Sami swoi

Jeśli ktoś odnosi coraz bardziej nieodparte wrażenie, że Sejm przepoczwarzył się w piaskownicę, a posłowie w przedszkolaków, to niestety nie jest osamotniony. Oto poseł Sebastian Kaleta tłumaczy dlaczego Piotrowicz i Pawłowicz zostali sędziami Trybunału Konstytucyjnego choć oboje przekroczyli wiek emerytalny: My się pogodziliśmy z tym, że pani Gersdorf ma sześcioletnią kadencję, tak? pogodziliśmy się z tym, no i czas żeby Platforma Obywatelska, pan profesor Chmaj pogodzili się z tym, że kadencja członków Trybunału Konstytucyjnego jest dziewięcioletnia, wynika wprost z Konstytucji, więc no mówiąc wprost ta opinia na temat konstytucyjności, kadencyjności w Konstytucji została tutaj przyjęta no i nie ma co szukać dziury w całym.

Sędzia Trybunału Konstytucyjnego Stanisław Piotrowicz tłumaczy z kolei jak powinno wyglądać prawo w państwie prawa. Czy poważnie to wygląda, że ustawę przyjmuje parlament, 460 posłów liczący, że ustawę przyjmuje Senat liczący stu senatorów, ustawę podpisuje prezydent, a na końcu trzech sędziów może stwierdzić, że to jest wszystko niezgodne z Konstytucją. Każdy przyzna, że to wygląda niepoważnie i dlatego Stanisław Piotrowicz nareszcie przywróci powagę Trybunałowi Konstytucyjnemu. Ze stenogramu Sejmu:

Marszałek Witek: Proszę państwa, ja widzę, że nowi posłowie mają problemy z głosowaniem w czytniku, chociaż nie tylko nowi… Nie ma problemów?
(Poseł Borys Budka: Nie, my nie mamy.)
Marszałek Witek: Jest problem?
(Głos z sali: Jest problem.)
(Głos z sali: Nie działa.)
Marszałek Witek: Kto ma problem?
(Głos z sali: Możemy jeszcze raz?)
(Głos z sali: Nie ma nowych maszynek.)
(Głos z sali: Prezes ma.)
Marszałek Witek: Dobrze. Proszę państwa, w takim razie, jeżeli nie działają, mogę anulować to głosowanie, powtórzyć.
(Głos z sali: Tak, anulować.)
(Głos z sali: Nie.)
(Głos z sali: Dobre, dobre.)
(Głos z sali: Prezes się pomylił…)
Marszałek Witek: Nie… Ale wy też.
(Głos z sali: Pani marszałek, ale nie może być tak, że jednym działa, a drugim nie działa.)
Marszałek Witek: Pytam właśnie, czy jednym działa, a drugim nie działa.
(Głos z sali: Jak na mostku kapitańskim.)
(Głos z sali: Pani marszałek, trzeba anulować, bo my przegramy. Za dużo osób po prostu jest. Naprawdę.)
(Głos z sali: Wody nalej.)
Marszałek Witek: Proszę państwa, jest prośba posłów Platformy Obywatelskiej… I tu, że państwo, że nie działa i że państwo…
(Głosy z sali: Działa, działa.)
Marszałek Witek: Pani poseł…
(Głos z sali: Wszystkim działa.)
Marszałek Witek: Pani poseł przed chwileczką od państwa była z taką samą prośbą.
(Głos z sali: Ale już działa.)
Z taką samą prośbą.
(Głos z sali: Tu działa.)
(Część posłów skanduje: Wyniki! Wyniki! Wyniki!)
(Poseł Waldemar Andzel: Cicho, no.)
(Poseł Sławomir Nitras: Może to była blokada?)
Marszałek Witek: Proszę państwa, ja akurat nie patrzę w tym kie runku, tylko patrzę w państwa kierunku i w tamtym kierunku.
(Głos z sali: Nitras, siadaj. To jakiś cyrk.)
(Głos z sali: Prezes się pomylił.)
Marszałek Witek: Proszę państwa, decyzję o tym, czy dokonać reasumpcji głosowania, można podjąć wtedy, kiedy wniosek złoży 30 posłów. Zwołam za chwileczkę w sprawie tamtego głosowania przerwę i Konwent Seniorów.
(Głos z sali: O nie.)
Marszałek Witek: Więc czekam na wniosek 30 posłów chcących dokonać reasumpcji głosowania.
(Głos z sali: Kaczyński nie zagłosował.)
(Część posłów uderza w pulpity i skanduje: Wyniki! Wyniki! Wyniki!)
Marszałek Witek: Proszę państwa, zgodnie z decyzją marszałka anuluję to głosowanie na prośbę posłów, na prośbę posłów opozycji.

Posłowie opozycji postulowali anulowanie głosowania, ponieważ obawiali się, że je przegrają.

Pytanie: Dlaczego sala sejmowa jest okrągła?
Odpowiedź: A czy ktoś widział cyrk kwadratowy?

Dodaj komentarz