Załóż sukienkę, synku, i szoruj do księdza!

Tatusiu, ty też możesz chodzić w sukienkach? — zapytało dziecię w Rybniku i rozpętała się duża burza. Do akcji wkroczyła kuria, kuriatorium i czynniki oficjalne włącznie z — jak to jak zwykle niezwykle celnie ujął nasz ukochany przywódca i Wielki Reformator — trutniem, czyli posłem PiS-u. O co wybuchła cała awantura? Oczywiście o gender, które jest teraz dyżurnym chłopcem do bicia.

Jednakowoż gender to jest zło, ale tylko w odniesieniu do niewierzących i wierzących w nie to co trzeba. Gender kościelne nie rozróżnia dziewczynek i chłopców. A ponieważ dziewczynki w kościele i poza nim do czego innego służą, więc chłopców przebiera się za dziewczynki, żeby im nie było żal. Tak przebrani chłopcy służą księdzu do mszy i nie tylko. Rodzice więc zamiast robić raban na całe miasto winni wytłumaczyć pociechom, że prawie każdy człowiek wierzący przechodzi w życiu okres noszenia damskich ciuchów. Niektórym tak się to podoba, że noszą się z damska przez całe życie, ale nie muszą się swoim pociechom z tego tłumaczyć, albowiem nie mają swoich pociech.

Ministrant

Rysunek pochodzi ze strony parafii Osielec

Albo więc w tym przypadku zapomniał wół jak cielęciem był, albo nie służył nigdy do mszy bezbożnik jeden z drugim, a teraz świętoszka struga.

Do głównych zadań ministrantów należą:
• pomoc w ubraniu celebransa w szaty liturgiczne (o pomocy w rozbieraniu celebransa z szat instrukcja milczy);
• przygotowanie ksiąg i liturgii pod względem technicznym;
• przynoszenie świec, wina, chleba, naczyń liturgicznych do ołtarza;
• dodatkowe funkcje losowe (np. przyniesienie hostii, gdy brakuje jej w patenie, nałożenie welonu).

Fundacja Nie Lękajcie się, stworzona przez ofiary pedofilii w polskim kościele, ma niespełna trzy tygodnie. Dzwoniło już kilkanaście męskich głosów. 80% to byli ministranci. Dziś już dorośli płakali do słuchawki.

Dodaj komentarz