Uchwała, chwała, wała

Specjaliści wiedzą, że żeby wygrać, trzeba walczyć skutecznie i z głową. Populiści walczą ze wszystkim. I z suszą walczą, i z plagą piratów drogowych walczą, i z afrykańskim pomorem świń walczą, i z kornikiem drukarzem walczą, i z zapaścią służby zdrowia walczą, i z ekologizmem walczą. Choć walczyć można i o coś, i z kimś lub czymś, przeważnie walczą z kimś, czymś, rzadko o coś. Tego nie da się wygrać. Wojownik nie ma czasu na zastanawianie się, czy odparować cios, czy zrobić unik. Musi reagować błyskawicznie. Jednak pośpiech, bardzo wskazany przy łapaniu pcheł, utrudnia, a wręcz uniemożliwia podejmowanie racjonalnych decyzji. Problemy rozwiązuje się, a nie walczy z nimi. Działając w pośpiechu, gdy na zastanowienie nie ma czasu, popełnia się błędy, z którymi także przyjdzie się zmierzyć. Doskonałym przykładem są ustawy uchwalane w warunkach bojowych, bez namysłu, z dnia na dzień, które choć potem w takim samym trybie są wielokrotnie nowelizowane, to nadal są wadliwe.

Lewica postanowiła dać nauczkę Rosjanom wprowadzając embargo na import węgla. Tak błyskotliwie zareagowała na słowa prezydenta Putina wypowiedziane bez mała dwa tygodnie wcześniej. Blitzkrieg to to może i nie był, ale za to bój to będzie ostatni, węgla skończy się smród, bilans wyjdzie dodatni, bo w sklepach świec jest w bród. A lampa naftowa tu jest kultowa. Dlatego na ropę naftową, paliwo do lamp i samochodów, którymi przemieszczają się członkowie Lewicy, embarga nie przewiduje się.

Po bez mała trzech tygodniach od wywodów Putina głos zabrała kandydatka na prezydenta z ramienia Schetyny Małgorzata Kidawa-Błońska i zaproponowała inny rodzaj walki z Rosją i jej prezydentem. Taki, w którym kasztany z ognia wybierze koalicja rządząca. Zgodnie z planem to ona odegra kluczową rolę, odwali całą robotę, ale w glorii chwały chodzić będzie pomysłodawczyni, Kidawa-Błońska. Szczegóły ujawniła na Twitterze:

Walka z kłamstwem na temat Polski i historii musi być spójna i mocna, by była skuteczna. Na najbliższym posiedzeniu Sejmu przedstawię projekt uchwały ws. rosyjskiej propagandy oczerniającej Polskę. Musimy wypracować jednolite stanowisko w obronie dobrego imienia naszego kraju!

Zapraszam zarówno władze, jak i całą opozycję, do konsultacji treści tej uchwały. Chętnie przedstawię projekt prezydentowi. Podpiszmy się pod nią wszyscy. Wspólnie pokażmy, że nie godzimy się na pisanie historii od nowa.

22 czerwca 2017 r. sejm podjął uchwałę, w sprawie uznania projektu dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie równowagi między życiem zawodowym a prywatnym rodziców i opiekunów oraz uchylającej dyrektywę Rady 2010/18/UE za niezgodny z zasadą pomocniczości. Jak skuteczna była walka z projektem dyrektywy unijnej za pomocą uchwały sejmowej? Na kim uchwała zrobiła wrażenie? Kto w ogóle pamięta, że została uchwalona? P. Kidawa-Błońska jest wicemarszałkiem Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej. Nie musi oglądać się na innych, może sama wydać oświadczenie, które będzie miało większą wagę i znaczenie niż przyjęta przez pisowską większość uchwała, której nikt zagranicą nie potraktuje poważnie i najprawdopodobniej nawet nie odnotuje. Polskiego sejmu przecież już od dawna nikt nie traktuje poważnie.

Zdumiewające, że kandydatka na prezydenta proponuje nie mającą żadnego znaczenia uchwałę sejmową, a nie domaga się działań od instytucji powołanych do reprezentowania polskich interesów zagranicą, jak ministerstwo spraw zagranicznych, kosztująca krocie Polska Fundacja Narodowa, prezydent, premier, prezes. Jak miałaby brzmieć ta uchwała? „Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, na podstawie art. 148cc Regulaminu Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, stwierdza, że prezydent Rosji W. Putin mija się z prawdą w sprawie roli Polski w wybuchu II Wojny Światowej. Dowód na to, że mówi nieprawdę stanowi załącznik do uchwały — podręcznik historii dla klasy VIII zreformowanej szkoły podstawowej, w którym Solidarność powołał do życia Lech, ale nie ten”?

Jak Kidawa-Błońska zamierza „nie godzić się na pisanie historii od nowa” skoro wspiera PiS i nie protestuje gdy historia jest zafałszowywana tu, w kraju? 25 września 2017 do sejmu wpłynął projekt uchwały w sprawie upamiętnienia 75. rocznicy powstania Narodowych Sił Zbrojnych, tego samego dnia projekt przeszedł pierwsze czytanie i został przyjęty przez aklamację, a więc przy pełnej akceptacji ze strony wicemarszałek Sejmu Kidawy-Błońskiej. A to oznacza, że według niej kolaborująca z Niemcami formacja „dobrze zasłużyła się Ojczyźnie”.

Waleczność Kidawy-Błońskiej ośmiesza i studzi Ryszard Terlecki:

Wicemarszałek Kidawa-Błońska zapowiada, że przedstawi w Sejmie projekt uchwały w/s rosyjskich kłamstw historycznych. Pani wicemarszałek powinna wiedzieć, że prace nad uchwałą trwają w Komisji Spraw Zagranicznych, a w środę planowany jest finał. Każdy poseł może wziąć udział.

Chodzą słuchy, że lewica postanowiła wystawić do wyścigu prezydenckiego Roberta Biedronia. Jest to kandydat zdecydowanie lepszy od p. Ogórek. Otwartą jednak pozostaje kwestia, czy Polacy gotowi są na to, by rolę pierwszej damy pełnił Krzysztof Śmiszek. To drastycznie ogranicza wybór…

Dodaj komentarz


komentarze 4

  1. Przypomnę, że dawno już temu Wałęsa powiedział, iż na przyjęcie przyszedł Lech z żoną, a Jarosław z mężem. „Jarosław zbaw” działa i jest wybierany.

    Kiedyś wybrano człowieka z teczką – Tymińskiego. Niezbadane są koleje myślenia rodaków.:-) Więc kto wie? Ale ja Biedroniowi. dużej szansy nie daję. Wypadnie tak samo jak Ogórek. Przecież kler będzie wspomagał Dudę – łapacza opłatka.

    1. I właśnie dlatego prezydentem został Lech, a nie Jarosław.

      Czy Biedroń wypadnie tak, jak Ogórek? To narcyz, przyłapany wielokrotnie na kłamstwie. Pewnie kilku desperatów mających serce po lewej stronie odda na niego głos, ale nie sądzę, żeby to była jakaś zawrotna liczba. Lewica znów zmarnowała szansę wystawienia kogoś wybitnego, prof, Łętowskiej, prof. Płatek itp. a nie pajaca. Ale cóż począć. Trzeba będzie zacisnąć zęby i głosować na Kidawę-Błońską, bo PSL z Kosiniakiem-Kamyszem ciąży niebezpiecznie ku PiS-owi. To najdłuższy okres od czasów II WŚ gdy są odsunięci od koryta.