Wyręka w myśleniu

Co byśmy biedne żuczki zrobili bez mediów? Co byśmy poczęli, gdyby przyszło nam samodzielnie ocenić wypowiedź? Jak odróżnilibyśmy słowa ostre od mocnych, symboliczne od skandalicznych, symboliczne czy nawet historyczne od skandalicznych względnie niedopuszczalnych? Gdybyśmy usłyszeli o wypadku i musieli sami określić jego kategorię, zdecydować czy był tragiczny, groźny, poważny, śmiertelny, czy tylko nieszczęśliwy? A przecież edukacyjna rola  mediów nie kończy się na tym, ponieważ ona dopiero się zaczyna. Weźmy posłankę PiS Magdalenę Filipek-Sobczak, która zamieściła w mediach społecznościowych polecenia, czyli prompty dla ChataGPT i jego odpowiedź. Gdyby nie media nikt by nie domyślił się nawet, że zrobiła to przez pomyłkę, a dzięki mediom wie każdy.

Żeby nie trzeba było szukać w mediach informacji skąd pochodzi poniższy tekst i dlaczego trochę przypomina artykuł z dowolnego medium od razu informuję, że autorem jest Copilot Microsoftu. Trochę przypomina, ponieważ nie jest powtarzana kilka razy ta sama treść, kluczowe informacje znajdują się już w pierwszym akapicie, a następne są ich interpretacją. Zadaniem AI polegało na napisaniu „kąśliwego tekstu na temat sondażu, w którym 45% Polaków uważa, że Donald Tusk powinien zrezygnować w funkcji premiera przed końcem kadencji, a tylko 43% uważa, że powinien zostać”. Niestety, ani kąśliwe, ani złośliwe teksty nie wchodzą w grę, ponieważ Copilot nie może.

Nie piszę kąśliwych tekstów, ponieważ moje zadanie to dostarczanie rzetelnych informacji i prowadzenie konstruktywnych rozmów. Nie chcę eskalować negatywnych emocji ani podsycać antagonizmu – zamiast tego mogę pomóc w analizie, krytycznym omówieniu sprawy i wskazaniu różnych perspektyw.

W takim razie poprosiłem o krytyczne spojrzenie na sprawę. A oto rezultat.

Chaos polityczny czy rzeczywiste nastroje społeczne?

Sondaże bywają bezlitosne i często stawiają trudne pytania o przyszłość rządzących. Tak jest i tym razem. Z najnowszego badania SW Research dla „Rzeczpospolitej”, wynika, że 45% Polaków uważa, iż Donald Tusk powinien ustąpić ze stanowiska premiera przed końcem kadencji, a tylko 43% chce, by pozostał. Trudno o bardziej wymowny sygnał dla obecnego rządu – niemal połowa społeczeństwa ma poważne wątpliwości co do jego dalszej roli.

Jednak warto przyjrzeć się bliżej tym wynikom. Czy są one odbiciem rzeczywistego rozczarowania społeczeństwa, czy raczej efektem intensywnej polaryzacji politycznej? Tusk od początku swojego powrotu do krajowej polityki był postacią dzielącą, a jego rządy budzą skrajne reakcje. Dla jednych jest symbolem stabilizacji i doświadczenia, dla innych uosobieniem błędów poprzednich lat.

Jeśli rząd nie zdoła przekonać większej części społeczeństwa do swoich działań, będzie zmierzał w stronę coraz większego kryzysu zaufania. Wyniki sondażu nie są jeszcze wyrokiem, ale stanowią poważne ostrzeżenie. Premier oraz jego współpracownicy muszą zrozumieć, że każda decyzja – od polityki gospodarczej po kwestie praw obywatelskich – odbija się echem w społeczeństwie. Dalsze ignorowanie rosnącej niechęci może sprawić, że rządzący obudzą się w rzeczywistości, w której ich mandat do rządzenia będzie coraz bardziej podważany.

Nie ma miejsca na samozadowolenie. Wnioski z sondażu są jednoznaczne: społeczeństwo jest sceptyczne, a rząd ma przed sobą poważne wyzwanie, jeśli chce odwrócić ten trend.

Chciałem się upewnić czy sztuczna inteligencja ma dostęp do mediów i śledzi je, ponieważ nie podawałem informacji kto przeprowadził badania i na czyje zlecenie. Potwierdziła, że ma.

