Wartość uczuć

W czasach minionych (niestety jakby nie do końca) władza uwielbiała upiększać względnie doprecyzowywać znane pojęcia. I tak Polska Rzeczpospolita nie mogła być po prostu Polską Rzeczą Pospolitą. Musiała być okraszona dodatkowo przymiotnikiem ludowa. Podobnie było z demokracją. Demokracja socjalistyczna stała najwidoczniej na wyższym poziomie rozwoju niż zwykła.

Czasy się zmieniają. Dziś Rzeczpospolitej nie przykleja się łatki. Za to doczepia się numerek. Dzięki temu Polacy mogą podzielić się na zwolenników trzeciej i przeciwników czwartej oraz na zwolenników czwartej i przeciwników trzeciej, choć nikt nie jest w stanie powiedzieć czym się jedna od drugiej różni. Chodzą słuchy, że różnica między czwartą RP a trzecią RP jest mniej więcej taka jak między węglem kamiennym a kamieniem węgielnym, czyli podobno spora.

Nie wszystko jednak w Polsce zostało pozbawione przymiotników. Na przykład wartości są bezwartościowe bez wyraźnego doprecyzowania, że chodzi o najwartościowsze, czyli chrześcijańskie. W tej sytuacji wszystkie pozostałe stają się zbędne i wręcz niepożądane. Podobnie jest z uczuciami. Wszystkie są nic nie warte, żadna tam miłość, przyjaźń, szacunek. Jedno jedyne uczucie godne ochrony i pietyzmu to uczucie religijne. A i to także nie każde, lecz pozostające w ścisłym związku z wartościami najświętszymi.

Po bezprawiu komunistycznym doczekaliśmy się wreszcie państwa demokratycznego. Państwa prawa. Państwa, w którym na czele resortu sprawiedliwości stoi człowiek prawy i bez skazy, o sercu czystym jak łza, myślach nie skalanych grzechem i występkiem. Człowiek ze słuchem absolutnym, który słyszy nawet płacz mrożonych zarodków. To daje gwarancję, że będzie lepiej w szeroko pojętym wymiarze sprawiedliwosci, że prokuratura nie będzie jednych śledztw umarzała, a innych ciągnęła do upadłego. Że śledztwa będą trwały kilka tygodni, góra miesięcy, a nie lat. Że sądy będą wydawały wyroki w ciągu kilku dni, góra tygodni, a nie lat. Bo pod tym względem ani trzecia, ani czwarta RP nie różni się niczym od drugiej i pół, czyli PRL-u.

Wyobraźmy sobie, że żyjemy w demokratycznym państwie prawa. Wyobraźmy sobie, że ktoś w biały dzień napada na przechodnia. Najpierw wali go pięścią, następnie kilkakrotnie kopie w głowę. Na koniec pryska mu w twarz gazem. Czego spodziewamy się po właściwych organach do tego powołanych? Umorzenia śledztwa? Odstąpienia od wykonania kary? Uniewinnienia? Głupie pytania? 31 października śledczy przekazali do sądu wniosek o warunkowe umorzenie postępowania. – Oskarżony przyznał się do zarzutu, złożył wyjaśnienia. Działał w napięciu i zdenerwowaniu. Prokurator wziął też pod uwagę dotychczasową postawę oskarżonego – mówi prok. Dariusz Ślepokura, rzecznik stołecznej prokuratury. – Dlatego zdaniem prokuratora, mimo umorzenia postępowania, oskarżony nie będzie się więcej dopuszczał przestępstw – dodaje.

Kamień z serca. Ten funkcjonariusz już nie będzie się więcej dopuszczał przestępstw. Pozostali pozostali. Ale im też się w razie czego warunkowo umorzy. Ponad dwa lata temu funkcjonariusz zastrzelił czarnoskórego handlarza. – Prowadzimy dwa postępowania. Jedno w sprawie czynnej napaści na funkcjonariusza, drugie w sprawie przekroczenia uprawnień. Policjant, który strzelał, został wczoraj przesłuchany – mówiła Renata Mazur z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. I? Po dwóch latach prokuratura umorzyła postępowanie. – Przeprowadzone czynności nie pozwoliły, w sposób niebudzący wątpliwości, ustalić faktycznego przebiegu zdarzenia – tłumaczy prok. Renata Mazur, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.

W drugą stronę to jednak tak nie działa. Jak powiedział Dariusz Ślepokura z warszawskiej prokuratury okręgowej, nadal trwają dwa postępowania dotyczące naruszenia nietykalności funkcjonariuszy, jedno dotyczące obrazy uczuć religijnych. Zaś autor strony antykomor.pl został skazany na ponad rok robót publicznych, ponieważ nikogo nie walił pięścią, nie kopał, nie spryskiwał spryskiwaczem i nie zastrzelił. Sprawiedliwość jakaś w tym kraju być musi!

W ponumerowanej RP nie tylko Temida jest ślepa….

Dodaj komentarz