Kilka pierwszych zdań z wystąpienia Premier Szydło pokazuje bardzo dokładnie strategię PiS-u  opracowaną na Żoliborzu. Idziemy w zaparte — to główne przesłanie posła Kaczyńskiego wyrażone ustami pani Premier. Prezydent śpiewa w tym duecie drugim głosem ale dokładnie na ta samą melodię. Już kiedyś Pisałem, że jeśli ktoś ma jakiekolwiek wątpliwości, czy władza PiS-u będzie zamykać do więzień, to niech przestanie mieć te wątpliwości. BĘDĄ ZAMYKAĆ dokładnie tak samo jak już odbierają głos opozycji w Sejmie i odbierają prawo do bezstronnej informacji społeczeństwu.

Pisałem kiedyś, że INFORMACJA TO BROŃ. PiS boi się tej broni boi się dobrze poinformowanego społeczeństwa boi się niezależnych mediów, boi się utraty możliwości manipulacji informacją nad którą nie będzie miał kontroli. To uzasadniony strach, bowiem informacja to broń, w tym wypadku społeczeństwa, przeciw dyktaturze CIEMNIAKÓW I MANIPULANTÓW.

Społeczeństwo dzięki niezależnym informacjom może wyrabiać sobie własny pogląd, nie zawsze zgodny z tym, co usiłuje mu wbić do głów władza dziennikiem telewizyjnym (zwanym WIADOMOŚCIAMI). Dzięki niezależnym informacjom społeczeństwo pozyskuje WIEDZĘ, a wiedza to WŁADZA, wiedza to możliwość nie ulegania manipulacji.

Suweren, któremu ogranicza się kanały informacji, lub steruje się możliwościami dostępu do informacji, jest tak naprawdę pozbawiony władzy, jest niewolnikiem tego, kto mu informacje dostarcza. To bardzo prosta i stara metoda manipulowania suwerenem bez względu na to, czy suwerenem jest król, czy społeczeństwo (nawet to informatyczne).

Wystąpienie Pani Premier pokazuje  wprost, że Ptyś z Żoliborza nie ma zamiaru ustąpić i że idzie w zaparte dokładnie tak samo jak w kwietniu 2010 roku,  w myśl zasady że jeśli fakty są przeciw nam to tym gorzej dla faktów. To nie polityka, to mitologia polityczna, którą Ptyś usiłuje zarazić innych by na ich tle wyglądać normalnie.

Jesteśmy manipulowani przez Rząd, zarażani nienawiścią, a za chwile będziemy jeszcze  niedoinformowani, czyli jeszcze łatwiejsi do zmanipulowania.

Nie wiem w co jest mi łatwiej uwierzyć, czy w celowe działania rządu dążącego do wyprowadzenia obywateli w akcie obywatelskiego nieposłuszeństwa na ulice, czy w tak wielką głupotę rządzących w prezentowaniu swej PYCHY. Bez względu na przyczynę obawiam się jednak, że tak czy tak efektem będzie polska krew na polskich ulicach.

Obym się mylił.

W kontekście zaistniałej sytuacji z niedopuszczaniem dziennikarzy do Sejmu, pragnę przypomnieć kilka swych wpisów sprzed kilku lat napisanych w kontekście ACTA, bo to ta sama zasada, tylko podwórko takie mniejsze i bardziej swojski smrodek.

„Powtarzam po raz kolejny: EDUKACJA i WYCHOWANIE tworzy społeczeństwo obywatelskie,  a nie dzielnie społeczeństwa na poszczególne getta, grupy, w takich czy innych więzieniach i obozach. Droga podziału społeczeństwa na kontrolowane segmenty to droga podziału na pilnowanych i pilnowaczy, owszem to sprawny system pilnowania np.  bydła, ale nie Obywateli będących podmiotem praw. Przypominam wszelkim zwolennikom kontrolowania wszystkiego i wszędzie, każdy zamordyzm rodzi w społeczeństwie prędzej czy później radykalizm. Taką wewnętrzną społeczną potrzebę radykalnej zmiany władzy. To prosta droga do społecznych rewolucji…”

 

za: PrzePiS na rewolucję oraz To jest WOJNA wojna o informacje, a także  Informacja to broń, wiedza to wladza

 

17.12.2016
villk