś wywiadzie na temat wojska wtrącić, iż mamy w Polsce ludzi — cywilów, którzy w ramach rozrywki ćwiczą taktykę i to jest bardzo pożyteczne zjawisko. Z pewnością zainteresowałoby to adresatów. Ludzie lubią być doceniani przez znanych ludzi, zwłaszcza publicznie. Wzrosło by zainteresowanie poszczególnych osób z takich grup. Nastąpiłaby reakcja łańcuchowa i możliwe propagowanie osoby i programu, w środowiskach tych grup i w następstwie poza. „Sfory” organizują wekendowe wyjazdy dość często. Po grach wojennych siedzą przy ogniskach i rozmawiają na różne tematy. Czemu nie wzbudzić jednego z nich, czyli Osoba jednego z kandydatów Janusza Korwina Mikke i jego program naprawy Polski. Wypowiedzi o wojsku i o nich także — bardzo pozytywne. Połechtanie ambicji ludzi budzi w nich pozytywną ciekawość, która może przynieść dużo dobrego dla sprawy WiP.
Ci ludzie tak jak „kibole” (ustawki), o których wypowiadał się pan Mikke w TV mają swoje różnorodne środowiska i kontakty.
„Nawet sto tysięcy polskich firm jest gotowych stworzyć organizację paramilitarną – wynika z badania przeprowadzonego przez Związek Przedsiębiorców i Pracodawców. Biznesmeni są gotowi nie tylko wystawić półmilionową armię, ale też częściowo ją utrzymywać.
„Jaka będzie Twoja reakcja na możliwość tworzenia grup obrony cywilnej przy firmach?” – brzmiało pytanie zadane przedsiębiorcom przez ZPP. Blisko połowa właścicieli firm stwierdziła, że w razie zagrożenia ze strony Rosji chętnie utworzy przy swoich przedsiębiorstwach oddziały paramilitarne.”
„Polityka została wymyślona po to, aby kłamstwo brzmiało jak prawda.” G. Orwell
To wszystko nie jest groźne dopóty, dopóki państwo i jego organy działają. Niestety, w państwie, w którym prokurator swastykę uważa za symbol szczęścia i pewnie nie miałby nic przeciwko temu, żeby ją powiesić obok orła i krzyża, jest się czego bać. A że Kaczyński i nie tylko on czerpie garściami od propagandzistów czasów słusznie minionych? Cóż. To są jak widać do dziś nośne hasła. A że swego czasu wykrzykiwane po niemiecku czy rosyjsku, to co z tego? Cel uświęca słowa.
Najgorsze jest to, że można stać się celem. W interesie narodu.
Tak, bo naród to oni.