Historia

Historia to bardzo ciekawa nauka. To nie tylko opis zdarzeń, które miały miejsce. To odniesienie do czasów minionych. To także interpretacja. A ta to już zależy od uczciwości naukowej historyka, jego nastawienia, powiązań rodzinnych lub strat w rodzinie. Jak zmieniała się interpretacja historii Polski lat 1945 -2000 widać w różnych zapisach. Im czas odleglejszy, tym można spodziewać się opisów rzetelniejszych. Ale nie zawsze. Bo autor może chcieć upiększyć historię swojego kraju i ukryje jakieś podłości.

Historia Żydów jest tematem historycznie trudnym. Nie przez brak dokumentów, ale różny stosunek społeczeństwa do zdarzeń i mniejszości.

Państwo Izrael. Po exodusie żydów (jak pisać, bo religijnie to żyd, tradycyjnie jako nacja Żyd) z Egiptu na skutek różnych sankcji i zajęciu w XIII w.p.n.e. ziemi Kaanan, stała się ona ich Ojczyzną. Potem następny exodus i osadnictwo na różnych ziemiach Europy nastąpił prawie dwa tysiące lat temu. Wszędzie Żydzi byli atakowani jako obcy. Nie poruszam sprawy słusznie – nie słusznie, bo potrzeba by analizy zależnej od epoki i jej poglądów. Co było (według mnie) powodem wszystkich ataków? Przypuszczam, że brak asymilacji z tubylcami. Trwanie przy swoich wierzeniach uchroniło w efekcie nację, ale problem Żydzi kontra reszta świata, w jakimś sensie trwa od wieków.

Pierwsze migracje do Palestyny rozpoczęli Żydzi dawno, bo po 1841 roku. Było siedem  wielkich migracji  a przybysze wchodzili w posiadanie ziemi przez jej wykupywanie. Arabowie nie byli zachwyceni tym osadnictwem. Dochodziło do napadów, rozbojów. Anglicy, którzy od 1920 r mieli pod swoim protektoratem Palestynę usiłowali pomóc Arabom. Skończyło się powstaniem państwa Izrael. A niepokoje i wzajemne ataki trwają do dziś. Żadna grupa na pewno nie zasymiluje się ze sobą.

Teraz temat mina. Prawdą jest, że Izraelczycy potrafią podnieść rejwach na cały świat, gdy dzieje im się krzywda. Nawet ta tylko w ich mniemaniu. Lobby żydowskie w USA próbuje uwikłać Polaków w zbrodnie hitlerowskie. Sprawa Jedwabnego pokazuje jak to jest temat wrażliwy. Wielu ludziom nie mieści się w głowie, że Polacy mogli z chęci zysku uczestniczyć w czynie tak haniebnym. Jednak nastroje antysemickie sprzed wojny nie wykluczają takiego zdarzenia. Ale celowy lub nie brak wiedzy, tak. Według ujawnianych dokumentów Agencja Żydowska miała dogadywać się z Hitlerem w sprawie rugów (przymusowych wysiedleń) Żydów z Niemiec. Chodziło o zasiedlanie terenów pod stworzenie państwa. Porozumienie to było natomiast realizowane przez Niemców w ten sposób, że przeprowadzono szereg akcji skierowania tysięcy Żydów do obozu koncentracyjnego (m.in. w Dachau) z możliwością zamiany na emigrację. Do Dachau ostatecznie trafiali tylko ci, którzy nie chcieli emigrować lub na emigrację nie mieli pieniędzy. Przypomnę, że istniała przed wojną polska linia lewantyńska. Nazwa pochodzi od włoskiego słowa wschód lub nazwy ss „Lewant”. Tą linią wywożono ochotników zamieszkania w Izraelu. Czy początkiem Holokaustu było porozumienie Syjonistów z Hitlerem? Może zostaną przetłumaczone książki.

Czy wyjdą plany i dążenia Hitlera do związku z Polakami i co stanęło na przeszkodzie ich realizacji, dowiemy się jeśli książki powstaną, ale nie dla potrzeb politycznych, jeśli zostaną przetłumaczone.

