Z zimną krwią prosto w serce

Został zamordowany prezydent Gdańska. Morderca przez nikogo nie niepokojony najpierw czekał na odpowiedni moment z olbrzymim nożem, potem wkroczył do akcji, zadał kilka ciosów i znowu przez nikogo nie niepokojony hasał po scenie, w końcu wyrwał mikrofon prowadzącemu i… zrobił coś tak potwornego, że wszyscy zamarli. Coś, czego nikomu, a zwłaszcza sprawcy, robić nie wolno pod żadnym pozorem. Przez mikrofon, publicznie wykrzyczał swoje dane osobowe — imię i nazwisko! Swoim nieodpowiedzialnym postępowaniem postawił na nogi wszelkie służby i instytucje, które zaczęły pilnie śledzić wszelkie przekazy medialne w celu upewnienia się, że nazwisko sprawcy zostało starannie utajnione. W Polsce bowiem największą zbrodnią, większą niż mord i rabunek, jest podanie personaliów przestępcy do publicznej wiadomości. Aż dziw bierze, że w podręcznikach mówi się o zbrodniach Adolfa Hitlera czy Józefa Stalina, a nie Adolfa H. i Józefa S.

Po ataku na prezydenta Gdańska p.rezydent Polski podkreślił na Twitterze, że

Zwykle różnimy się z Panem Prezydentem Pawłem Adamowiczem w poglądach, jak powinny być prowadzone sprawy publiczne i sprawy Polski, ale dziś bezwarunkowo jestem z Nim i Jego Bliskimi, tak, jak – mam nadzieję -wszyscy nasi Rodacy. Modlę się o Jego powrót do zdrowia i pełni sił.

Po śmierci prezydenta p.rezydent pozwolił sobie na odrobinę czarnego humoru:

Wrogość i przemoc przyniosła najtragiczniejszy skutek i ból. Nie wolno nam się z tym pogodzić.

Równo dwa lata temu, 31.01.2017 temu p.rezydent zapowiadał realizację programu: Chcemy prowadzić i prowadzimy taką politykę, która jest ukierunkowana na zwykłego człowieka. Rozwiązania, które wprowadzamy, są wprowadzane ku niezadowoleniu wielu elit, może niejasno artykułowanych, ale za to my jesteśmy atakowani. Chcę państwu powiedzieć jedno: ten program będzie zrealizowany z żelazną konsekwencją. I nie zostanie zatrzymany przez żaden jazgot i żadne demonstracje.

Program zakładał dyskredytowanie sędziów za publiczne pieniądze oraz podporządkowanie partii rządzącej prokuratury, sądownictwa a także Trybunału Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego i Krajowej Rady Sądownictwa. Wtedy żaden jazgot i żadne demonstracje nie mogły zatrzymać tego, co sobie władza umyśliła, a dziś czasy się zmieniły i trzeba wspólnie zamanifestować.

Prezydent Andrzej Duda zaprosił dzisiaj na godzinę 16.00 do Pałacu Prezydenckiego szefów wszystkich partii politycznych, które działają w Polsce – poinformował rzecznik Prezydenta Błażej Spychalski na konferencji prasowej. […] celem spotkania będzie omówienie inicjatywy Prezydenta, jaką jest zorganizowanie we wtorek w Gdańsku wspólnego marszu przeciwko przemocy i nienawiści. Marsz miałby się odbyć wieczorem.

Ponieważ patrioci i narodowcy, w przeciwieństwie do marszu Niepodległości 11 listopada, odmówili zabezpieczenia tyłów więc marsz odwołano. Wcześniej na spotkanie popędzili przedstawiciele partyjek, których nazw i liderów często nie są w stanie skojarzyć nawet ci, którzy na co dzień zajmują się polityką. Oprócz Mateusza Morawieckiego (premier), Piotra Glińskiego (wice premier), Joachima Brudzińskiego (minister), Ryszarda Terleckiego (marszałek), w spotkaniu udział wzięli przedstawiciel Kukiz’15 co oczywiste, PSL-u, bo oni zawsze chętnie biorą udział, partyjusiąteczka Razem oraz sama szefowa Nowoczesnej.

Po spotkaniu p.rezydent poinformował, że Atak na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza to był cios w naszą wspólnotę, wspólnotę ludzi, którzy chcą czynić dobro. Jakże dobrze współgrają te słowa z komentarzem gorącego orędownika obecnej władzy, tak zwanej Matki Kurka, który na Twitterze napisał:

Co roku hejter Owsiak szczuje ludzi przeciw sobie, co roku „dam dwa razy więcej, żeby PiS-dzielców szlag trafił”. Twój owoc w Gdańsku promotorze Ruchu Wypierdolenia Krystyny Pawłowicz w Kosmos, twój owoc!

