Po wyborach

Po (niektórzy piszą PO) wygranych przez jednych, przegranych przez drugich, a niekiedy ósmych wyborach, jedni analizują porażkę, inni zniknęli z blogosfery. W sumie logiczne. Po co tracić czas skoro elektorat swoje zrobił? Z kolei przegrani lepiej się czują mogąc wytłumaczyć elektoratowi, że to nie ich wina. A i uświadomionemu elektoratowi jest lżej.

Jednak owe diagnozy pozostawiają poczucie niedosytu. Ponieważ elektorat to także oni, i wygrani, i przegrani. Tłumaczenie sobie, dlaczego się na siebie nie głosowało, jeśli to tłumaczenie jest — powiedzmy — mało przekonywujące, czy wręcz nosi cechy samooszukiwania się, pozwala nabrać pewności, że to nie były ostatnie przegrane wybory.

Weźmy takie SLD. Kierowane przez Wojciecha Olejniczaka nabierało rozmachu, przekształcało się w cywilizowaną, otwartą, europejską pełna gębą partię lewicową. Starzy wyjadacze szybko pogonili młodego socjaldemokratę, z którym nie było im po drodze, i zastąpili najpierw młodym aparatczykiem, potem starym. Teraz ta partyjka pod wodzą członka Biura Politycznego KC PZPR funkcjonuje na granicy progu wyborczego tylko dzięki najwierniejszemu elektoratowi.

Z kolei patent polegający na umieszczaniu na listach ludzi o znanych nazwiskach nie sprawdził się nigdzie, ani w PO, ani w PiS-e, ani w Solidarnej Polsce. Trudniejsza sprawa jest z p. Gowinem. Otóż jest to człowiek, który obdarzony jest słuchem absolutnie fenomenalnym. Słyszy bowiem nawet płacz mrożonych zarodków! Musiał to być nie płacz, a ryk, skoro poseł nie dosłyszał, że kolejnej klęczącej partii partii przyklejonej do kruchty Polacy już nie potrzebują. Wystarczy im w zupełności to, co mają i na co głosują.

Twój Ruch. Twój Ruch poniósł porażkę nie tylko z powodu idiotycznej nazwy, bo jak Twój, to nie mój, ale głównie z powodu przekazu, jaki dostali wyborcy od lidera. Przekaz ten brzmiał mniej więcej tak: „Drodzy idioci, kretyni i durnie, słowem, wyborcy! Ja wiem, że mnie wsparliście, ale stworzenie partii od podstaw i oparcie jej na ludziach mądrych i uczciwych mnie przerosło. Dlatego pozbierałem wszystkich, których udało mi się znaleźć do kupy i proponuję, byście na nich zagłosowali. Wybaczcie mi, drodzy wyborcy, że nie ma wśród nich Leppera, ale sami wiecie, że nie ma go tylko z uwagi na jego tragiczną śmierć. Ziobro i Gowin też by na naszych listach byli, ale odmówili. Nie zgodzili się także Kamiński, Jędrzejczak, Adamek, Miller i Oleksy. Na szczęście nie odmówił Piskorski i Wanda Nowicka, którą przeprosiłem, bo po zastanowieniu zrozumiałem, że w potajemnym pobieraniu premii nie ma niczego nagannego.”

Ta analiza opiera się oczywiście na założeniu, że polski elektorat to ludzie myślący i rozsądni. Nic jednak nie wskazuje na to, że tak nie jest. Można postawić śmiałą tezę, że durnie glosują na durniów, a mądrzy lekceważą ten cyrk, ale ta teza też nie znajduje potwierdzenia w faktach. Tak jakby wszyscy zmówili się i postanowili: „My zostajemy w domu, a wy idźcie i zagłosujcie tak, żeby durnie także zostali w domu”. Zadanie ci co poszli wykonali śpiewająco — spośród dostępnego asortymentu wyłuskali najlepszych.

W tym miejscu należy zdjąć czapkę i głęboko pokłonić się 11.273 osobom, które zagłosowały na Tomasza Adamka. I wyrazić współczucie dla feministek, ponieważ na p. Otylię Jędrzejczak, która bije pana Adamka na głowę pod względem intelektu, zagłosowało tylko 10 110 osób, a na Wandę Nowicką 7.479 osób.

Swoją drogą trzeba przyznać, że jeśli chodzi o panią Nowicką, to jest to kobieta o niepospolitych przymiotach moralnych. Znalazłszy się fuksem w sejmie polskim postanowiła pokazać swoim wyborcom gest Kozakiewicza i przenieść się do PE. Choć wyborcy uwielbiają takich wyrazistych polityków, to istnieje obawa, że Nowicka definitywnie zniknie ze sceny politycznej równie szybko, jak się pojawiła.

W tej sytuacji parytety nie są żadnym wyjściem. Wzorem punktów za pochodzenie obowiązujących przy rekrutacji na studia za komuny, należy wprowadzić punkty za płeć. To pozwoli wprowadzić kobiety do sejmu nawet jak zdobędą ledwie 7.479 głosów. Bo to co zdobyły plus sto tysięcy punktów pozwoli zasiadać dożywotnio i brać premie i udział w posiedzeniach.

Dodaj komentarz