Pytanie do historyków

Historia nigdy nie była moją najmocniejszą stroną. Podobnie jak geografia. Dlatego mam nadzieję, że historycy lub ci, którzy pasjonują się historią rozwieją wątpliwości i odpowiedzą na nurtującą mnie kwestię, potwierdzą lub sprowadzą na ziemię.

Polska była kiedyś liczącym się w Europie mocarstwem rozciągającym się od Bałtyku aż po Morze Czarne. Co prawda były to zdobycze terytorialne Litwinów, bo Polska wtedy nie miała dostępu do Bałtyku, ale w wyniku Unii Polsko Litewskiej weszły w skład Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Polska jednak była potęgą dopóty, dopóki miała po swojej stronie Kozaków.

Traciła na znaczeniu także w miarę wzrostu wpływów Kościoła Katolickiego. Ukoronowaniem była Konstytucja 3 Maja, która przekształcała kraj de facto w państwo wyznaniowe, choć wprowadzała wolność religijną.

Religią narodową panującą jest i będzie wiara święta rzymska katolicka ze wszystkiemi jej prawami; przejście od wiary panującej do jakiegokolwiek wyznania jest zabronione pod karami apostazyji. Że zaś taż sama wiara święta przykazuje nam kochać bliźnich naszych, przeto wszystkim ludziom jakiegokolwiek bądź wyznania, pokój w wierze i opiekę rządową winniśmy i dlatego wszelkich obrządków i religii wolność w krajach polskich, podług ustaw krajowych warujemy.

Różnie z tym warowaniem bywało, co Kozaków zniechęcało. Gdy ich Rosjanie przekabacili by wraz z nimi Lachów tłukli, Rosja rosła w siłę, a Polska malała, karlała, aż zniknęła z mapy Europy wraz z Litwą. Z tym, że Litwa na znacznie dłużej. Wyszła na sojuszu z Polską gorzej niż Zabłocki na mydle. Gdyby Piłsudski paskudnie nie wystawił Ukraińców do wiatru na początku ubiegłego wieku kto wie jak potoczyłaby się historia. Potem Stalin odwdzięczył się im skazując miliony na śmierć głodową. Choć Ukraińcom mimo wszystko bliżej było do Polaków, co jak nigdy widać teraz, to z Rosjanami spajała ich religia. W owych czasach możnowładcy polscy, a zwłaszcza kler, tolerancją nie grzeszyli. Wcale także nie jest powiedziane, że Stalinowi udałoby się wygrać z Hitlerem bez wsparcia ze strony Ukraińców.

Pytanie jakie nasuwa się w związku z tym jest następujące: czy Rosjanie są w stanie wygrać z narodem, któremu zawdzięczają potęgę i militarne sukcesy? Obserwacja tego, co dzieje się na wschodzie skłania ku tezie, że swoją победу nad Hitlerem, którą z pompą obchodzić będą za kilka dni, zawdzięczają głównie Ukraińcom. Mając ich przeciwko sobie dni Rosji są policzone.

Dodaj komentarz