Zaczyna się od złego słowa

Pan prezydent wygłosił orędzie. Już na wstępie zauważył, że Żegnamy rok 2019. Jakim słowem możemy go podsumować? To słowo to energia. A ścisłej jej ceny. Spostrzeżenie niebywale trafne, choć akurat nie tę energię prezydent miał na myśli. O niej wspomniał, później omawiając słowo ‚bezpieczeństwo’, choć słowo ‚prąd’ nie przeszło mu przez gardło. Bezpieczeństwo energetyczne wzmocniły tegoroczne decyzje zapewniające nam stabilne dostawy gazu ziemnego i ropy naftowej. Bezpieczeństwo socjalne zwiększyło się dzięki wprowadzeniu takich świadczeń, jak 13. emerytura czy 500+ już na pierwsze dziecko. Albowiem nie tylko pierwsze dziecko wie, że bezpieczeństwo socjalne zapewniają dostawy, a nie cena.

Niemniej jednak prezydenta słuchałoby się znacznie lepiej, gdyby nie dominujące poczucie déjà vu. Niemal identycznie sytuację w kraju i zagranicą przedstawiał Edward Gierek! Wtedy Polska także rosła w siłę, a ludzie żyli tym dostatniej im szybciej pustoszały sklepy. Gierek: Opieramy się na woli milionów. Dzięki temu mogliśmy pójść naprzód i osiągnąć sukces, który przysporzył nam szacunku i uznania w świecie. W krótkim czasie Polska stała się silniejsza, a Polakom zaczęło żyć się lepiej, i jest to fakt niepodważalny, którego nie kwestionuje nikt, nawet nasi wrogowie. Duda: Tempo wzrostu gospodarczego stawia nas w czołówce państw europejskich. Kiedy rozmawiamy, słyszę często o wyższym poziomie życia polskich rodzin. O przełamaniu kolejnych barier niemożności. O nowoczesnych rozwiązaniach i inwestycjach. Także w „zieloną energię”, w czystą wodę i czyste powietrze.

W Sylwestra TVN24 wyemitował specjalne, świąteczne „Szkło kontaktowe”. Nie ma w tym nic niezwykłego, ponieważ codziennie emituje z wyjątkiem wigilii. Niezwykłe było to, że pan Wojciech Zimiński zastanawiał się jak to jest, że człowiek bez kręgosłupa utrzymuje pion? Odpowiedź jest banalnie prosta, by nie rzec oczywista i nie wymaga zasięgania porady u specjalisty! Bez kręgosłupa można obejść się bez trudu jeśli ma się plecy! Tam niemożliwe jest bowiem wzięcie spraw w swoje dłonie, gdzie żyć można bez kręgosłupa, a bez pleców się tonie…

Arcy biskup Jędraszewski stwierdził podczas noworocznej mszy w bazylice oo. Franciszkanów w Krakowie, że Prawdziwe nawrócenie ekologiczne zaczyna się od naszego synostwa wobec Boga, który stworzył nas na swój obraz i swoje podobieństwo i kazał nam czynić Ziemię poddaną sobie. To znaczy, żebyśmy umieli na tę Ziemię, na całe bogactwo stworzonego świata patrzeć z taką odpowiedzialnością i z taką miłością, z jaką On powoływał ten świat do istnienia. To pozwala lepiej zrozumieć „dlaczego kobieta winna mieć na głowie znak poddania”1). Chodzi o to, że „To nie mężczyzna powstał z kobiety, lecz kobieta z mężczyzny. Podobnie też mężczyzna nie został stworzony dla kobiety, lecz kobieta dla mężczyzny.”1) Z kolei „Każdy niech będzie poddany władzom, sprawującym rządy nad innymi. Nie ma bowiem władzy, która by nie pochodziła od Boga, a te, które są, zostały ustanowione przez Boga”2). Kiedy wreszcie tę prostą prawdę weźmie sobie do serca totalna opozycja?

Arcy biskup kontynuował swą światłą myśl: Odkrywając naszą człowieczą godność w spotkaniu z Chrystusem — bratem każdej i każdego z nas, stajemy się szczególnie uzdolnionymi do tego, aby z wdzięcznością wobec Boga patrzeć na to wszystko, co nas otacza i co staje się dla nas wielkim zadaniem: ochrony tego świata, zatroskania o ten świat, robienia wszystkiego, aby ten wielki skarb, jakim jest świat nie został przez nieodpowiedzialność człowieka zniszczony.

