Standardy dyplomatyczne

Radosław Sikorski pofatygował się do Moniki Olejnik by w jej „Kropce nad i” postawić kropkę nad i. Monika Olejnik zapytała ministra spraw zagranicznych i kandydata na prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej o artykuł w tygodniku Powszechnym.
— Chciałam się jeszcze pana o coś zapytać, bo przyznam, że to mnie zaskoczyło. W Tygodniku Powszechnym przeczytałam o tym, że dla, dla członków koalicji Obywatelskiej mówią, że problemem jest pochodzenie do żony. Co by pan odpowiedział panu autorowi Tygodnika Powszechnego na to, te słowa?
— A co pani sądzi? — rezolutnie zapytał Sikorski.
— Ja pana pytam — odbiła piłeczkę Olejnik.
— Ja bym powiedział, że jest już świecka tradycja, że pierwszymi damami powinny zostać osoby pochodzenia żydowskiego.

Po tej odpowiedzi prowadząca niespodziewanie zakończyła program, a mini ster Sikorski wstał i bez pożegnania wyszedł ze studia. Po chwili na portalu X opublikował wpis, którym dowiódł, że owszem, człowiek może wyjść z PiS-u, ale PiS z człowieka nigdy nie wyjdzie.

Uważam, że ustawianie pochodzenia żony kandydata jako tematu w wyborach prezydenckich jest niedopuszczalne.
Wbrew insynuacji red. Olejnik nie jesteśmy krajem antysemitów.
Od TVN i Warner Bros./Discovery żądam przywrócenia standardów dziennikarskich.

Obecna pierwsza dama także ma korzenie, a na dodatek nauczała niemieckiego w szkole, a więc germanizowała polskie bogu ducha winne dzieci. Różnica polega na tym, że nie pisała i nie wypowiadała się o Trumpie. I nie tylko o nim. Tak czy owak Polska potrzebuje godnego następcy Andrzeja Dudy, człowieka nieulęknionego, który nie zawaha się tupnąć nogą, strzelić focha lub drzwiami ilekroć zapomni języka w gębie lub dziennikarze zadadzą mu niewygodne pytanie. Sikorski udowodnił tym samym, że ma kwalifikacje. Jak dobrze pójdzie w drugiej turze zmierzy się obecny pisowski członek z byłym pisowskim członkiem. Pisowscy nominaci pozostają lojalni wobec PiS-u. Wobec kogo będzie lojalny były pisowski funkcjonariusz, skoro podziela sceptyczne podejście PiS-u do TVN-u?

Istnieje obawa, że w przeciwieństwie do Dudy Sikorski nie zablokuje kolejnej „lex TVN„. No bo skoro TVN i Warner Bros./Discovery nie spełniają standardów dziennikarskich…

Dodaj komentarz