Matce wtórowała znana z niebywałej kultury i taktu, przepełniona miłością posłanka K. Pawłowicz:

Owsiak wzbudza w ludziach wielkie negatywne emocje z powodu skrajnie kontrowersyjnej postawy,szerzenia nienawiści i hejtu,poniżania innych jak też z powodu finansowania z puszek działalności ‚pozamedycznej’, a przy tym swej arogancji, że powinien odejść.

Od dawna kompromituje sobą samą ideę,jest zakłamany lżąc Kościół i jednocześnie śląc dzieci pod kościoły po datki.Owsiak musi odejść,bo skłócanie przez niego ludzi,szczucie na innych źle się skończy. Owsiak MUSI odejść. Dla dobra sprawy i bezpieczeń. innych”

Jak wiele jest tych negatywnych emocji przekonać się można było na własne oczy śledząc prawicowe media i prawicowych działaczy. A Owsiak? Owsiak odszedł. Zrezygnował z funkcji szefa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Pawłowicz może więc odtrąbić sukces. Może nie będzie już także Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, Przystanku Woodstock? Będzie co świętować po lasach. Zwłaszcza, że nie ma sensu pomagać szpitalom, skoro niedługo nie będzie miał kto w nich ani leczyć, ani opiekować się chorymi. Niepotrzebny jest także żaden festiwal, skoro mamy ministra Glińskiego, który zadba o to, żeby się wszystkim smacznie spało w kinach, teatrach i na narodowych przeglądach pieśni religijnych i patriotycznych.

W miarę napływu nowych informacji rodzi się wiele pytań. Jak morderca dostał się na scenę? Jak to możliwe, że udało się wnieść pokaźnych rozmiarów nóż? Gdzie była ochrona? Dlaczego zamachowiec przez prawie minutę po zamachu hasał po scenie, wywijał nożem, wyrwał prowadzącemu mikrofon, przedstawił się i dopiero wtedy został obezwładniony nie przez ochronę, lecz obsługę techniczną? Dlaczego niepoczytalny lub cierpiący na pomroczność jasną stał się dopiero po morderstwie? Dlaczego miesięcznice smoleńskie ochraniało dwa tysiące policjantów, a imprezę w Gdańsku 20? I najważniejsze: czy prawdą jest, że gdy morderca biegał po scenie z nożem w pomieszczeniu ochrony odbywała się narada?
— Patrz! Facet z nożem biega po scenie. Idź go zatrzymaj, bo to nielegalne.
— Ja? Dlaczego ja? Ja mam żonę i dzieci. Ty idź.
— Ja nie mogę. Głowa mnie boli i w ogóle źle się dziś czuję. Niech on idzie.
— Ja… O, patrzcie, obezwładnili go!
— Zabrali mu nóż? No to wkraczamy!

Jedno jest pewne. Dzięki temu, że zarówno policja jak i prokuratura są w rękach państwa,  śledztwo będzie rzetelne i wykaże to, co ma wykazać. Nic ponadto. Najlepszym dowodem jest umorzenie śledztwa w sprawie „aktu zgonu politycznego” wystawionego przez Młodzież Wszechpolską prezydentowi Gdańska i prezydentom 10 innych miast. Prokuratorzy uznali, że akty były formą krytyki i nie zawierały gróźb, czy nawoływania do nienawiści.

Dodaj komentarz


komentarzy: 1

  1. Gdybym miała dać jakiś przekaz rządowi, to przypomniałabym im, że „rewolucja zjada swoje dzieci”, jak to miało miejsce w Rewolucji Francuskiej 1789 r-1799r.

    W niedalekiej od Kołobrzegu gminie Siemyśl, gdzie najwięcej mieszka emerytów, dawnych pracowników PGR, w ubiegłym roku na WOŚP zebrano 13 tys. zł, w tym 23 tys. zł.

    P.rezydent to prymitywny głupiec, otoczony równymi mu niskim poziomem doradcami. Marsze organizowane są przez społeczeństwo jako sprzeciw wobec pewnych zdarzeń i sprzeciw na niemoc państwa. A ten p.rezydent chciałby stanąć na czele marszu przeciwko sobie. Kuriozalne …. by nie użyć słów nieobyczajnych.