— No, wnusie, dziadzio już nie mógł patrzyć jak męczycie się bez żadnych rozrywek. Dlatego wykupił wam miesięczny abonament do kina, każde z was dostanie nowy komputer i trzy gry, a za dwa tygodnie jedziemy na wczasy nad Adriatyk.
— Hura! — wnusie były zachwycone. — I rodzice zgodzili się na to?
— Oczywiście! Nie mają nic do gadania. Zresztą przecież obiecują wam to już od dawna — uśmiechnął się dziadek.
Minął jakiś czas.
— Mamo, pękła mi podeszwa w bucie — poinformowała wnusia dziadziusiowa.
— No i?
— No i but mi przemaka.
— Dziurawy to i przemaka.
— Mamo!
— O co ci chodzi?
— Nie udawaj! Przecież wiesz. Musisz mi kupić nowe buty.
— A skąd ci na nie wezmę? Wszystkie pieniądze wydaliśmy wiesz na co i jeszcze zadłużyliśmy się po uszy.
— No to czemu pozwoliliście, żeby dziadek wydał wszystkie nasze oszczędności?
— A on się nas pytał? Wszystko załatwiał na nasze konto…
— O tu jesteście — do kuchni zajrzał wnuś. — znowu plotkujecie? Mamo, co z moim kursem angielskiego?
— Nic.
— Załatwiłaś?
— A niby za co? Dostałeś nowy komputer, byłeś na wycieczce, jeszcze ci mało?
— No ale…
— Trzeba było protestować jak dziadek wydawał wszystkie nasze oszczędności i kredyt w naszym imieniu zaciągał. Kup sobie rozmówki angielskie.
— Za co?
— …
Jaki morał z tej od początku do końca wyssanej z palca historii? W zasadzie żaden. No, może jeden. Jeśli ktoś nie umie planować, inwestować, budować, to wydaje pieniądze bezmyślnie, bez sensu, bez ładu i składu. A jak na dodatek jest populistą, to wpada we własne sidła. Odpowiedzialność bowiem polega na tym, że dla poklasku nie proponuje się rozwiązań nieprzemyślanych, szkodliwych, rujnujących środowisko czy budżet.
Opozycyjna Populistyczna Partia Polski, znana pod różnymi nazwami, postanowiła „naprawić” to, co jej zdaniem PiS „zepsuło”. Mogła sobie na to pozwolić, bo doskonale zdawała sobie sprawę z tego, że nawet najbardziej nieodpowiedzialna władza na realizację tak nieodpowiedzialnych pomysłów pozwolić sobie nie może. Dlatego śmiało, z kpiącym uśmieszkiem zgłaszała jeden po drugim szalone pomysły rujnujące finanse publiczne. Sztandarowe z nich to 500 zł na każde dziecko, bo skoro PiS obiecało, to obowiązkiem PPP jest obietnice PiS-u zrealizować, oraz trzynasta emerytura. Choć tego akurat PiS nie obiecywało. To pomysł autorski, logiczna konsekwencja skoku na OFE. I oto nagle, przed wyborami, PiS postanowiło wyjść naprzeciw postulatom PPP i zgłosiło wszystkie jej pomysły do realizacji jako swoje. I co teraz PPP „powie ludziom”? Że zagłosuje przeciw swojemu własnemu „programowi”?
Wydawać by się mogło, że jeśli ktoś chce przejąć po kimś schedę, to zrobi wszystko, by trafiła doń w jak najlepszym stanie. Ewidentnie nie dotyczy to politycznej schedy. Hasło wyborcze PPP wydaje się brzmieć „Najpierw wraz z PiS-em Polskę zrujnujemy, a potem po PiS-ie władzę przejmiemy”. Po czym, po wygraniu wyborów, Polska Partia Populistyczna stanie w obliczu przejętych przez PiS instytucji państwowych, sądów, prokuratury, nieudolnych, podporządkowanych władzy służb, rozmontowanego systemu edukacji i służby zdrowia z jednej strony i zapaści gospodarczej przy rozbuchanych programach socjalnych z drugiej i roszczeniach płacowych z trzeciej.
