Reklama Antykwariatu

Ten tekst o reklamie jest reklamą.

 

Reklama odgrywa coraz większą rolę w naszym życiu. Nie chodzi o reklamę czegoś, czy reklamę kogoś. Chodzi mi o to, że coraz większą rolę odgrywa reklama jako taka. Otaczają nas treści reklamowe. „Dzięki” reklamie mamy media. Nie chcemy, szczególnie w Polsce, płacić za informacje dostarczane nam przez internet. Reklamodawcy płacą za nas. Wielu z nas zarabia na tym, że coś lub kogoś reklamuje. „Zarabiamy”, oszczędzamy na oglądaniu i słuchaniu reklam.

Są uboczne skutki życia w środowisku pełnym reklam. Skutki, których większość z nas nie zauważa. Radio nadając muzykę na przemian z reklamami finansuje siebie i artystów. Reklamodawcy sponsorują twórców filmu, dziennikarzy z prasy i telewizji. Reklamodawcy mają wpływ na to, co czytamy i oglądamy. Często jest to wpływ decydujący. Inny skutek życia w środowisku nasyconym reklamą: – Wydajemy więcej niż zarabiamy. Wydajemy w sposób nieracjonalny. Kupujemy niepotrzebne rzeczy. Zaciągamy kredyty. Uzależniamy się. Zostajemy niewolnikami ekonomicznymi.

Mimo wielkiej ilości reklam zawierających „informację” o towarach do sprzedania, są sytuacje, gdy mamy problem z wymyśleniem: co kupić? Bardzo często nie wiemy, co kupić na prezent. Ten problem będzie narastał w miarę bogacenia się polskiego społeczeństwa. Ludzie już „wszystko” mają. Pewnym rozwiązaniem, coraz częściej stosowanym jest koperta z pieniędzmi. Jednak. Nie zawsze można takie rozwiązanie zastosować.

Co dać na prezent imieninowy bogatemu solenizantowi? Co mu dać pod choinkę? Co z okazji benefisu? Wprawdzie bogaty może mieć koszmarne długi i wielkie trudności ze spłatą rat za maybacha, ale gotówki w kopercie dać mu nie wypada. Zresztą. Ile gotówki? …-:)))

W krajach bogatych wymyślono rozwiązanie tego problemu. – KOLEKCJONERSTWO !

Człowiek ogłasza w kręgu potencjalnych ofiarodawców, że coś kolekcjonuje. Jakiś rodzaj przedmiotów. Tworzy kolekcję według jakiegoś klucza. Zbiera dzieła sztuki np. grafikę, albo zabytkowe przedmioty np. szable, monety, starodruki … Kolekcjoner może też tworzyć zbiór tematyczny. Np. Na temat kotów, koni, parowozów, czekolady, albo tenisa i rzutu młotem. Takie ogłoszenie radykalnie upraszcza problem wyboru, a delikwentowi zmniejsza kłopoty z niechcianymi prezentami. Obdarowany będzie miał znacznie rzadziej kłopot pt. – co zrobić z przedmiotami podarowanymi przez ważne dla niego osoby, żeby ich nie urazić?

To nie jest żaden odkrywczy pomysł. Takie rozwiązanie jest już od dawna stosowane w wielu krajach. Wielki firmy zatrudniają fachowców zajmujących się wyborem prezentów dla ważnych klientów. Z reguły kolekcjonerów*. Od takiej posady zaczynała swoją karierę biznesową Piasecka Johnson.

Zapraszam do swojego Antykwariatu !!!

 

Adam Jezierski

 

____________

* W Polsce już mamy grupę kolekcjonującą zegarki. Every beginning is difficult. – Każdy początek jest trudny.

Dodaj komentarz


komentarzy: 1

  1. Zaproszenie do Antykwariatu w formie reklamy, jest jedną z reklam jak najbardziej do przyjęcia. Jednak czytających nie jest tak dużo jakby się chciało.

    Przez lata nazbierało nam się sporo książek. Postanowiłam, że dużą ich część oddam do bibliotek szkolnych, więziennej, szpitalnej. Nikt ich nie chciał. Nie chcieli usłyszeć nawet tytułów. Książki wykładałam na klatce, chodząc na badania do szpitala dawałam panom  pilnującym obiektu, napisałam kartkę, że ZA DARMO, CIEKAWE TYTUŁY. I nic. Chętnych nie było. Ale na większość znalazłam odbiorców. Część z nich wzięła książki, bo chyba nie wypadało odmówić książki. Poza tym ma co stać na półce.

    A kiedyś książka była takim dobrym prezentem z okazji i bez okazji.