Nauczyciele strajkują. Źle im, niebożętom. Z pracy ich wywalają, mało płacą, a oni się starają przecież. Ostatnio postarali się o usunięcie z listy lektur „Harry’ego Pottera”. Dlaczego? Ponieważ, jak czytamy w uzasadnieniu poczętym przez kilkoro rozmodlonych rodziców,

Jest to książka, która dokładnie opisuje praktyki okultystyczne, inicjacyjne, ezoteryczne, a nawet satanistyczne. Są to opinie wielu hierarchów kościelnych takich jak: ks. egzorcysty Aleksandra Posackiego, Kardynała Josepha Ratzingera (późniejszego Papieża Benedykta XVI), rzymskiego egzorcysty Ojca Gabriela Amorta, jak i wielu innych. Szkoła Hogwart, przedstawiona w książce jest zamkniętym światem przemocy i grozy, przekleństw i uroków. Świat ludzi jest poniżany, natomiast świat czarodziejów i czarownic jest gloryfikowany, przez co jest to zaproszenie młodego czytelnika nudnego świata ludzi „do ciekawego, pełnego przygód świata okultystycznego”.

Pismo podpisali zatroskani rodzice. Aż prosi się przeanalizować pod tym kątem „Wiedźmina”, który ostatnio prowadzi zmasowany atak na młode umysły występując w postaci książek, filmów i gier komputerowych. Otrzymawszy pismo nauczyciele, którzy mają małe płace i ciężką pracę, padli na kolana i na sześciu stronach udowadniali Rodzicom, że mylą się, bo Harry Potter to literatura piękna, po czym nie zmieniając pozycji oświadczyli, że

Szanując prawo rodziców do wychowywania dzieci według własnego światopoglądu i przekonań religijnych, jesteśmy przerażeni tym, w jakie dyskusje (które w ogóle nie powinny być ich udziałem) zostały wciągnięte dzieci. W związku z tym, mając na uwadze tylko i wyłącznie dobro dzieci, nauczyciele poloniści zdecydowali się na nieomawianie książki „Harry Potter i Kamień Filozoficzny” jako lektury na lekcji.

Tutaj trzeba złożyć wyrazy uznania dla obu stron, iż powstrzymały się od spalenia Harry’ego Pottera na stosie, co opisuje książka gorąco polecana, która promuje samo dobro i Bóg wie co jeszcze. Wtedy „Przychodziło też wielu wierzących, wyznając i ujawniając swoje uczynki. I wielu też z tych, co uprawiali magię, poznosiło księgi i paliło je wobec wszystkich. Wartość ich obliczono na pięćdziesiąt tysięcy denarów w srebrze. Tak potężnie rosło i umacniało się słowo Pańskie”3). Istnieje obawa, że gdy słowo pańskie dostatecznie urośnie i umocni się, zaczną płonąć biblioteki. Gdyż słowo pańskie ewidentnie lęka się słowa ludzkiego.

Dziś największymi wrogami prawdziwej wiary i Boga wszechmogącego są ideologia gender, czyli genderyzm, ideologia ekologiczna, czyli ekologizm — próba zapobieżenia katastrofie klimatycznej, ideologia LGBT, czyli bój o integralność rodziny katolickiej. Kto będzie wrogiem jutro? Oczywiście wróżbici, ponieważ „Jeżeli jaki mężczyzna albo jaka kobieta będą wywoływać duchy albo wróżyć, będą ukarani śmiercią”4). Niewykluczone, że po eliminacji lektur przyjdzie kolej na całe przedmioty, jak na przykład chemia, która dokładnie opisuje wszelkiego rodzaju związki, często toksyczne.

Co to wszystko oznacza? Ano tylko tyle, że są dobre słowa i są złe słowa. Dobre słowa wypowiadają ludzie mający monopol na dobro i prawdę, złe słowa pochodzą od ludzi, których monopoliści zakwalifikowali do kategorii ‚zły’. Od nich bierze się całe zło, albowiem wszystko Zaczyna się od złego słowa. Zaczyna się bardzo często w imię tak zwanej tolerancji, by kogoś innego osadzić w oczekiwanym przez siebie obrazie zła i kłamstwa. By móc przez to — ponieważ taki obraz fałszywy drugiego człowieka się tworzy — by móc go dalej bezkarnie oskarżać. Te jakże mądre słowa należy przyjąć do wiadomości bez szemrania, albowiem nie może być tak zwanej tolerancji ani tak zwanego zmiłowania dla człowieka kwestionujące słowa sługi bożego. „Człowiek, który pychą uniesiony nie usłucha kapłana ustanowionego tam, aby służyć Panu, Bogu twemu […] zostanie ukarany śmiercią”5).

Otwarte pozostaje pytanie, czy aby nie Jędraszewskiego i jemu podobnych nie miał przypadkiem na myśli Jezus w chwili, gdy zwątpił w szczerość intencji hipokryty: „Jak możesz mówić swemu bratu: Bracie, pozwól, że usunę drzazgę, która jest w twoim oku, gdy sam belki w swoim oku nie widzisz?”6)

 

PS.
Pojawienie się we śnie anioła7) zmieniło losy świata. Pojawienie się diabła nie zmieniło niczego.


1) 1Kor 11:8-10 (wszystkie cytaty pochodzą z Biblii Tysiąclecia)
2) Rz 13:1
3) Dz 19:18-20
4) Kpł 20:27
5) Powt 17:12
6) Łk 6:42
7) Mt 1:20 i n.

Dodaj komentarz