Nie trzeba być prorokiem, żeby przewidzieć co będzie działo się po wygranych przez PPP wyborach, jak ówczesna opozycja, czyli PiS, będzie wykorzystywała trudną sytuację do której sama się przyczyniła będąc u władzy. A trzeba będzie okiełznać nie tylko rozsypujące się państwo, ale i rozstrojoną, niewydolną, zdominowaną przez polityków gospodarkę. Na dodatek PiS, gdy tylko będzie miało okazję, nie zawaha się wraz z Solidarnością wyprowadzać ludzi na ulicę, wszczynać burdy i zamieszki. Jeśli oczywiście w ogóle dojdzie do wyborów.
W czasach minionych opozycja walczyła z reżimem na wielu polach. Najważniejszym z nich była edukacja. Dzięki temu po transformacji ustrojowej większość zdawała sobie sprawę, że żeby jak najszybciej wyjść z zapaści należy zacisnąć pasa i zgodzić się na wyrzeczenia. Dzisiaj opozycja niczego nie tłumaczy, ściga się z rządzącymi na populizm i, trzeba przyznać, odnosi ogromne sukcesy. To oznacza, że po dojściu do władzy PPP nie będzie w stanie okiełznać apetytów, które rozbudziła. Z drugiej strony kto zaufa politykom, którzy wielokrotnie zawiedli pokładane w nich zaufanie, nie przestrzegali umów społecznych (choćby dotyczącą systemu emerytalnego), kłamali i kluczyli? Jak przekonają społeczeństwo, że teraz będzie inaczej, że teraz będzie na poważnie, że teraz już można zaufać, bo od dziś będzie uczciwie, nikt prawa nie złamie i lodów na boku kręcił nie będzie?
Popilizm w pigułce to Ministerstwo Obrony Narodowej. Z jednej strony bez żadnego trybu kupuje się a to kilka helikopterów, a to kilka samolotów, a to kilka baterii rakiet, miliardy pakuje się niepotrzebne nikomu, nie mające żadnej wartości bojowej Wojska Obrony Terytorialnej, z drugiej
Ogłoszona podczas wrześniowych kieleckich targów zbrojeniowych modernizacja czołgów T-72 i PT-91 Twardy, została wstrzymana. Decyzję podjęto już na początku tego roku. W piśmie przesłanym z MON do Zakładów Mechanicznych Bumar-Łabędy w Gliwicach poinformowano, że zamiast gruntownej przebudowy czołgów, przeprowadzona zostanie zaledwie ich modyfikacja. To m.in. wymiana środków łączności i wzmocnienie przekładni silnika.
Do końca 2025 roku miało na polskie drogi wyjechać milion samochodów elektrycznych, W grudniu zeszłego roku na Twitterze premier Morawiecki zadeklarował, że
Traktujemy kwestię elektromobilności poważnie. W ciągu najbliższych 10 lat mamy zamiar przeznaczyć na ten cel co najmniej 3 miliardy euro, rozwijać projekty badawcze, które przełożą się na wzrost innowacyjności i jakości powietrza.
W exposé Mateusz Morawiecki był łaskaw oznajmić, że Rozbudowujemy infrastrukturę gazową, co pozwoli uczynić z naszego państwa bijące serce regionu. Chcemy utworzyć tutaj hub gazowy, który będzie zaopatrywał naszych sąsiadów. Innym celem, aktualnym 10 lat temu i aktualnym cały czas, jest dzisiaj budowa połączeń gazowych do Norwegii. Naszym zadaniem na dzisiaj jest przeprowadzić te projekty i zapewnić niezależność energetyczną Polsce przy niskiej emisji CO2 i w tym celu pozytywnie patrzymy również na energię jądrową. Podczas dzisiejszego wystąpienia dużo mówię i jeszcze będę mówił o potrzebie współpracy i jedności. Energetyka jest jedną z tych dziedzin, w której liczę na zgodną wspólną pracę całej Wysokiej Izby. Trzeba to jasno, trzeba tutaj jasno zdefiniować polskie interesy i obrać wspólną politykę rozwoju, która przetrwa wiele kadencji sejmowych.
Trudno się oprzeć wrażeniu, że zamiast polityki rozwoju jest polityka rozboju. Zamiast 10 miliardów euro w 10 lat na euromobilność jest grubo ponad 10 miliardów euro w rok na walkę z podwyżkami cen prądu i kupowanie głosów wyborców…
PS.