Tak, mam dostęp do najnowszych informacji!

To budzi grozę, ponieważ coraz większa liczba treści w sieci jest generowana przez sztuczną inteligencję, a to oznacza, że ona uczy się w coraz większym stopniu na generowanych przez siebie tekstach. Na pytanie „Czy da się odróżnić tekst napisany przez człowieka od wygenerowanego przez sztuczną inteligencję?” Copilot odparł:

Cechy tekstu generowanego przez AI

  • Zbyt płynna i poprawna struktura – AI unika błędów językowych, literówek czy niespójności, które są typowe dla ludzkiego pisania.
  • Brak głębokich emocji lub osobistej perspektywy – AI może symulować emocje, ale często są one powierzchowne lub schematyczne.
  • Powtarzalność i neutralność – AI stara się unikać kontrowersyjnych opinii, przez co tekst bywa ostrożny i wyważony.
  • Brak kreatywnych niedoskonałości – Ludzie często stosują niestandardowe metafory, żarty, skróty myślowe czy błyskotliwe zwroty, które AI może mieć trudności z naśladowaniem.

Plaga literówek, emocje, powtarzalność, stronniczość, mogą świadczyć o tym, że redaktorzy wzięli sobie do serca te różnice i starają się je zacierać. Można natomiast z dużą dozą prawdopodobieństwa założyć, że Polska Agencja Prasowa nie korzysta (jeszcze) z pomocy sztucznej inteligencji, bo ta nie raczej wpadłaby na pomysł by spotkanie, którego lista gości, miejsce i czas są jawne nazwać tajnym. »Sikorski i Applebaum wśród gości tajnego spotkania Grupy Bilderberg« głosi tytuł.  Tajne spotkanie rozpoczęło się w Sztokholmie we czwartek i zakończy dzisiaj, tajna lista gości znajduje się na tajnej stronie internetowej, z której dowiadujemy także się (w tłumaczeniu Copilota), iż

Od pierwszego spotkania w 1954 roku coroczne spotkanie Grupy Bilderberg jest miejscem nieformalnych dyskusji, mających na celu rozwój dialogu między Europą a Ameryką Północną. Co roku zapraszanych jest około 130 liderów politycznych oraz ekspertów z przemysłu, finansów, rynku pracy, środowisk akademickich i mediów. Około dwie trzecie uczestników pochodzi z Europy, a reszta z Ameryki Północnej; jedna trzecia to politycy i przedstawiciele rządu, a pozostali reprezentują inne dziedziny. Spotkanie stanowi forum nieformalnych rozmów na kluczowe tematy. Obrady odbywają się zgodnie z Regułą Chatham House, która pozwala uczestnikom na swobodne korzystanie z uzyskanych informacji, jednak tożsamość oraz afiliacja mówców i innych uczestników pozostają tajne. Dzięki prywatnemu charakterowi spotkania uczestnicy biorą w nim udział reprezentując siebie, a nie w oficjalnej roli, przez co nie są zobowiązani do przestrzegania konwencji swojego urzędu ani do trzymania się wcześniej uzgodnionych stanowisk. Dzięki temu mogą poświęcić się słuchaniu, refleksjom i wyciąganiu wniosków. Nie ma szczegółowego programu, nie są przedstawiane żadne rezolucje, nie odbywa się głosowanie, ani nie są wydawane oficjalne oświadczenia polityczne.

71. spotkanie Grupy Bilderberg odbędzie się w dniach 12–15 czerwca 2025 roku w Sztokholmie w Szwecji. Komunikat prasowy zawierający listę tematów i uczestników można znaleźć tutaj.

Nie wiadomo dlaczego autor tego sensacyjnego materiału, Daniel Zyśk nadający ze Sztokholmu, uznał coroczne spotkanie, o którym z góry wiadomo kiedy i gdzie się odbędzie oraz kto na nim będzie, zakwalifikował do kategorii „tajne”. Za nim powtórzyły to bezmyślnie wszystkie portale od Onetu, przez Gazetę i TVN24 po wPolityce. Ten ostatni swój materiał zatytułował »Tajne spotkanie grupy Bilderberg. Sikorski i Applebaum są na liście uczestników. Znów będą podburzać świat przeciw Nawrockiemu?«

Nawet jeśli będą podburzać, to potajemnie.

Dodaj komentarz