Feministki XXI wieku

Większość młodych Chorwatek ma wyprane mózgi, myśli tylko o pieniądzach i o tym jak upolować męża. Ich hobby to operacje plastyczne, moda, waga i dzieci. Chorwatki są jak owieczki, często mówią, że są swoimi mężami. Polki takie nie są, są silniejsze od Chorwatek, stawiają opór mężczyznom, buntują się przeciwko projektowi zaostrzenia zakazu aborcji.

To wyimek z wywiadu chorwacką pisarką Vedraną Rudan. Czy któraś z polskich feministek wypowiedziała takie słowa w obronie kobiet? Raczej „obrończynie” skupiają się na sobie i żądają dostępu do wysokich stanowisk. Za nic.

A ja tak widzę i młode i starsze Polki. Najważniejsze tematy w rozmowach to rodzaje diet, moda, makijaż, podła teściowa, okropne dzieci, pieniądze własne i cudze (te powodują nieopisaną zawiść), wycieczki zagraniczne po to by chwalić się ich wysoką ceną i narzekać na (głupków) tubylców, brak obycia, brak kultury.

— Chce pani książkę? A jest o miłości?
— Nie!
— To nie będę byle czego czytała. Naczytałam się w szkole i na studiach. Wystarczy. Poza tym to Niemcy na książkach zarabiają, nie dam im zarobić — takie rozmowy też miałam.

Sam wywiad bardzo ciekawy. W Europie kobiety są podobne. Mieć dobrze zarabiającego męża, jedno dziecko i siedzieć w domu. Co nie znaczy, że pracujących z ochoty albo przymusu materialnego tam nie ma.

Dodaj komentarz


komentarzy 5

  1. Myślę, że największym problemem jest uogólnianie i szufladkowanie. Bo z jednej strony zaciemnia i zniekształca obraz, z drugiej pozwala proponować proste, acz kompletnie chybione rozwiązania.

    Kobiety różnią się od mężczyzn, nie tylko wyglądem. Ale to normalne — w przyrodzie samica rożni się od samca. Samiec nie rzuci się na intruza w obronie potomstwa ryzykując życie, a samica tak. Podobnie z ludźmi. Co by kobiety wyzwolone nie wygadywały instynktów, uwarunkowań nie zmienią.

    1. Zachowań powodowanych instynktami nie, ale mogą mieć wpływ na zachowania będące skutkiem  nauczania.Autorka ma rację twierdząc, że nauka bylejakości społecznej i rodzinnej przyszła z USA. To stamtąd przywędrowały wiele lat trwające seriale. Krystyna Janda zapytana dlaczego nie gra w serialach, odpowiedziała (z pamięci cytuję). Bo to nie jest sztuka. Wypowiadane słowa muszą mieć odpowiednią ilość zgłosek, niezbyt długą. Potem następna fraza innej osoby i po krótkiej odpowiednio chwili wrócić do pierwszej osoby. To takie pisanie by widz nie zapomniał, o czym mówił pierwszy aktor.

      To nie jest twórcze, a raczej wprowadzające w ogłupienie. A gdy serial oglądany jest za serialem, to na spotkaniach z aktorami, oglądaczki od aktorów grających lekarzy domagają się porad medycznych. Jak ludzie mają nie wierzyć w Smoleńsk, w bajdurzenie Macierewicza, czy klepanie bzdur przez kler, szczególnie biskupów.

      Co do instynktów, to też nie cała prawda. W doniesieniach coraz częściej o matkach w alkoholowym amoku rodzących dzieci, o matkach porzucających dzieci. Niedawno czytaliśmy wywiad o chłopakach z poprawczaka. Niektórzy też mieli matki. Mieli i ojców, tylko w rodzinach nie było zdrowych zasad. Gdzie te instynkty rodzicielskie?

      Przy coraz większej grupie dzieci opuszczonych przez rodziców, nawet z zamożnych domów, gdzie opiekę rodzicielską, rozmowy, zastępuje się posadzeniem dzieciaka przed telewizorem lub komputerem. Tam są instynkty?

      Szufladkowanie. Myślę, że nie o to tu chodzi. A o obraz ogólny by przy zbliżeniu wypunktować istotne problemy. Może być tak jak już bywało. Jedna religia, prawie jednakowe, ciemne stroje, obowiązkowe nakrycia głowy. Surowe obyczaje.

      Ale tak być nie musi, tylko w programach nauczania nie oszustwa historyczne, nie znaczenie religii ma być na pierwszym miejscu. Jak na razie to czasami mowa o prawach (często wydumanych), a nigdy o obowiązkach obywatela, rodzica, pracownika, pracodawcy.Jednym z powodów, że Polacy szukają pracy za granicami jest to, że okres przedwyborczy nie trwa tam od wyborów do wyborów, że mają tam poważanie jako pracownik, że nie żyją w stresie i strachu, że humor pracodawcy może być powodem zwolnienia.

      Nie napisałeś czy wywiad Ci się spodobał.

      1. Czy mi się wywiad podobał? Zacząłem pisać i…

        Powiem tak: biedna kobieta, która bardzo przypomina naszego Smoka. Narzeka na Chorwatki, a sama przyznaje, że bez męża byłaby nikim. Podobnie jak za „komuny”. Korzysta z wolności, która umożliwiła jej wydanie książek narzekając na nią. Same krzywdzące kobiety uogólnienia, półprawdy i kłamstwa.

        Wszystko co dzieje się w Polsce, dzieje się dlatego, że tego chcą Niemcy albo Ameryka. Jeśli człowiek nie ma wypranego mózgu, może zobaczyć, na czym polega polityka europejska. Widzimy, że Putin i Rosja są ogłoszeni największymi wrogami, a Ameryka jest jak Czerwony Krzyż i Matka Teresa. Tak naprawdę wszyscy jesteśmy w szponach międzynarodowych korporacji. Kiedy widzę, jak wygląda życie rodzin w Polsce, lub że w Chorwacji niczego nie produkujemy, wszystko importujemy, to uznaję wejście naszych krajów do UE za tragedię. Małe kraje nie mają żadnych szans wobec tych dużych. Szanuję wszystkich ludzi, którzy uważają, że czeka nas świetlana przyszłość. Ale ja nie jestem optymistką.

        A wcześniej:

        Myślę, że opowieści o lepszej sytuacji kobiet w Niemczech, Francji czy Szwecji są kłamstwem. Znam kobiety z całego świata, wszędzie są gorzej opłacane i maltretowane.

        Opis pierwszej książki w Wikipedii:

        Ucho, gardło, nóż (wydana w 2002) wywołała w Chorwacji skandal. Narratorką i główną postacią książki jest 50-letnia kobieta, która w swym – przesyconym wulgaryzmami i sarkastycznym humorem – monologu rysuje gorzki obraz otaczającej ją rzeczywistości.

        Kolejna osoba, która korzysta pełnymi garściami z tego, co potępia. Rydzyk w spódnicy, który brzydzi się Unią, ale nie pieniędzmi, które z niej bierze. Mąż bronił kobiety tak sprawnie (i nie za darmo, jak należy domniemywać, bo by na pewno o tym wspomniała z dumą), że dostała „tylko” osiem lat…

        Mój mąż jej bronił, skazano ją na osiem lat.