Skoro już zebrało nas na wspominki, to jeszcze jeden wyimek z exposé. Już w 2017 roku, już w tym roku przeznaczyliśmy 4 miliardy dodatkowo na skrócenie kolejek u lekarzy, na zakup najnowocześniejszego sprzętu w szpitalach, a także na wykup zobowiązań z ostatnich 10 lat, także wykup tych zobowiązań, które narastały w czasach rządów naszych poprzedników. A to jest dopiero początek.: Dwie najczęstsze przyczyny śmierci Polaków to choroby nowotworowe i choroby układu krążenia. 3/4 Polaków odchodzi z tego świata ze względu na te dwa rodzaje chorób. Dlatego trzeba położyć większy nacisk na profilaktykę i leczenie tych chorób, i dlatego też uruchomimy dwa programy, które unowocześnią polską służbę zdrowia. Pierwszy z nich to budowa Narodowego Instytutu Onkologii, który będzie nie tylko miejscem, gdzie skutecznie leczy się nowotwory, ale również prowadzi się nowoczesne badania i terapię. Gdzie jest Narodowy Instytut Onkologii? Nie ma. Zamiast tego jest szara… nie, Krajowa Sieć Onkologiczna, twór drogi i nieefektywny.
Jeśli chodzi o MON to widać pewną tendencję do poprawy bezpieczeństwa. Okręt budowany przez prawie 20 lat już wypływa na kontrolne – pływania. Sukces i zasługa wielka mini coś tam Błaszczaka. Jednak nadal brak doniesień o tym czy w następnej dekadzie będzie uzbrojony.
Rząd PIS nałogowo „ratuje stocznie”. A stocznia, gdzie buduje się ORP Ślązak (17 lat) jest w stanie upadłości, bo nie ma zamówień od polskiego rządu. Ale bajery można ludziom wmawiać. Na co idą pieniądze w stoczniach? Na bardzo szczytny cel.Może i taki jak w portach?
Wyborcza.pl „Prezes Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście wybrał się na egzotyczną wycieczkę do Ameryki Południowej za pieniądze tej państwowej spółki. Oficjalnie w ten sposób „promował nasz kraj”.
Informacji na ten temat próżno szukać na stronie internetowej Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście, gdzie zamieszczane są newsy promujące tę portową spółkę. W „Aktualnościach” znajdziemy m.in. informacje o planach remontu elewacji budynku ZMPSiŚ oraz o nagrodzie „Tego, który zmienia polski przemysł”, którą zarząd portów dostał od kolegium redakcyjnego „Magazynu Gospodarczego Nowy Przemysł”. O promocji kraju w Panamie nie ma ani słowa.
– Bo to była de facto egzotyczna wycieczka na Światowe Dni Młodzieży za pieniądze spółki i nikomu nie zależy na tym, żeby ludzie się o tym dowiedzieli – tłumaczy nasz informator z portu.”
Przecież tym xxxxxx „należy się” ……więzienie i koniecznie zwrot za wycieczki, premie idące w setki milionów u każdego mini coś tam.
Jeśli chodzi o ratowanie stoczni w Gdańsku, to zastanawia mnie czy xxx Rydzyk też będzie miał w niej swoje udziały. W końcu coś tam w sposób oszukańczy sobie przywłaszczył. A może w Polsce przywłaszczanie uchodzi? Przecież to nie „Zemsta” Fredry, gdzie padają słowa „Nie uchodzi, nie uchodzi” czyli w kościelnym „nie kradnij”
Znowu narzekasz. A przecież stępka stoi, a drzewa wygolone. Czyli inwestycje idą pełną parą.
„Budową gmachu muzeum zajmie się spółka Rafako – podało muzeum na swojej stronie. Informację potwierdziła również spółka, dodając że na zakończenie prac będzie mieć sto tygodni, a kwota brutto kontraktu to 144,7 mln zł brutto.
Połowa tych pieniędzy – konkretniej 70 milionów złotych pochodzi z dotacji Ministerstwa Kultury. Fundacja o. Rydzyka do wspólnego przedsięwzięcia miała wnieść wkład niefinansowy, m.in. koncepcję, grunt i eksponaty.”
https://innpoland.pl/150621,rafako-zbuduje-muzeum-dla-rydzyka-za-145-mln-zl-skad-rydzyk-ma-pieniadze
A na Marynarkę Wojenną, jej rozwój, budowę nowych okrętów rząd nie przewiduje ani jednej złotówki.
Stępka zardzewiała. Zresztą to była taka niby stępka, pod projekt z chmurki.