Jeżeli uzmysłowimy sobie jak bezwzględną grę, kosztem milionów istnień ludzkich, potrafili przez lata prowadzić Zwolennicy Izraelskiej Państwowości i Wielcy Stratedzy Narodu Żydowskiego, ile krwi przelano (niemal „programowo”) by państwo Izrael zaistniało, możemy także podejrzewać, że trockistowska zasada: cel uświęca środki, będzie miała racje bytu także obecnie w kwestii utrzymania istnienia Izraela za wszelką cenę. Sytuacja jest trudna, bo Iran posiadający prawdopodobnie broń atomową, może być z czasem bardzo zdeterminowany w kwestii pozbycia się Izraela z Palestyny i w tym zakresie może liczyć na wsparcie innych krajów arabskich. Nie jest jeszcze liderem i szczęśliwie Mossadowi z pomocą CIA udało się rozmontować wewnętrznie szereg państw arabskich w basenie Morza Śródziemnego oraz doprowadzić do wojny domowej w Syrii, ale ten stan degrengolady nie będzie trwał wiecznie. Dodatkowo Turcja zaczęła się refundamentalizować i nabywać mocarstwową tożsamość oraz niezależność od NATO. Jeżeli więc uderzyć i zabezpieczyć przyszłość Izraela, to w tym momencie. Niestety USA nie palą się do wojny, ale jeśliby metodą „fałszywej flagi” wywołać atak wielu sił na Iran pod pozorem walki świata z terroryzmem (lub rozbrojenia bandytów z broni jądrowej), to USA musi się włączyć, bez względu na to, jaki tam będzie rządził Prezydent. Ostatnie dzielenie się wpływami krajów zachodnich z Rosją dają dodatkową szansę, że mocarstwo to będzie bierne tym razem i pozwoli Izraelowi wprowadzić swoje porządki. Oczywiście oznaczałoby to wielkie ryzyko dla wielu krajów i sprowokowanie kolejnej Wojny Światowej (Świat Arabski contra Świat Zachodni), ale jestem przekonany – właśnie po wymienionych doświadczeniach historycznych – że Izraelici są na to gotowi.

Ile w tym prawdy, ile przypuszczeń, a ile już zrealizowano? Niczego nie sugeruję. Sobie też stawiam pytania. Link do cytatu: Żydzi z Hitlerem wywołali holokaust?

„Adolf Hitler zamierzał zaatakować Związek Radziecki już wiosną 1939 r., a ważną rolę w tych planach odgrywał sojusz z Polską – twierdzi niemiecki historyk Rolf-Dieter Mueller. „Reżim w Warszawie ze swym antysemityzmem i antykomunizmem zbliżał się ideologicznie do III Rzeszy” – zwraca uwagę w swojej książce i powołuje się na słowa ambasadora RP, który miał obiecać Hitlerowi „piękny pomnik w Warszawie”, jeśli znajdzie on rozwiązanie kwestii żydowskiej. Publikacja „Der Feind steht im Osten” trafiła do księgarń w Niemczech tuż przed 70. rocznicą rozpoczętej 22 czerwca 1941 r. operacji „Barbarossa”, czyli ataku III Rzeszy na Związek Sowiecki. Autor, renomowany historyk z Poczdamu, polemizuje z tezą, że atak na ZSRR był ostatnim etapem wojennych planów Hitlera, które zakładały w pierwszej kolejności podbój Polski i Zachodniej Europy.

Czytaj więcej: „Ambasador RP za rozwiązanie kwestii żydowskiej obiecał Hitlerowi pomnik”.

Gdzie jest prawda? W szkołach jest tylko jedna lekcja historii tygodniowo. Czy program jest uzależniony od polityków, czy pokazuje prawdę? By złe historie nie powtarzały się, znajomość własnej historii, jej zrozumienie jest nieodzowne.

Dodaj komentarz


komentarzy 5

  1. Może kolejno: żyd a nie Żyd. Nie istnieje naród żydowski, bo nie może. Żyd to wyznawca JUDAIZMU. Nikt więcej. Nieporozumienie i przekręt jednocześnie polega na tym że syjoniści usiłowali wmówić wszystkim że są narodem. N o b o niby – kto to taki? Biali aszkenazyjczycy, szarzy Semici???? Czarni Felasze? Naród? W żadnym razie. Jednak kłamstwo powtarzane wielokrotnie nawet najmądrzejszych zwiedzie, a Balfour mądry to specjalnie nie był.

    To właśnie on użył w odniesieniu do żyd ów pojęcia „naród”, ale to było to samo co nazwać narodem chrześcijan, katolików czy muzułmanów.

    Żydzi od wieków używali określenia „naród wybrany”, ale to tylko przenośnia. Wybrany, bo przeklęty przez Boga za złamanie umowy.Dużo by pisać.

    Prawdziwi, pierwotni żydzi to dawni Hebrajczycy. O ich wygnaniu i życiu w diasporze krąży wiele mitów. Nie było żadnego wygnania. Wygodniej jest jednak sądzić że było. ‚

    Prawdziwi Hebrajczycy, Semici, to …Palestyńczycy.  Są Muzułmanami, bo przez wieki ich zmuszono do tego.

    Dzisiejsi żydzi to wyznawcy judaizmu, ale nie potomkowie Hebrajczyków. Religia (tak jak chrześcijaństwo) się rozwijała i ogarniała RÓŻNE PLEMIONA . Przecież pierwotni chrześcijanie to również żydzi, tyle że zniecierpliwieni czekaniem na mesjasza.

    Mam pisać dalej czy wystarczająco boli??????

    Nazwisko Balfour można sprawdzić.

      1. Nie jest ważne co inni twierdzą?
        Ważne jest nasze twierdzenie i nasze dobre samopoczucie, więc wszyscy którzy twierdzą że żyd nie jest lepszy od goja jest kłamca i można go ukamienować… Bo żyd to naród wybrany, a inni mają mu służyć. Poczytaj Talmud i Torę, gorąco namawiam.
        A co z narodem katolickim i muzułmańskim?